aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Ostatnie żniwa

29 lipca 2003

Rozpoczęte właśnie żniwa będą ostatnimi przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Co czeka polskich rolników podczas zbiorów w roku 2004? Na pewno spore zmiany i niestety całkowicie nowe – nie spotykane dzisiaj – kłopoty. Są jednak i bardzo istotne plusy. Opłacalność produkcji zbóż może wzrosnąć nawet o 1/3.

Najważniejsze zmiany, jaka czekają rolników podczas przyszłorocznych żniw, to całkowicie nowy system interwencji. Skup interwencyjny będzie miał miejsce nie jak to jest obecnie w trakcie trwania żniw, ale dopiero po ich zakończeniu. "Oznacza to, że właściwie przez pięć pozostałych miesięcy będziemy mieli do czynienia z wolną grą rynkową. Przede wszystkim spore kłopoty będą miały gospodarstwa, które nie mają zaplecza magazynowego" - mówi Michał Kisiel z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa. 
 
W magazynach można by przechować ziarno przez okres zbiorów, gdy ceny zbóż są najniższe i sprzedać je dopiero po zakończeniu żniw, gdy ceny rosną. Eksperci ostrzegają, że w trakcie żniw w 2004 roku cena pszenicy może spaść poniżej 400 zł za tonę. To oznacza duże problemy dla rolników, którzy zazwyczaj sprzedają zboża tuż po ich zebraniu. Wielu producentów zbóż zwłaszcza tych małych nie będzie stać na przechowanie ziarna do 1 listopada, czyli do dnia, gdy Bruksela uruchamia skup interwencyjny. A nawet, gdyby poczekali, to nie zawsze będą mogli skorzystać z unijnej interwencji. Powód? W Unii minimalna partia odstawianego do punktu skupu ziarna wynosi 80 ton. Myślę, że duży rolnik byłby w stanie taką kwotę skompletować i przeznaczyć do interwencji, natomiast ci mniejsi muszą się łączyć w grupy – mówi prof. Stanisław Stańko z Agencja Rynku Rolnego. 
 
Rząd w trakcie negocjacji akcesyjnych zwrócił Unii Europejskiej uwagę, że tak skonstruowane przepisy wyklucza sporą część polskich rolników z interwencyjnego skupu. Obniżenie tego minimalnego limitu nie byłoby możliwe – mówi wiceminister rolnictwa Jerzy Plewa. 
 
Rolników powinien jednak cieszyć prognozowany wzrost opłacalności produkcji zbóż. Biorąc pod uwagę obecną wysokość unijnych cen interwencyjnych oraz wysokość wynegocjowanych z Piętnastką dopłat bezpośrednich, dochodowość produkcji w ciągu kilku lat po akcesji wzrośnie nawet o 30%.


POWIĄZANE

Wkrótce rozpocznie się sezon działkowy, a wraz z nim czas przygotowania do letni...

Hodowca bydła mlecznego musi zapewnić dla swojego stada odpowiednią bazę pokarmo...

Miedź i krzem to pierwiastki, które mają duże znaczenie w stymulowaniu odpornośc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę