Jak podała FAMMU/FAPA, w maju Australijczycy wyeksportowali łącznie 103,2 tys. ton mięsa wołowego i cielęcego, tj. o 19 proc. więcej niż w maju 2012 r. oraz o 8 tys. ton więcej niż wynosił poprzedni rekordowy miesięczny poziom eksportu ustanowiony w listopadzie 2006 r. (94,7 tys. ton).
Eksport do Japonii, największego rynku zbytu dla Australijczyków, obniżył się o 1 proc. do 30,4 tys. ton, natomiast dostawy do Stanów Zjednoczonych ukształtowały się na poziomie zbliżonym do eksportu sprzed roku, wynosząc 19,6 tys. ton. Korea Południowa utrzymała trzecie miejsce wśród największych odbiorców wołowiny z Australii.
Wysyłki w tym kierunku zwiększyły się o 36 proc. do 12,4 tys. ton. Chiny pozostają nadal najbardziej obiecującym rynkiem zbytu na australijską wołowinę. W maju br. do Państwa Środka trafiło 11,5 tys. ton wołowiny z Australii wobec zaledwie 709 ton w maju 2012 r. W pierwszych pięciu miesiącach 2013 r. Australijczycy wyeksportowali do Chin 51,2 tys. ton mięsa wołowego, a w całym br. handel wyniesie prawdopodobnie około 100 tys. ton.
W omawianym okresie eksport australijskiej wołowiny do krajów Bliskiego Wschodu wyniósł 6,2 tys. ton, w tym do Arabii Saudyjskiej trafiło 3,4 tys. ton wołowiny. Dostawy tego gatunku mięsa do krajów Unii Europejskiej wyniosły prawie 2 tys. ton. W maju br. więcej australijskiej wołowiny wysłano do Indonezji (+6 proc.), na Filipiny (+39 proc.), do Malezji (+82 proc.) oraz na Tajwan (+5 proc.).
Dla porównania dostawy do Rosji oraz do Singapuru obniżyły się odpowiednio o 51 proc. oraz 13 proc. Spadek eksportu w tych kierunkach wynikał z silnej konkurencji ze strony eksporterów wołowiny z Brazylii.
.png)
Zaloguj przez Facebook
