OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

Sawicki zapowiada nowy nabór wniosków na wycofanie owoców

3 grudnia 2015
Od wtorku ruszy nowy nabór wniosków na wycofanie owoców z rynku - powiedział w sobotę PAP minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki. W jego ocenie rolnicy powinni sami zadbać o swój rynek i nie psuć go sprzedając owoce po bardzo niskiej cenie. Minister przeprosił też za swoje wcześniejsze ostre słowa do rolników.

"Ogłaszam - informuję - pierwsza tura przeglądania wniosków zakończyła się. Od wtorku druga tura naboru wniosków na wycofanie owoców z rynku. Tu kwota jest wyższa, niż rolnicy dostaną za koncentrat" - powiedział minister.

Sawicki w rozmowie z PAP podkreślił, że od 2 miesięcy wprowadza unijny program wycofania owoców z rynku po to, żeby ten rynek ustabilizować.

"W ramach wycofania z rynku rolnik może otrzymać 27 groszy za kilogram jabłek. Niestety rolnicy wiozą jabłka po 10 groszy i od dwóch tygodni - oni i niektóre media - mają pretensje do ministra rolnictwa, że muszą sprzedawać. A przecież nie muszą - mogą poczekać, bo jeśli przez dwa tygodnie nie przywieźliby tych jabłek przetwórcom, to podnieśliby cenę na 40 groszy" - ocenił Sawicki.

W ocenie szefa resortu to również rolnicy muszą wspólnie "zadbać o swój rynek, a nie dać się oszukiwać i sprzedawać swoje produkty za darmo".

W sobotę premier Ewa Kopacz odniosła się na briefingu w Radomiu do słów Sawickiego, który w wywiadzie dla jednego z portali pytany, co z rolnikami, którzy za 12 groszy za kilogram w skupie muszą sprzedawać jabłka przemysłowe odparł: "Są frajerami. Ja szanuję biznesmanów, a nie frajerów. Jeśli zaproponowaliśmy już w połowie sierpnia instrument wycofania z rynku, w którym za jabłka proponujemy 27 groszy, a frajerzy wiozą jabłka na przetwórstwo po 12-14 groszy ich wybór. Wolny kraj, demokracja."

Premier powiedziała, ze Sawicki jest bardzo przejęty sytuacją związaną z rosyjskim embargiem. "Daje tego wyraz na każdym naszym spotkaniu. Myślę, że zbyt bardzo skrócił dystans, ale tak naprawdę on dobrze życzy polskim rolnikom" - oceniła szefowa rządu.

Sawicki przyznał, że apelując do rolników na różne sposoby i chcąc ich obudzić, czasem trzeba użyć mocnych słów. "Jeśli oczywiście rolników uraziłem, to przepraszam, ale jak obudzić rolników, żeby sami nie uczestniczyli w psuciu sobie rynku" - powiedział PAP Sawicki.


POWIĄZANE

Zakończył Się Europejski Kongres Wsi. Jednym z tematów poruszanych podczas panel...

Wiosną wszyscy czekamy na smak świeżych warzyw. I choć nowalijki mają swoje wier...

11 maja obchodzimy Światowy Dzień bez Śmiecenia – święto, która przypomina, że c...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę