Rosnące ceny energii i konieczność adaptacji do zmieniających się realiów energetycznych sprawiają, że gminy coraz chętniej szukają alternatywnych modeli zaopatrzenia w prąd. Jedną z najciekawszych i najbardziej perspektywicznych opcji są spółdzielnie energetyczne. To inicjatywy, w które angażują się mieszkańcy, samorządy i lokalni przedsiębiorcy. Dzięki nim lokalne wspólnoty energetyczne mogą inwestować w odnawialne źródła energii, lepiej wykorzystywać lokalny potencjał i realnie zmniejszać wydatki.
Ich funkcjonowanie opiera się na wspólnym zarządzaniu energią – od jej produkcji, przez zużycie, aż po bilansowanie. Najczęściej wykorzystuje się panele fotowoltaiczne, ale w grę wchodzą też biogazownie czy małe elektrownie wodne. Wyprodukowane nadwyżki trafiają do sieci i mogą być później odebrane przez członków w systemie net-metering, co pozwala lepiej wykorzystać lokalnie wytworzoną energię. Taki model to nie tylko oszczędności – to także krok w stronę większej niezależności.
Zgodnie z przepisami, do spółdzielni mogą dołączyć zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. W praktyce oznacza to, że w ich skład mogą wchodzić gminy, jednostki samorządowe, spółki komunalne, przedsiębiorcy i mieszkańcy. Żeby powołać spółdzielnię, potrzeba minimum 10 osób fizycznych albo 3 jednostki prawne z jednej gminy lub trzech sąsiadujących. Taka struktura sprzyja lepszemu planowaniu i efektywnej realizacji wspólnych inwestycji.
Spółdzielnie energetyczne oferują realne profity. Dają gminom narzędzie do kontroli nad lokalnym rynkiem energii, pozwalając jednocześnie na dywersyfikację źródeł jej pozyskiwania. Tworzą również ramy do długofalowej współpracy między sektorem publicznym a prywatnym. Co więcej, wpisują się w szerszy kontekst europejskiej polityki klimatycznej, wspierając realizację celów zrównoważonego rozwoju. Do najważniejszych korzyści należą:
Spółdzielnie energetyczne w gminach mobilizują lokalne społeczności do wspólnego działania. Gdy mieszkańcy, samorząd i lokalny biznes łączą siły, efekty są odczuwalne nie tylko ekonomicznie. Rośnie świadomość ekologiczna, łatwiej też budować zaufanie wokół inwestycji infrastrukturalnych. Wspólne zarządzanie energią sprzyja lokalnemu rozwojowi, wspiera usługi i może generować nowe miejsca pracy.
W jednej z gmin, gdzie instytucje publiczne zużywały rocznie ponad 5 mln kWh energii, wdrożono spółdzielnię energetyczną opartą na farmie PV o mocy powyżej 2 MW. Pozwoliło to na pokrycie przeszło 40% rocznego zapotrzebowania. Korzystne zasady net-meteringu i współpraca z doświadczonym partnerem przyniosły w pierwszym roku niemal 400 tys. zł oszczędności. To pokazuje, jak skuteczne może być lokalne podejście do zarządzania energią.
Tworzenie spółdzielni energetycznych wspierają zarówno programy rządowe, jak i fundusze unijne. Przykładem może być inicjatywa „Energia dla Wsi”, która umożliwia finansowanie instalacji PV, magazynów energii czy biogazowni. Równolegle na rynku działają firmy, takie jak CG Energy, oferujące kompleksową pomoc samorządom – od koncepcji, przez przygotowanie dokumentacji, aż po realizację i zarządzanie projektem. Dzięki tym narzędziom i fachowemu doradztwu, spółdzielnie energetyczne w gminach stają się realną metodą na obniżenie kosztów energii i budowanie lokalnej niezależności. Angażując mieszkańców, instytucje i przedsiębiorców, umożliwiają wspólne inwestowanie w przyszłość i aktywne uczestnictwo w transformacji energetycznej.
oprac, e-red, ppr.pl