aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

e-petrol.pl: ceny mogą rosnąć

20 maja 2019
e-petrol.pl: ceny mogą rosnąć
Ceny detaliczne na polskich stacjach w ostatnim tygodniu niemal nie zmieniły się. Nie znaczy to jednak, że mamy do czynienia ze stagnacją - zmiany na rynku międzynarodowym są bowiem bardzo dynamiczne i w krótkim czasie rzutować mogą na to, co będzie dziać się z cenami paliw w Polsce.

Problemem jest napięta sytuacja w regionie Zatoki Perskiej, która już w tej chwili spowodowała wzrost cen ropy do poziomów przekraczających 72 USD za baryłkę. Dalszy ciąg zmian zwyżkowych jest bardzo prawdopodobny, co wiązać się może z zagrożeniem eskalacji konfliktu i skutkami amerykańskich sankcji wobec Iranu.
 
Rafinerie podnoszą ceny

Zmiany jakie widzieliśmy w rafineryjnych cennikach w minionym tygodniu były wyraźnie zwyżkowe. Aktualna cena średnia benzyny 98-oktanowej to 4477 zł za metr sześcienny czyli o ponad 65 zł więcej niż w minioną sobotę. Jeszcze większą zmianę widzieliśmy w przypadku benzyny 95-oktanowej. Jej średnia cena dzisiaj to 4274,60 zł/m sześc. czyli o blisko 70 zł więcej niż tydzień wcześniej. Znacznie mniejsza zmiana dotyczy oleju napędowego, który podrożał na przestrzeni ostatniego tygodnia o 26 zł - do poziomu 4198 zł za m/sześc. W przypadku oleju opałowego mamy do czynienia ze średnią ceną na poziomie 2791 zł za m/sześc., a więc o 46 zł więcej niż w sobotę przed tygodniem.
 
Zmiany na plus już za chwilę na stacjach
 
Prognozowane zmiany dla rynku polskiego są jednoznacznie zwyżkowe. Benzyna Pb98 sprzedawana będzie w cenie 5,47-5,58 zł/l. Jeśli chodzi o cenę benzyny 95-oktanowej przewidujemy ulokowanie się jej w przedziale 5,20 - 5,31 złotych za litr, dla oleju napędowego przewidujemy natomiast znalezienie się ceny średniej w przedziale 5,15-5,26 zł/l. Nieznacznie drożeć może również autogaz, który kosztować będzie między 2,20 a 2,26 zł za litr.
 

Zobacz komentarz wideo

 

Napięcie na Bliskim Wschodzie podbija cenę ropy


Miniony tydzień przyniósł wzrost cen ropy naftowej na światowych giełdach. Baryłka ropy Brent, która na zamknięciu sesji w Londynie w piątek, tydzień temu była wyceniana na 70,62 USD, 17. maja przed południem kosztowała niemal 73 dolary. Źródłem tego wzrostu jest wzrost napięcia na Bliskim Wchodzie.

Atak dronów na saudyjską infrastrukturę naftową, poprzedzony aktami sabotażu na czterech tankowcach u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich  – tak w skrócie można podsumować to, co wydarzyło się na rynku naftowym w ostatnich dniach. Przedstawiciele saudyjskich władz otwarcie oskarżyli Iran o zlecenie ataku na przepompownie ropy bojownikom Huti i sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo napięta. Reakcja inwestorów na te wydarzenia nie mogła być inna - ropa systematycznie drożała na przestrzeni tygodnia, bo eskalacja konfliktu, może poważnie zagrozić stabilności globalnych dostaw surowca.

 

dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl


POWIĄZANE

Zmiana pozycji rolnictwa strategicznym atutem Europy!   Ponieważ Unia Europejska...

Jak pinformował na Sławomir Homaja z NSZZZ RI Solidarność, do tej pory w dopłaci...

Belgijski organ ds. zdrowia popiera nowe zasady edycji genów, inna jest opinia f...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę