Każdego roku sprzedaje się w Stanach Zjednoczonych ponad 80 milionów telefonów komórkowych i problem zużytych aparatów, potencjalnie toksycznych, zaczyna dręczyć producentów, którzy zainaugurowali kampanię mającą na celu zachęcenie do oddawania starych aparatów.
Telefon komórkowy należy do wyrobów najszybciej wychodzących z mody.
Użytkownicy wymieniają go na nowy model co osiemnaście miesięcy - wynika ze
statystyk Amerykańskiego Stowarzyszenia Telekomunikacji Komórkowej i Internetu
(CTIA).
W związku z tym "zasoby zużytego sprzętu ciągle rosną
i środowisko zawodowe doszło do wniosku, że nadszedł już czas, by zwrócić uwagę
opinii publicznej na sposoby postępowania z nim" - stwierdzili przedstawiciele
środowiska zawodowego w Las Vegas, prezentując inicjatywę popartą przez takich
producentów jak Nokia i Motorola oraz takich operatorów jak ATT Wireless,
Verizon i Sprint.
Chociaż waży zaledwie kilkadziesiąt gramów,
telefon przenośny zawiera substancje toksyczne - baterię litową, ołów i kadm.
Wyrzucony do środowiska naturalnego lub na wysypisko śmieci może więc
zanieczyszczać glebę lub wodę.
Zgodnie z opracowanym
programem, operatorzy będą przyjmować telefony komórkowe, niezależnie od ich
marki, przyniesione przez użytkowników. Aparaty zostaną bądź oddane do
złomowania, bądź oddane instytucjom charytatywnym. Po przeprogramowaniu, aparaty
takie będą przekazywane w darze i będą służyć do kontaktowania się ze służbami
alarmowymi lub mogą być używane przez napastowane kobiety do wzywania
pomocy.