aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Traktor jak Formuła 1

26 lipca 2010
Liczył się spryt kierowcy i zwinność maszyny, która przecież zawrotnych prędkości nie osiąga. A w nagrodę był puchar i coś dla chłody. Na Podlasiu odbyły się nietypowe zawody - wyścigi na traktorach.
Na pierwszych zawodach w Kosiance Boruty prawie jak w Formule 1 – nawet szampan polał się strumieniami. Na pomysł zrobienia "traktokrossu" (popularnego w Rosji i na Białorusi) wpadł Zenon Boguszewski.

Zgłosiło się 14 chętnych do slalomu między belami słomy. Ostatecznie wygrał Dariusz Bronicki. Mimo, że traktor nie jest jego ulubioną maszyną i właśnie zdał prawo jazdy na motor, na ciągniku Renault zdeklasował rywali.

- No, to jest niespotykane, takie wyścigi traktorów, ciągników. Trudno to nazwać – mówi zwycięzca wyścigów na traktorach.

- Był najmłodszy, a okazał się najlepszy - podkreśla z dumą dziadek Dariusza Bronickiego.

To było dla zawodników prawdziwe wyzwanie, bo o traktorze można powiedzieć wiele – ale na pewno nie to, że jest "zwinny". Pot lał się strumieniami, a opary z traktorów sugerowały, że niektóre przeszły lekki tuning – czyli zawodnicy podkręcili zawory, im więcej dymu – tym większa dynamika.

- Przy tak czystym środowisku, jakie tu mamy, to chyba nie zaszkodzi. Bądź co bądź w ciężkiej orce też wiele dymu traktor wypuszcza - zauważa Boguszewski.



POWIĄZANE

Ochrona fungicydowa  stała się podstawowym zabiegiem w agrotechnice uprawy zbóż ...

Nieustannie pojawiają się nowe informacje o przypadkach, w których oszuści wykor...

Już za moment rozpocznie się długo wyczekiwany gorący sezon wakacyjny. Z pomocą ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę