aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Społeczeństwo coraz bardziej zasiedziałe

16 stycznia 2004

Od kilku lat więcej osób przenosi się na stałe z miasta na wieś niż ze wsi do miasta. A liczba osób, które zmieniają miejsce zamieszkania, jest z roku na rok coraz mniejsza.

Od początku transformacji gospodarczej nastąpiło wyraźne osłabienie przemieszczeń ludności wewnątrz naszego kraju. O ile przeciętnie w ciągu roku w latach osiemdziesiątych 670 tys. Polaków zmieniało miejsce zamieszkania, o tyle w latach dziewięćdziesiątych i na początku obecnego wieku tylko 400 tysięcy. Zjawisko to jest ściśle związane z procesami gospodarczymi, z narastającymi trudnościami na rynku pracy. Dzieje się tak, ponieważ osoby, które mają zajęcie, powstrzymują się ze zmianą miejsca zamieszkania w obawie, że nie znajdą zatrudnienia w nowym miejscu pobytu.

Natomiast bezrobotni nie wędrują za pracą, tak jak to się dzieje w innych krajach, ponieważ zamiana mieszkań jest nadal dość trudna i wymaga czasu, a wynajmowanie własnego kąta jest bardzo drogie w stosunku do możliwości gospodarstw domowych. Ponadto jesteśmy społeczeństwem zasiedziałym, mimo że przez dziesiątki lat powojennej historii liczne były przenosiny ze wsi do miasta. Jak wtedy mówiono, było to zewnętrznym wyrazem ogromnej dynamiki rozwoju kraju.

Tymczasem, jak ustalił Główny Urząd Statystyczny, ze spisu powszechnego ludności z połowy 2002 r. wynika, że 59,2 proc. ludności Polski mieszka w miejscowości aktualnego zamieszkania od urodzenia. Oznacza to, że 22,6 mln osób nie opuszczało swojej miejscowości na dłuższy okres. Przy tym większą zasiedziałością charakteryzuje się ludność wiejska – 67,3 proc. mieszkańców wsi stwierdziło, że mieszka w miejscu urodzenia, a tak samo odpowiedziało tylko 54,2 proc. ludności miast. Równocześnie występują znaczne zróżnicowania zasiedziałości w przekroju regionalnym.

Największy odsetek ludności zamieszkałej w miejscu pobytu od urodzenia zanotowano w województwie małopolskim (68,2 proc.) i podkarpackim (67,7 proc.), a najmniejszy w zachodniopomorskim (49,9 proc.). W ocenie ekspertów GUS ludność zamieszkała w południowo-wschodniej, wschodniej oraz centralnej części kraju jest najbardziej zasiedziała. Natomiast najbardziej mobilni są mieszkańcy województw północnej, zachodniej oraz południowo-zachodniej części Polski.

Od połowy poprzedniej dekady zmniejsza się napływ ludności ze wsi do miast na korzyść przemieszczeń między miastami, które stały się dominującym kierunkiem migracji wewnętrznych. Spadek napływu ludności ze wsi do miast nie jest korzystnym zjawiskiem, zamyka bowiem dużej grupie mieszkańców wsi drogę awansu pracowniczego i edukacyjnego. Jest to widoczne na przykład w małej liczbie studentów pochodzących ze wsi na uczelniach publicznych. Natomiast przenosiny z miasta na wieś mają różnorodny charakter.

W pierwszym okresie transformacji gospodarki wiązały się często z powrotem na ojcowiznę, dającą szansę egzystencji po utracie pracy w mieście z powodu licznych bankructw przedsiębiorstw i restrukturyzacji zatrudnienia, prowadzonej do dziś w wielu branżach. Przenosiny z miasta na wieś są też symptomem wzrostu zamożności dość licznej już grupy osób, które potrafiły wykorzystać szansę, jaką stworzył proces wprowadzania gospodarki rynkowej.


POWIĄZANE

Sekrety bezpiecznych transakcji online: Najlepsze praktyki dla użytkowników syst...

Jak wynika z najnowszego sondażu, 76,1% Polaków na co dzień oszczędza na zakupac...

Folia stretch jest niezwykle wszechstronnym materiałem, który ma szereg różnych ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę