biogaz_09_2025

Polska śledziami stoi

13 marca 2015
W ubiegłym roku przemysł rybny wyprodukował mniej ryb mrożonych i wędzonych łososi, a więcej konserw rybnych. Najwięcej wytworzono marynat, najczęściej przetwarzaną rybą był śledź - wynika z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Produkcja ryb, przetworów rybnych i owoców morza w dużych zakładach przemysłu rybnego (zatrudnienie powyżej 50 osób) wyniosła w 2014 r. 374,6 tys. ton i była o 3,6 proc. mniejsza, niż w roku poprzednim. Spadek produkcji dotyczył głównie całych morskich ryb mrożonych (o ok. 33 proc. do 36,3 tys. ton).

Mniej wytworzono wędzonych łososi i innych ryb wędzonych oraz mrożonego mięsa z ryb morskich. W 2014 r. wzrosła produkcja przetworów i konserw z ryb. W strukturze produkcji dominują marynaty z ponad 42 proc. udziałem w rynku. Najczęściej w produkcji przetworów i konserw wykorzystuje się śledzie.

Według wstępnych danych, w ubiegłym roku spadł o 10 proc. eksport sektora rybnego i wyniósł 366,3 tys. ton. Wartość eksportu w stosunku do 2013 r. spadła o 3,9 proc. do 6,26 mld zł.

Spadek wolumenu wywozu spowodowany był głównie ograniczeniem sprzedaży szprotów w portach zagranicznych przez polskich rybaków bałtyckich oraz spadkiem sprzedaży ryb poławianych przez statki dalekomorskie. Łącznie w ten sposób wyeksportowano 57,2 tys. ton ryb, tj. o 37,2 proc. mniej niż w 2013 r.

Zmiany w eksporcie podstawowych grup produktów były niewielkie. Na poziomie roku poprzedniego utrzymał się wywóz ryb wędzonych (52,9 tys. ton), o 1,0 proc. zmniejszył się eksport filetów i mięsa z ryb (65,2 tys. ton), natomiast o 2,5 proc. więcej wyeksportowano przetworów i konserw z ryb (118,6 tys. ton).

Na wzrost wartości eksportu wpłynęły wyższe ceny transakcyjne łososi (średnio o ok. 10 proc.), które stanowiły w 2014 r. prawie 53 proc. wartości całego polskiego eksportu sektora rybnego. Głównym odbiorcą były nadal Niemcy z 40,9 proc. udziałem w ujęciu ilościowym i ponad 55 proc. w ujęciu wartościowym.

Import ryb, przetworów rybnych i owoców morza do Polski wyniósł w 2014 r. 519,7 tys. ton i był o 2,9 proc. większy niż rok wcześniej. Więcej niż rok wcześniej sprowadziliśmy świeżych ryb (o 8,5 proc., 151,6 tys. ton) oraz przetworów i konserw (o 10,2 proc., 47,0 tys. ton). Podobny jak w 2013 r. był przywóz ryb mrożonych, a nieznacznie zmniejszył się przywóz filetów i mięsa z ryb.

Kupowaliśmy przede wszystkim łososie (28,6 proc. wolumenu) i śledzie (17,7 proc.) oraz dorsze, mintaje i makrele. Ponad 31 proc. ryb sprowadziliśmy z Norwegii.

Według IERIGŻ, bilansowe spożycie ryb i owoców morza w Polsce w ubiegłym roku wyniosło w przeliczeniu na mieszkańca 13,25 kg, wobec 12,17 kg w 2013 r. Największy wzrost konsumpcji dotyczy łososi (o prawie 90 proc. do 1,32 kg/ mieszkańca), dorszy (o 46 proc. do 1,24 kg/mieszkańca) oraz szprotów (o 27 proc. do 0,89 kg/mieszkańca). Najczęściej polscy konsumenci zjadają mintaje - 2,85 kg/mieszkańca (wzrost o 6 porc.) i śledzie 2,11 kg/ mieszkańca (wzrost o 8,2 proc.).


POWIĄZANE

Coraz większą popularność zyskują nowoczesne produkty na bazie naturalnych skład...

Sens dokonującej się na naszych oczach rewolucji internetowej da się lepiej zroz...

Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych wyraża pełne poparcie dla stan...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę