Już za 3 miesiące zacznie się najgorętszy sezon dla szkockich hodowców owiec. Jednak farmerom daleko do radości. Ceny wciąż spadają, mimo zmniejszonej podaży ze strony brytyjskich dostawców.
Ten rok będzie kolejnym wyzwaniem dla producentów jagnięciny. Statystyki mówią o kurczeniu się krajowej hodowli – w ciągu ostatnich siedmiu lat o 700 tysięcy sztuk.
Reakcją na zmniejszoną podaż powinien być wzrost cen, jednak szkoccy rolnicy się tego nie doczekali. Notowania jagnięciny są 3% niższe niż rok temu. Niewielka jest także konsumpcja. Szkoccy eksperci wyliczyli, że roczne spożycie na jedna osobę nie przekracza 4 kilogramów. Dla porównania w Walii to ponad 10.