Chyba nigdzie indziej problematyka wsi, rolnictwa i agrobiznesu nie jest tak zmarginalizowana, jak w polskiej telewizji. A przecież niemal 40% oglądających telewizję to mieszkańcy obszarów wiejskich. W Polsce jest około 1,8 mln gospodarstw rolnych. Wg rejestru REGON w naszym kraju w sektorze produkcji artykułów spożywczych działa około 33 000 podmiotów gospodarczych. Choć samo rolnictwo ma tylko 3-procentowy udział w Produkcie Krajowym Brutto, to jednak łącznie z przemysłem spożywczym, to już blisko 20% PKB. Czyżby stacje telewizyjne nie uważały tak dużej grupy audytorium za wartą uwagi?
Telewizja publiczna ma zaledwie kilka pozycji programowych adresowanych do rolników i agrobiznesu. A i te nieliczne programy są w ramówce coraz bardziej spychane na godziny mniejszej oglądalności. O telewizji komercyjnej typu TVN czy Polsat nie ma co nawet wspominać, bo nigdy takich programów nie miały.
Jedynym kanałem telewizyjnym, który coraz więcej uwagi poświęca problemom rolnictwa i wsi jest Telewizja Trwam kierowana przez ojca Tadeusza Rydzyka. Pojawia się tam coraz więcej programów rolnych, o tematyce wiejskiej i środowiskowej, skierowanych bezpośrednio do rolników i mieszkańców wsi. Niektórzy komentatorzy wiążą to z faktem, że partia Prawo i Sprawiedliwość w swoim nowym programie uznała problemy rolników za jedną z dwóch najważniejszych dziś spraw społeczno-ekonomicznych. Zdaniem komentatorów, wyraźny wzrost zainteresowania Telewizji Trwam sprawami wsi to próba pozyskania przychylności wsi dla idei opozycyjnych wobec aktualnie realizowanego przez koalicję rządzącą programu społeczno-gospodarczego.
Tylko czy to dobrze, gdy informacja i publicystyka dla mieszkańców wsi i dla rolników jest zbyt zabarwiona politycznie?
Niektórzy przedstawiciele mediów wyrażają opinię, że najlepszym rozwiązaniem byłoby pojawienie się specjalnego kanału poświęconego wyłącznie sprawom wsi, rolnictwa i agrobiznesu, ale bez wyraźnych inklinacji politycznych. Wymagałoby to jednak, albo wyraźnej zmiany w strategii telewizji publicznej, albo zaangażowania się jednego z komercyjnych nadawców w takie przedsięwzięcie.
Swoją drogą ciekawe byłoby poznanie opinii w tej sprawie samych zainteresowanych.