aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Paliwa uderzą po kieszeni

21 listopada 2005
W przyszłym roku prawie 30 groszy dopłacimy do litra benzyny, podobnie do autogazu. Posiadacze kuchenek gazowych więcej wydadzą na gotowanie posiłków, a w mieszkaniach z junkersem droższa będzie kąpiel. Wzrosną także koszty ogrzewania domów.

Pierwsi dostaną po kieszeni kierowcy. Można się spodziewać, że stawki najbardziej popularnej benzyny bezołowiowej 95 kształtujące się obecnie w granicach 4,10-4,25 zł za litr gwałtownie skoczą w górę tuż po nowym roku. Dlaczego? Bo rząd Kazimierza Marcinkiewicza będzie musiał podnieść akcyzę do poziomu sprzed 15 września 2005 roku (wtedy obniżono ją o 25 gr, by zrekompensować skokowy wzrost cen paliw na giełdach światowych).

Prawdopodobieństwo utrzymania akcyzy na obecnym poziomie zmniejsza się wobec nowych wydatków, które zaplanował rząd. Składają się na nie m.in. dłuższe urlopy macierzyńskie oraz becikowe – przyznaje Marek Zuber, doradca premiera Marcinkiewicza.

Uderzy akcyza...

Dziś akcyza wynosi 1,31 zł na jednym litrze benzyny. Podwyżka podatku o 25 gr spowoduje podniesienie ceny w detalu o 30 gr. W porównaniu z dzisiejszymi stawkami byłby to skok do 4,40-4,55 zł za litr. Odczujemy go w pierwszej dekadzie stycznia.

To nie wszystko. Choć na światowych rynkach paliw mamy obecnie stabilizację, wraz z trwałym nadejściem chłodów ceny prawdopodobnie wzrosną. Systematyczne podwyżki zapowiada także niechęć Arabii Saudyjskiej do inwestycji w zwiększenie mocy produkcyjnych, przy utrzymującym się wysokim popycie w USA, Indiach oraz w Chinach. Analitycy oceniają, że taka sytuacja może podwyższyć cenę baryłki ropy nawet o połowę.

...dobije dolar

Jednak w tej chwili największe zagrożenie dla cen na polskich stacjach benzynowych stwarza brak ekonomicznej stabilności w kraju.

Należy się obawiać zawirowań na rynku walutowym. Jeśli złoty straci na wartości, drożejący dolar odbije się na cenach paliw – ostrzega Urszula Cieślak z firmy Reflex, która monitoruje rynek paliwowy w Polsce.

Nie można wykluczyć kolejnych podwyżek już w 2006 roku: w budżecie ministra Mirosława Gronickiego zaplanowano, że akcyza na paliwa pójdzie w górę o kolejne 16 gr (2 gr na początku stycznia, 8 gr na początku II kwartału i po 3 gr na początku każdego następnego). W detalu byłby to w skali roku wzrost o 20 gr. Co prawda, obecny rząd deklaruje teraz, że nie bierze tej podwyżki pod uwagę, ale w miarę wzrostu wydatków sytuacja zapewne się zmieni. Straciłby bowiem 1,4-1,6 mld zł.

Droższe gotowanie...

Od nowego roku czekają nas również nowe podwyżki cen gazu ziemnego. Wystąpiło o nie Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo do Urzędu Regulacji Energetyki. Nowe stawki poznamy w połowie grudnia. Nowe stawki poznamy w połowie grudnia. Tymczasem od stycznia mieliśmy już trzy podwyżki cen gazu ziemnego. Przy tym skala podwyżek była zróżnicowana dla poszczególnych odbiorców. Gaz wykorzystywany do ogrzewania domów zdrożał o 13,1 proc. – w efekcie rachunek za gaz wykorzystany w całym roku będzie o 270 zł wyższy niż w roku ubiegłym.

Mniejsze podwyżki dotknęły rodziny, które wykorzystują gaz do gotowania i podgrzewania wody w bojlerach. Dla nich cena wzrosła o 12,2 proc. A to oznacza, że w tym roku za gaz zapłacą nieco ponad 63 zł więcej niż w roku ubiegłym. Najmniej, bo o 10,1 proc., podniesiono ceny gazu dla gospodarstw domowych, które zużywają go tylko do przyrządzania posiłków – w całym roku zapłacą o 17,4 zł więcej niż w 2004 roku.

Od września gwałtownie rosną ceny autogazu i gazu płynnego w butlach. Andrzej Szczęśniak z Polskiej Organizacji Gazu Płynnego mówi, że jest to sezonowe zjawisko: zawsze o tej porze roku gaz drożeje, bo rozpoczyna się sezon grzewczy. Ale w tym roku podwyżki są znacznie większe niż w roku ubiegłym – dziś średnia cena litra autogazu jest o 31 groszy wyższa niż we wrześniu i o 20 groszy wyższa niż przed rokiem.

...a także taksówki

Podwyżki cen oleju napędowego oraz autogazu spowodowały, że taryfa za przejazd 1 km wzrosła w naszej firmie do 1,60 zł, z 1,40 zł – informuje Paweł Biedrzycki, prezes Super Taxi.

Tak samo postąpiło wiele innych korporacji taksówkowych. Paweł Biedrzycki podkreśla, że jest to pierwsza podwyżka od 6-7 lat. Zaznacza, że następnej szybko nie będzie, nawet wtedy, gdyby cena litra autogazu wzrosła do 2,50 zł za litr. A taką cenę autogazu przewiduje Andrzej Szczęśniak, gdyby zima była bardzo mroźna.

Butle z gazem płynnym, z których korzysta 4,5 mln rodzin, są dziś o 6 zł z droższe niż we wrześniu. W ciągu miesiąca w gospodarstwie domowym zużywa się przeciętnie 2 takie butle. W sumie więc rodzina musi płacić rachunki o 12 zł większe. Można się spodziewać, że tak jak co roku, w lutym–marcu ceny gazu płynnego zaczną spadać, pod warunkiem że zima zacznie szybko ustępować.


POWIĄZANE

Ochrona fungicydowa  stała się podstawowym zabiegiem w agrotechnice uprawy zbóż ...

Nieustannie pojawiają się nowe informacje o przypadkach, w których oszuści wykor...

Już za moment rozpocznie się długo wyczekiwany gorący sezon wakacyjny. Z pomocą ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę