Jak informuje FAMMU/FAPA na polskim rynku zbóż można oczekiwać w najbliższych tygodniach względnej stabilizacji. Zdaniem ekspertów mniejsi producenci, którzy ze względu na brak odpowiednich pomieszczeń oraz koszty nie są skłonni do dłuższego przetrzymywania zbiorów, zapewne w najbliższym czasie zwiększą podaż ziarna, co powinno ustabilizować rynek przynajmniej do listopada.
W porównaniu do ubiegłego roku ceny na polskim rynku są już o 55% wyższe, i choć nie jest to jeszcze skala zwyżki, jaka dotknęła inne kraje unijne, to trzeba pamiętać o dwóch sprawach. W minionym roku polski rynek zbóż należał do najdroższych w UE, a w bieżącym polskie zbiory będą wyjątkowo - na tle innych państw UE - dobre. Jak się szacuje, o ok. 25% wyższe od ubiegłorocznych. Zwyżka cen może być także hamowana przez malejący popyt ze strony producentów mięsa i mleka. Ich możliwości przełożenia rosnących kosztów na ceny detaliczne w kraju takim jak Polska są nadal znacznie mniejsze, niż na przykład w Niemczech.