OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

Może być nawet 100 tysięcy ofiar kataklizmu w Azji!

28 grudnia 2004

Ponad 29 tys. - to potwierdzona liczba ofiar tsunami w Azji Południowo- Wschodniej. Ostateczny bilans może sięgnąć nawet stu tysięcy. W turystycznym raju śmierć spotkała bardzo wielu przybyszów z Europy.

W samej tylko Indonezji mogło zginąć 25 tysięcy osób. Na Sri Lance na listach zabitych jest 12 tysięcy osób, 8,5 tysięcy w Indiach, ale nadal nieznany jest tam los 30 tysięcy osób; cały czas znajdowane są kolejne ciała.

W Tajlandii w trakcie trzęsienia ziemi i fali tsunami przebywało około 50 Polaków, w tym kilku z paszportami zagranicznymi. Jeden z nich nie żyje, około 27 naszych rodaków uznano za zaginionych.

Mówi się, że na terenach, dotkniętych kataklizmem mogło być kilkaset osób z Polski. Niektóre biura podróży, które proponowały wypoczynek na Sri Lance lub Tajlandii, wycofują swoje oferty.

W 10 krajach dotkniętych kataklizmem trwają akcje ratunkowe. Ale wraz z upływem czasu coraz bardziej naglącą sprawą jest niedopuszczenie do wybuchu epidemii.

Poważny sprawdzian stoi przed ONZ. Mobilizuje ona ludzi i środki do największej operacji w swej historii. Chodzi o jak najszybsze dostarczenie lekarstw, żywności, butelkowanej wody oraz urządzeń do jej oczyszczania.

Eksperci szacują, że ekonomiczne koszty tsunami będą znacznie niższe w porównaniu do liczby ofiar. Najbardziej gospodarczo ucierpi Sri Lanka. W trudnej sytuacji znajdzie się też żyjąca głównie z turystyki Tajlandia, która ucierpiała już z powodu wirusa SARS.

Władze Tajlandii zapowiedziały wszczęcie śledztwa, które ma wyjaśnić, dlaczego nikt nie ostrzegł ludzi w nadbrzeżnych miejscowościach przed tsunami. Jak podaje tajski dziennik „The Nation”, wkrótce po wstrząsach w rejonie Sumatry, w Bankoku zwołano naradę szefów departamentu meteorologicznego.

O powstałej fali morskiej tsunami ostrzegały specjalistyczne ośrodki na Hawajach. Ale Tajowie zadecydowali o niewszczynaniu alarmu, bo nie chciały wybuchu paniki w szczycie sezonu turystycznego. Niespełna godzinę później fala dotarła do Tajlandii. Zginęło ok. 2 tys. osób, w tym ponad 700 obcokrajowców.


POWIĄZANE

Nie każda wyprawa w góry zaczyna się od ciężkiego plecaka i marszu pod górę. Cza...

czy można zrobić milionowy zasięg postem o wafelkach? Anna Siłaczuk pokazuje, że...

Andre Negreiros, lider działu handlowego Corteva Agriscience w Europie Środkowej...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę