A_TSW_2026_950

Euro 2012, czyli 4 tygodnie komunikacyjnego paraliżu

5 stycznia 2016
Miasta gospodarze mistrzostw szykują się na czerwcowe utrudnienia. Wszystko przez niedokończone inwestycje. Euro 2012 to będzie komunikacyjny horror.
Już wiadomo, że w Gdańsku nie zostanie ukończone najlepsze i najkrótsze połączenie lotniska ze stadionem. We Wrocławiu przebudowa Dworca Głównego zakończy się dopiero w lipcu. W Poznaniu wciąż nie wiadomo, czy Dworzec Główny PKP zostanie połączony z PKS. Porażką okazał się plan wydłużenia trasy szybkiego tramwaju – wbrew oczekiwaniom nie będzie on przejeżdżał przez Dworzec Zachodni.

Warszawa podczas mistrzostw borykać się będzie z budową drugiej linii metra. O ile to, co zapamiętają kibice, to piłkarskie emocje, o tyle mieszkańcy będą wspominać głównie utrudnienia.

W Gdańsku rozegrane zostaną cztery mecze grupowe i jeden ćwierćfinałowy. Już po zakończeniu porannych szczytów zamknięte zostaną dla samochodów główne ulice, m.in. niemal cała Słowackiego oraz Kochanowskiego, Kościuszki, Jana z Kolna, Czarny dwór, al. Jana Pawła II i Uczniowska. Jak mówi Magdalena Kuczyńska z urzędu miasta, na 4 godziny przed meczem stworzone zostaną dwie strefy z ograniczeniem ruchu. Do pierwszej potrzebny będzie identyfikator, a do drugiej, położonej bliżej stadionu, akredytacja UEFA.

O identyfikatory mieszkańcy dzielnic Letnica i Młyniska będą mogli ubiegać się pod koniec kwietnia. Mimo to służby porządkowe i tak będą mogły odmówić przejazdu przez strefę zamkniętą.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej





POWIĄZANE

Polski biznes jest pełen obaw o przyszłość i nie są to bynajmniej irracjonalne l...

W odpowiedzi na wieloletnie apele sektora rolnego oraz państw członkowskich, Kom...

Europejscy rolnicy biją na alarm. Już w dzisiejszy czwartek do Brukseli przyjedz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę