aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Znikający inwentarz

17 września 2003

Na plagę kradzieży skarżą się rolnicy z okolic Dzierżoniowa. Giną nie tylko maszyny, ale także żywy inwentarz.

Nie pomogą rogi, nie pomoże też ujadanie psa. Na poddzierżoniowskiej wsi zagrożone jest każde zwierze i każda maszyna. – Pięć tuczników poszło do nowego właściciela. Nie znalazły się. Policja bezradna, nikt się nie przyznał, nie oddał – skarży się mieszkanka wsi Roztocznik. 
 
Złodziejskie szajki są świetnie zorganizowane. - Penetrują dosyć dokładnie obejścia, gospodarstwa, budynki inwentarskie, ale również pola uprawne, na których coraz częściej rolnicy pozostawiają prawdziwe „skarby” – mówi dzierżoniowski policjant. W gospodarstwie Teresy Biernackiej sprawcy w ciągu kilku godzin rozebrali jedną trzecią ciągnika. 
 
Policja potwierdza – jest coraz więcej przypadków okradania gospodarstwach rolnych. Złodzieje nie oszczędzają nawet przedstawicieli wiejskiej władzy. Sołtysowi Tuszyna ukradli ciężkie brony pięciopolowe. 
 
Niektórzy rolnicy są już zrezygnowani. Policja na razie jest bezsilna. Żaden złodziej nie został złapany. Straty rolników nie są błahe. Mąż pani Teresy musi kupić części do ciągnika za ponad tysiąc złotych. Sołtys Tuczyna skradzione brony wycenił na 6 tysięcy.


POWIĄZANE

15 maja Zarząd Morskiego Portu Gdańsk oficjalnie poinformował o odwołaniu przeta...

Zapraszamy do udziału w trzeciej edycji kampanii "Lowe Krowe"! Poprzednie edycje...

Trądzik oraz inne niedoskonałości skórne to nie tylko problem estetyczny, ale ró...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę