aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Trzeba zlikwidować rolnych piratów

3 grudnia 2015
Najwyższa Izba Kontroli zaleca zmiany w istniejącym prawie , , aby możliwe było skuteczne karanie za bezprawne korzystanie z państwowej ziemi oraz wyeliminowanie takich praktyk. Dziś bowiem budżet państwa ponosi każdego roku wielomilionowe straty z powodu bezprawnego korzystania z gruntów skarbu państwa. , a przepisy prawa w praktyce zapewniają samowolnym użytkownikom bezkarność. NIK przeprowadził kontrolę ochrony gruntów rolnych skarbu Państwa przed nieuprawnionym wykorzystaniem , ponieważ coraz częściej poruszany był w mediach problem bezumownego korzystania   państwowych gruntów po wejściu Polski do Unii Europejskiej zwany  potocznie piractwem rolnym.
Najwyższa Izba Kontroli  wyliczyła, że tylko na terenie 19 skontrolowanych jednostek (siedem oddziałów terenowych Agencji Nieruchomości Rolnych, cztery Regionalne Zarządy  Gospodarki Wodnej, osiem Zarządów  Melioracji i Urządzeń Wodnych) w latach 2009 -2012 do kasy państwa nie wpłynęło 30 mln zł opłat za korzystanie z gruntów państwowych. W skali całego kraju zjawisko to może dotyczyć co najmniej 12 proc. terenów należących do skarbu państwa. Proceder ten jest  dochodowy dzięki możliwości otrzymania dopłat unijnych. Na terenach należących do kontrolowanych jednostek tylko w latach 2009 - 2012 bezprawni użytkownicy otrzymali prawie 76 mln zł dopłat.  Pozwala im na o obowiązujący stan prawny - w tym celu wykorzystują przepisy ustawy  o płatnościach bezpośrednich. Aby uzyskać dopłaty, nie trzeba być właścicielem ani dzierżawcą ziemi, lecz jedynie wykazać jej użytkowanie. NIK w wyniku kontroli postuluje zmiany w ustawie, które pozwolą na wyeliminowanie takich bezprawnych użytkowników ze starań o dopłaty unijne.
Obecny stan prawny pozwala na zawieranie legalnych umów na dzierżawę ziemi z bezprawnymi użytkownikami. Tym samym nielegalne działanie nie jest przeszkodą w późniejszym zawarciu legalnej umowy. Samowolnymi użytkownikami gruntów są najczęściej byli dzierżawcy, którym wygasła umowa lub osoby, które zajęły aktualnie niewykorzystane grunty. Powszechnym zjawiskiem stało się też bezprawne zajmowanie gruntów dzięki wiedzy pozyskanej z ogłoszeń o przetargach. Proceder ten przybrał też charakter zorganizowany, gdyż grunty na terenie całego kraju zajmowane są przez spółki o podobnej nazwie, mające te same władze i siedzibę. W oparciu o te zjawiska NIK zaleciła zmiany w prawie, które uniemożliwią bezprawnym użytkownikom starania  o legalną dzierżawę gruntów skarbu państwa.
Przepisy prawa nie pomagają też tym instytucjom publicznym, które decydują się na podjęcie działań prawnych w celu odzyskania ziemi lub windykacji należności. Kontrola pokazała, że sporadyczne próby kierowania takich spraw do innych organów kończyły się niepowodzeniem. Nawet w przypadku skierowania sprawy do sądu cywilne postępowania sądowe trwają po kilka lat, a ostatecznie do przejęcia gruntu dochodzi dzięki egzekucji komorniczej. Próby zawiadamiania organów ścigania o samowolnym korzystaniu z gruntów są także nieskuteczne z powodu braku odpowiednio dolegliwych sankcji prawnych  zarówno w kodeksie karnym (który przewiduje sankcje jedynie za wkroczenie na tereny ogrodzone)  jak i w kodeksie wykroczeń (grzywna do 500 zł lub nagana).
Kontrola NIK  pokazała, że także działania (lub ich brak) samych jednostek kontrolowanych sprzyjają bezprawnemu przejmowaniu ich gruntów.  
Nadmierna wyrozumiałość instytucji publicznych dla samowolnych użytkowników. Dyrektorzy większości skontrolowanych oddziałów terenowych ANR w niektórych przypadkach nie podejmowali działań lub dopiero po kilku latach usiłowali odzyskać  grunt  (Olsztyn, Gdańsk, Poznań, Szczecin, Wrocław)  lub wyegzekwować  zaległy czynsz. Dyrektorzy RZGW w Poznaniu i Wrocławiu w ogóle nie przewidzieli możliwości wzywania zidentyfikowanych osób bezprawnie użytkujących ziemię do jej wydania.
Brak wiedzy o bezumownych użytkownikach na swoim terenie. Choć ze skontrolowanych 19 jednostek aż w 17 użytkowano samowolnie ziemię, wiedziało o tym tylko 9 (wszystkie oddziały terenowe ANR oraz RZGW w Poznaniu i Wrocławiu). Tymczasem kontrola NIK pokazała, że to zjawisko w latach 2009 - 2013 dotyczyło  np. aż 8 proc. terenów administrowanych przez ANR oraz ok. 4 proc. przez RZGW i ZMiUW. Szefowie jednostek kontrolowanych tłumaczą  się koniecznością zlecania pracownikom innych zadań, będących priorytetami ich działalności ich instytucji. NIK zauważa jednak, że nie wykorzystują narzędzi, które mają do dyspozycji. Dobrym źródłem informacji o wszystkich użytkownikach (w tym bezprawnych) są bazy danych prowadzone przez ARiMR.  Zawierają one dane osób otrzymujących dopłaty unijne. Jednak są one wykorzystywane zaledwie w niewielkim stopniu.

NIK w trakcie kontroli wykryła przypadki bezprawnego korzystania z gruntów przez pracowników jednostek kontrolowanych (ANR Olsztyn, ZMiUW Elbląg, RZGW Gdańsk). Jest to sytuacja szczególnie naganna, gdyż ich zadaniem jest administrowanie i ochrona terenów państwowych. Izba powiadomiła o tych przypadkach  Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Jak podkreśla NIK osoby chcące legalnie wydzierżawić czy nabyć ziemię często ponoszą konsekwencje braku wiedzy instytucji publicznych o powierzchni, liczbie i aktualnym stanie zagospodarowania powierzonych im terenów. Z 19 skontrolowanych ponad połowa (11 jednostek) nie miała aktualnych danych, a w kilku przypadkach dopiero d kontrolerów NIK dowiadywali się o terenach, którymi powinni zarządzać. W rezultacie osoby chcące legalnie użytkować ziemię bywały odsyłane do innych podmiotów..

Skala i rodzaj stwierdzonych nieprawidłowości pokazują, że istnieje potrzeba podjęcia wielokierunkowych działań. NIK zaleciła Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Środowiska wzmocnienie nadzoru nad działaniami podległych sobie jednostek. W przypadku Agencji Nieruchomości Rolnych chodzi tu szczególnie o należyte zagospodarowanie gruntów, zabezpieczenie przed nieuprawnionym wykorzystywaniem i aktualizację danych o stanie mienia. Oddziały terenowe powinny jak najszybciej podjąć działania prawne zmierzające do odzyskania nieruchomości oraz zaległych opłat. W przypadku gruntów rolnych związanych z gospodarką wodną  (administrowanych przez RZGW i ZMiUW)  NIK zaleca dodatkowo uporządkowanie stanu prawnego tych terenów oraz zapewnienie równych zasad traktowania osób zainteresowanych dzierżawą.


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę