aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Samorząd rolniczy na temat metodologii szacowania klęsk suszy

5 lutego 2016
Samorząd rolniczy na temat metodologii szacowania klęsk suszy

W odpowiedzi na pismo Przewodniczącego Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie sporządzenia informacji na temat aktualnej metodologii szacowania klęsk suszy i problemów z nią związanych oraz przedstawienie propozycji ewentualnych zmian regulujących dotychczasowe przepisy ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o ubezpieczeniu upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, w dniu 29 stycznia 2016 r. samorząd rolniczy przekazał swoje stanowisko w tej sprawie.

Samorząd rolniczy podkreslił, że po pierwsze konieczne jest wprowadzenie zmian w samej metodologii szacowania strat. Obecnie ocena stanu zagrożenia suszą dokonywana jest w oparciu o raport dotyczący Wartości Klimatycznego Bilansu Wodnego opracowywany przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach. Klimatyczny Bilans Wodny (KBW) stanowi różnicę pomiędzy opadem atmosferycznym a ewaporacją potencjalną. Dane dotyczące opadu atmosferycznego są pozyskiwane ze stacji meteorologicznych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego (IMGW-PIB), Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych (COBORU) oraz Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowego Instytutu Badawczego (IUNG-PIB).

Obecnie opady atmosferyczne dla całego kraju są wyznaczane na podstawie danych pozyskiwanych z 354 stacji i posterunków meteorologicznych. Zmiany wymaga sama metoda szacowania klimatycznego bilansu wodnego, która została opracowana w 2007 r. i od tamtej pory obowiązuje bez zmian. Nie uwzględnia ona na przykład niskiej ilości opadów w okresie jesienno-zimowym i tym samym niskiego poziomu wód gruntowych przed okresem wegetacji, co w znacznym stopniu przekłada się na wystąpienie objawów suszy w późniejszym okresie.

W roku ubiegłym wegetacja roślin rozpoczęła się już w miesiącu lutym. Zmianie uległy także krytyczne okresy dla poszczególnych gatunków roślin uprawnych. Rolników obowiązuje zazielenienie i dywersyfikacja upraw. W świetle tych zmian powinno się również skorygować zalecane uprawy dla gleb najlżejszych. Raport IUNG nie uwzględnia bilansu wodnego na użytkach zielonych, które stanowią podstawową bazę w produkcji pasz. Jeśli susza dotyka użytków zielonych, wpływa to bezpośrednio na produkcję zwierzęcą.

W protokołach szacowania strat opracowanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w ogóle tego faktu nie uwzględniono. Dlatego też, najbardziej istotną rolę w tej kwestii odgrywa prawidłowe zdiagnozowanie wystąpienia suszy. Stosowana dotychczas definicja tego zjawiska, określana przez System Monitoringu Suszy Rolniczej, wymaga gruntownej analizy.

Ubiegły rok pokazał, że system ten w niewystarczającym stopniu uwzględnia poziom zasobów wody w glebie zgromadzonych w okresie zimowym. Przede wszystkim z powodu zbyt małej liczby stacji meteorologicznych, nie reagował on na zjawisko nierównomiernego rozkładu opadów w okresie wegetacji.

Liczba aktualnie działających stacji i posterunków meteorologicznych jest zbyt mała i w celu zwiększenia dokładności szacowania klimatycznego bilansu wodnego należy zwiększyć liczbę punktów monitorujących opady atmosferyczne. Proponuje się, aby stacje pomiaru opadów były usytuowane na terenie każdej gminy (np. w szkołach rolniczych, ośrodkach doradztwa rolniczego).

Dotychczasowe raporty IUNG nie odzwierciedlały stanu faktycznego na polach, rzekach , lasach i były ogłaszane z dużym opóźnieniem. Doświadczenia roku 2015 ujawniły, że metoda liczenia strat spowodowanych suszą, której głównych kryterium był klimatyczny bilans wodny nie zdał egzaminu.

Należy zwiększyć ilość punktów pomiarowych opadów co dałoby lepszy obraz w danym regionie. Należy też podjąć pilne działania mające na celu stworzenie nowoczesnego monitoringu suszy w Polsce. Proponujemy, by system był oparty na nowych możliwościach pozyskiwania danych, np. poprzez wykorzystanie zdjęć satelitarnych lub innych technik wykorzystywanych współcześnie przez inne kraje europejskie.

Ponadto wnioskujemy o poszerzenie listy roślin (grup roślin) objętych monitoringiem, chociażby o trwałe użytki zielone, jak również o włączenie do monitoringu upraw, które w niektórych kategoriach gleb zostały pominięte z racji wyższych wymagań glebowych. Chodzi tu głównie o kukurydzę czy rośliny okopowe, które rolnicy uprawiają na paszę dla zwierząt z konieczności na słabszych stanowiskach, bo po prostu lepszych nie posiadają.

Konieczne jest ustalenie listy upraw, które podlegają szacowaniu i wciągnięcie na tę listę upraw kukurydzy oraz buraków cukrowych. Ze sporządzonych protokołów strat i relacji członków komisji szacujących wynika jednak, że raport IUNG-PIB znacznie odbiega od rzeczywistej sytuacji na polach uprawnych.

Więcej na stronie: http://www.krir.pl/susza/4090-samorzad-rolniczy-na-temat-metodologii-szacowania-klesk-suszy

krir.pl


POWIĄZANE

– Od początku urzędowania przyjmujemy formułę dialogu z rolnikami – podkreślił m...

- Polskie mleczarnie zaczynają już zmniejszać gramaturę opakowań - ich tarę - za...

Dobrostan zwierząt to wspólna sprawa. Wszyscy mamy wpływ na to, jak żyją zwierzę...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę