biogaz_09_2025

Aktywacja wsi

5 września 2003

Biurokracja zżera nasz kraj. Nie można się oprzeć takiemu wrażeniu, po wysłuchaniu Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdzała jak działa Program Aktywizacji Obszarów Wiejskich. Otóż ogromne pieniądze z pożyczki Banku Światowego są przejadane przez urzędników, doradców czy jak kto woli konsultantów Banku Światowego.

NIK badała jak są wykorzystywane pieniądze z pożyczki Banku Światowego na poprawę infrastruktury na wsi, a także na walkę z bezrobociem. Prezes izby załamał ręce. Bo okazało się, że duża część kredytu to wydatki na konsultantów i doradców zagranicznych. 
 
Chodzi o ponad 20 mln euro. Tyle zarobili m.in. różnego rodzaju konsultanci i doradcy, którzy pomagali walczyć z bezrobociem na wsi. To 20% całego kredytu. To co zastałem przy tym programie, to jest skandal – powiedział Wojciech Olejniczak. Ci, którzy pracują przy programie zarabiają krocie. Szef całego programu - 5 tys. dolarów. Jego umowa zakłada sześciomiesięczną odprawę w wypadku zwolnienia z pracy. 
 
Kiedy program ruszał, ministrem rolnictwa był Artur Balazs. Powiedział nam, że na koszty działania i obsługi aktywizacji obszarów wiejskich nie miał wpływu, gdyż to zależało od urzędników Banku Światowego. Zapewniano go, że fundusze na obsługę będą pochodziły nie z kredytu, ale z środków Banku Światowego.


POWIĄZANE

Prawie 1,6 mld euro – tyle mają wynieść roczne oszczędności dla rolników po upro...

Podczas Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków została wybrana nowa Rada Nadz...

Coraz większą popularność zyskują nowoczesne produkty na bazie naturalnych skład...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę