aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Połowa ekranów akustycznych jest niepotrzebna

16 października 2012
Przez złe przepisy autorstwa resortu środowiska, na ekranowaniu Polski straciliśmy około miliarda złotych. Ekrany postawiono tam, gdzie powstać wcale nie musiały. Przed samochodowym ruchem chronią np. lasy i ugory - informuje "Rzeczpospolita".

Pięć lat temu Ministerstwo Środowiska wprowadziło w Polsce normy hałasu, które należą do najwyższych w Europie. To właśnie na ich podstawie wyrastają ekrany. Tyle, że są one stawiane nie tylko w obrębie miejscowości, ale także w szczerym polu.

Wskaźniki odnoszące się do terenów zabudowanych są stosowane, nie wiedzieć czemu, także poza nimi, gdzie natężenie ruchu przekracza 16,4 tys. pojazdów na dobę. A takich odcinków jest, poza wielkimi miastami, 235. Łącznie liczą aż 1538 km i większość z nich trzeba "zaekranować".

Według wyliczeń GDDKiA, gdyby normy zmieniono przed drogowym boomem, nawet 40 proc. ekranów okazałoby się niepotrzebnych. Przykładowo, na A2 kosztowałyby nie 200, ale 120 mln zł. Ani resort środowiska, ani infrastruktury nie reagowały na liczne interwencje GDDKiA i marszałków województw.



POWIĄZANE

Pelican Casino - Twoja przystań pełna emocji i korzyści Szukasz miejsca, gdzie m...

W odpowiedzi na pismo Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych w sprawie zwrotu poda...

Do sądów w I kw. br. trafiło 21 tys. pozwów rozwodowych. Wzrost rdr. wynosi blis...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę