aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Przekształcenia w "Polskim Cukrze"

10 marca 2004

Krzysztof Kowa, prezes Krajowej Spółki Cukrowej, poinformował, że Ministerstwo Skarbu Państwa dokapitalizuje koncern przez podwyższenie kapitału resztkami akcji kontrolowanych przez Skarb Państwa w prywatnych cukrowniach. 31,5 mln zł, jakie ma zasilić KSC z tego tytułu, to jednak kropla w morzu potrzeb zadłużonego na ok. 200 mln zł koncernu.

Założenia restrukturyzacji przewidują likwidację nadwyżki mocy przerobowych KSC, co oznacza likwidację części cukrowni i koncentrację produkcji w największych zakładach. Już w 2004 r. koncern nie uruchomi produkcji w sześciu cukrowniach. Mimo że program restrukturyzacji zawiera zapewnienie, że będą podejmowane działania w celu łagodzenia jej społecznych skutków, pracownicy dobrze prosperujących, a przeznaczonych do likwidacji zakładów zapowiadają walkę o miejsca pracy.
Na skutek przewidzianej na 5-8 lat restrukturyzacji w ramach koncernu miałoby pozostać ok. 12 podmiotów.

Obecnie KSC liczy 27 cukrowni, w tym 22 zostały już inkorporowane. Dokładna liczba cukrowni, które będą tworzyć KSC, zostanie ustalona dopiero po akcesji Polski do UE. Pozostanie cukrowni poza KSC jest równoznaczne z jej likwidacją. Taki los spotka najprawdopodobniej cukrownie w Borowiczkach, Klemensowie, Małej Wsi, Janikowie, Sokołowie i Żninie. Redukcja liczby cukrowni ma być środkiem na przetrwanie "Polskiego Cukru". Wybór zakładów przeznaczonych do likwidacji może dziwić. Cukrownia w Janikowie posiada jedne z najniższych kosztów produkcji, dobrymi wynikami finansowymi cieszy się zakład ze Żnina. W rejonie nielikwidowanej cukrowni w Łapach nigdy nie było tradycji upraw buraków, w przeciwieństwie do Sokołowa Podlaskiego.
Ograniczenie ilości cukrowni ma pozwolić zmodernizować i zwiększyć wydajność tych, które pozostaną w KSC. Wśród nich znajdą się najprawdopodobniej zakłady w Werbkowicach, Kluczewie, Brześciu Kujawskim, Kruszwicy, Nakle, Łapach, Lublinie, Dobrzelinie i Krasnymstawie.

W wyniku planowanych likwidacji cukrowni pracę straci ponad 5 tys. osób. Mimo obiecanych pakietów osłonowych pracownicy poszczególnych zakładów zapowiadają walkę o ich przetrwanie.
Krajowa Spółka Cukrowa "Polski Cukier" wymaga dokapitalizowania, aby dalej mogła funkcjonować. Działania ratunkowe dla "Polskiego Cukru" są niezbędne w obliczu akcesji Polski do UE, gdzie trwa bezwzględna walka o rynek cukru. MSP dokapitalizuje KSC poprzez podwyższenie kapitału spółki resztkami akcji kontrolowanych przez państwo w prywatnych cukrowniach. 31,5 mln zł, jakie ma zasilić KSC z tytułu podwyższenia kapitału resztkami akcji kontrolowanych przez państwo w prywatnych cukrowniach, to kropla w morzu potrzeb koncernu. Nieoficjalnie mówi się, że KSC potrzebuje ok. 300 mln zł.

Na wysoką stratę netto KSC składa się ujemny wynik ze sprzedaży i wysokie koszta finansowe wynikające z wysokiego poziomu zadłużenia. Zmniejszanie się przychodów ze sprzedaży bierze się z utrzymującego się trendu spadkowego poziomu cen cukru na rynku. Przyczyniła się do tego m.in. nowelizacja ustawy o regulacji rynku cukru, która zniosła interwencyjną cenę cukru. Doprowadziło to do deregulacji rynku i sprzedaży poniżej kosztów produkcji. Dziś KSC dopłaca do każdego kilograma cukru ok. 0,60 zł. Ale i tak nie jest w stanie konkurować z zagranicznymi koncernami.
Posłowie z sejmowej komisji rolnictwa wskazują na potrzebę wsparcia KSC akcjami innych spółek Skarbu Państwa oraz - co niezbędne - gotówką. Rząd uzależnia wsparcie finansowe od rozpoczęcia przez koncern działań restrukturyzacyjnych.


POWIĄZANE

Okres letni jest odpowiedni dla rozpoczęcia upraw. Wiele warzyw możecie zasiać n...

Łączna powierzchnia uprawy kukurydzy w Polsce w roku 2023 przekroczyła 1,8 mln h...

Ochrona fungicydowa  stała się podstawowym zabiegiem w agrotechnice uprawy zbóż ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę