biogaz_09_2025

Zbieracze jagód w Szwecji zarobią mniej

30 czerwca 2006

Nowa interpretacja przepisów podatkowych spowoduje w tym roku, że duża część cudzoziemskich zbieraczy jagód w Szwecji osiągnie niższe zarobki - informuje w czwartek sztokholmski dziennik "Dagens Nyheter". Dotyczy to zbieraczy przyjeżdżających w grupach zorganizowanych przez szwedzkie firmy.

Według obowiązujących przepisów każdy może indywidualnie zbierać i sprzedawać runo leśne. Urzędy skarbowe traktują to jako rodzaj hobby, na uprawianie którego nie potrzeba pozwolenia i które nie jest obciążone podatkiem. To pozostaje bez zmian. Natomiast organizowanie grup zbieraczy i sprowadzanie ich z zagranicy jest od tego roku traktowane na równi ze zlecaniem im pracy.

Dlatego zleceniodawca, czyli firma sprowadzająca, musi ponieść obowiązujące w takim wypadku koszty pracy oraz zapłacić podatki. Są to poważne sumy. Ponadto sprowadzonych zbieraczy traktuje się jako wykonawców zlecenia, którzy mają obowiązek uiszczenia w Szwecji podatku od uzyskanych zarobków. "Sprawia to, że np. indywidualny zbieracz będzie mógł uzyskać w skupie 10 euro, a uczestnik zbiorowego wyjazdu - zaledwie 5 euro. Resztę jego zarobku pochłoną koszty ponoszone przez organizatora wyjazdu" - wyjaśnia Catarina Lunberg, przewodnicząca zrzeszenia firm zajmujących się zbiorem i skupem runa leśnego.

Do niedawna zbiory runa leśnego w Szwecji przyciągały tłumy Polaków. Od paru lat jednak ich obecność stale się zmniejsza. Mimo to co roku w polskiej prasie ukazują się ogłoszenia zachęcające do grupowych wyjazdów i obiecujące uzyskanie pozwolenia na pracę, pomoc w zakwaterowaniu, wskazanie miejsc najobfitszych zbiorów itp. Za taką pomoc polscy i szwedzcy ogłoszeniodawcy domagają się zapłaty. Teraz udział w zbiorowej wyprawie będzie mniej opłacalny również z powodu opodatkowania samego zbieracza. Nawet nieświadome uchylenie się od tego obowiązku jest traktowane w Szwecji bardzo poważnie i grozi wysokimi karami pieniężnymi. Szwedzka branża skupu i przerobu runa leśnego zakupuje co roku od 10 do 20 tys. ton czarnych jagód, borówek oraz nie występujących w Polsce owoców maliny moroszki (szwedzka nazwa "hjortron"). Przy zbiorach pracuje ok. 8 tys. osób, z czego prawie 80 proc to cudzoziemcy.


POWIĄZANE

Prawie 1,6 mld euro – tyle mają wynieść roczne oszczędności dla rolników po upro...

Podczas Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków została wybrana nowa Rada Nadz...

Coraz większą popularność zyskują nowoczesne produkty na bazie naturalnych skład...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę