Biogaz_III Forum 2025

Morskie farmy wiatrowe szansą dla Polski

3 grudnia 2015
Jak informuje Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej według raportu firmy doradczej Ernst&Young na temat wpływu morskiej energetyki wiatrowej na polską gospodarkę, nasz kraj stoi przed wyjątkową szansą. Osiągnięcie 6 GW mocy morskich farm wiatrowych w 2025 r. będzie oznaczać 73,8 mld zł wartości dodanej dla naszej gospodarki. 14,9 mld to bezpośrednie przychody sektora finansów publicznych, z czego 12,2 mld zł trafi do budżetu centralnego, a 2,7 mld zł to przychody podatkowe dla samorządów.
Samo uniknięcie emisji około 40 mln ton CO2 oznacza oszczędności w wysokości około 1,6 mld zł. Raport został przygotowany na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, które jest organizatorem corocznej Konferencji i Targów Offshore.
 
Zgodnie z deklaracjami wobec Unii Europejskiej, w roku 2020 w Polsce udział energii z odnawialnych źródeł (OZE) w zużyciu finalnym brutto ma wynieść 15%. Zgodnie z Krajowym Planem Działania, w 2020 roku moc zainstalowana w morskich farmach ma osiągnąć 500 MW.
 
- Określenie tego celu na takim poziomie wydaje się jednak niedoszacowane. Polska posiada dużo większy potencjał w tym zakresie – ocenia Wojciech Cetnarski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej – Zeszłoroczna zmiana prawa (Ustawa o obszarach morskich i administracji morskiej) zwiększyła zainteresowanie krajowych i zagranicznych inwestorów rozwijaniem projektów morskich farm wiatrowych na polskim obszarze Bałtyku. Świadczy o tym także ilość wydanych decyzji lokalizacyjnych. Stworzenie korzystnych warunków inwestycyjnych oraz zapewnienie stabilnego i przewidywalnego systemu wsparcia przyciągnie do Polski kapitał zagraniczny i przełoży się bezpośrednio na realizację unijnych celów w zakresie ochrony środowiska.
 
Czołowa firma doradcza Ernst&Young w raporcie „Morska energetyka wiatrowa – analiza korzyści dla polskiej gospodarki oraz uwarunkowań rozwoju” prognozuje, że realizowanie zamówień w powiązanych sektorach z morską energetyką wiatrową przełoży się na powstanie 31,8 tys. nowych miejsc pracy w latach 2012 – 2025. Sektor offshore może mieć znaczący wpływ na polski rynek pracy, w szczególności w czasie trwania fazy inwestycyjnej. Najwięcej z nich może powstać w przemyśle elektromaszynowym – ok. 5,1 tys. etatów. W transporcie morskim, przemyśle stoczniowym i portowym, czyli w obszarach dotkniętych już w znaczącym stopniu spowolnieniem gospodarczym, prognozuje się powstanie ok. 5 tys. etatów. Podając za przykład Wielką Brytanię szacuje się, że na każdy MW mocy w fazie budowy przypada ponad 17 etatów (ekwiwalent pełnych jednostek etatowych), natomiast w fazie operacyjnej – ok. 0,5 – 1 etatu.
 
Morska energetyka wiatrowa to nie tylko korzyści z produkowanej energii elektrycznej oraz tysiące nowych miejsc pracy, ale również szansa na ożywienie przemysłu – szczególnie stoczniowego, maszynowego i elektrotechnicznego. Na rozwoju sektora morskiej energetyki wiatrowej mogą zarobić liczni polscy przedsiębiorcy, nie tylko zlokalizowani w województwach nadmorskich.  Polskie firmy, które już teraz „zdobywają” rynek, to między innymi: stocznia CRIST - buduje specjalistyczne jednostki do montażu i obsługi farm offshore, GSG Towers - produkuje wieże dla onshore i offshore, Polimex – Mostostal - tworzy konstrukcje dla sektora offshore, natomiast Grupa Kapitałowa VISTAL oferuje produkcję wież wiatrowych i stalowych konstrukcji offshorowych. Produkcję na potrzeby offshore planuje również spółka KSO (konsorcjum Bilfinger, Crist i Fundusz Mars), która w ostatnich dniach uzyskała pozwolenie na budowę zakładu produkującego konstrukcje na potrzeby morskich farm wiatrowych na terenie szczecińskiej stoczni Gryfia. Szereg technologii wykorzystywanych w morskiej energetyce wiatrowej ma charakter innowacyjny, więc może przyczynić się do skokowej modernizacji zaangażowanych w nią przedsiębiorstw produkcyjnych i budowlanych oraz transferu do Polski najnowszych technologii.
 
Jak podkreśla PSEW w związku z dynamicznym rozwojem sektora morskiej energetyki wiatrowej oczekiwany jest znaczący spadek jednostkowych kosztów wytwarzania energii elektrycznej. Offshore może stać się jedną z najbardziej konkurencyjnych ekonomicznie technologii OZE. Według danych z rynku brytyjskiego, koszt wytworzenia 1 MWh w morskich farmach wiatrowych oddanych do użytku w 2011 roku, to około 140 GBP (722 PLN/MWh ). Doświadczenia i analizy brytyjskie wskazują, że do 2020 r. koszt ten powinien spaść o 29% w scenariuszu rozwoju sektora do 18 GW mocy w 2020 r. Spadek ten może być jeszcze większy w przypadku Polski, gdzie warunki naturalne dla budowy morskich farm wiatrowych są lepsze niż w Wielkiej Brytanii.
 
Co więcej, rozwój morskich farm wiatrowych w Polsce na poziomie 6 GW zainstalowanej mocy w roku 2030 nie koliduje z innymi celami energetycznymi rządu. Nie należy rozpatrywać morskiej energetyki wiatrowej jako konkurencji dla wydobycia gazu łupkowego czy kontynuacji wykorzystania polskich zasobów węgla, a jedynie „zielone” uzupełnienie mixu energetycznego naszego kraju.

POWIĄZANE

Nowoczesne gospodarstwa mleczne stawiają na efektywność i automatyzację. Jednym ...

Obowiązujące od początku 2025 roku nowe przepisy dotyczące podatku od nieruchomo...

Nie ma smaku bardziej letniego niż miód. Wystarczy odkręcić słoik, by poczuć zap...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę