OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

Finlandia/ Wyciek tajnych dokumentów wywiadu wojskowego

18 grudnia 2017
Finlandia/ Wyciek tajnych dokumentów wywiadu wojskowego

Artykuły o „tajnym ośrodku” wywiadu wojskowego, zamieszczone w sobotę w fińskim dzienniku "Helsingin Sanomat", wywołały reakcję władz. „Tajne dokumenty zostały przekazane nielegalnie. Wszczęto postępowanie karne” - oświadczył prezydent Sauli Niinisto.

„Ujawnienie zawartości dokumentów o najwyższej klauzuli tajności ma kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa i może spowodować poważne szkody” - napisał Niinisto w oficjalnym komunikacie zamieszczonym przez kancelarię prezydenta.

W sobotę „Helsingin Sanomat”, największy fiński dziennik, opublikował artykuły na podstawie „szczególnie tajnych dokumentów, o których informuje się po raz pierwszy”. Dziennik ujawnił działanie centrum wywiadowczego fińskich sił zbrojnych (Viestikoekeskus) oraz miejsce, w którym się ono znajduje - Tikkakoski niedaleko miejscowości Jyvaskyla w środkowej Finlandii (ok. 300 km na północ od Helsinek).

Dziennik podkreślił, że do zadań tej wyspecjalizowanej jednostki należy kontrolowanie różnego rodzaju sygnałów z różnych stron świata, ale w praktyce jej uwaga koncentruje się na Rosji.

W czasie pokoju zadaniem jest wykrycie mobilizacji oddziałów wojskowych przynajmniej na obszarze dawnego rosyjskiego okręgu wojskowego w rejonie Petersburga. Centrum analizuje pochodzące z Rosji promieniowanie elektromagnetyczne i na tej podstawie jest w stanie rozpoznać rodzaje i ruchy wojsk.

Jak podkreślił „Helsingin Sanomat” ludzie, którzy tam pracują, „mają obowiązek zachowania tajemnicy”.

Gazeta napisała też, że w Tikkakoski specjalnie powołana grupa przygotowywała, na potrzeby nowej ustawy o inwigilacji, nad którą pracuje rząd, przepisy prawne dotyczące działań wywiadu wojskowego. Przygotowany na jesieni projekt opracowywany m.in. przez resorty spraw wewnętrznych, obrony narodowej i sprawiedliwości trafił do ponownych konsultacji.

Zgodnie z założeniami nowego prawa jednostka wywiadu wojskowego otrzymałaby uprawnienia do monitorowania ruchu w internecie przekraczającego granice kraju. Przy analizie danych współpracowałaby z policją bezpieczeństwa (SUPO), która zajmuje się wywiadem cywilnym.

W najbliższych dniach „Helsingin Sanomat” ma opublikować całą serię artykułów na temat dokumentów wywiadu wojskowego. Redakcja podkreśliła, że dziennikarze zapoznali się z szerokim materiałem dotyczącym wywiadu wojskowego oraz wywiadu cywilnego, a także przeprowadzili rozmowy z różnymi źródłami.

Według ministra obrony Jussiego Niinisto ujawnienie informacji o najwyższym stopniu tajności jest poważną sprawą.

„To może wpłynąć na narodowe bezpieczeństwo i stosunki Finlandii z innymi krajami” - skomentował sprawę Niinisto w wywiadzie dla radia Yle.

Według ministra siły zbrojne zwrócił się do policji kryminalnej o przeprowadzenie dochodzenia w sprawie wycieku informacji. Podkreślił, że wniosek dotyczy także możliwości naruszenia prawa przez dziennikarza w związku z ujawnieniem informacji wpływających na bezpieczeństwo.

„Siły zbrojne działają na podstawie prawa, ale pytanie, czy tak też działa +Helsingin Sanomat+” - powiedział Niinisto.

Do reakcji władz odniosła się redakcja „Helsingin Sanomat”. „Obowiązkiem mediów jest śledzenie i kontrolowania działania władz. +Helsingin Sanomat+ ponosi odpowiedzialność przed czytelnikami, którym trzeba dostarczyć wyczerpujących i prawdziwych informacji o tym, co się dzieje w społeczeństwie" - oświadczył szef redakcji Esa Makinen.

Centralna policja kryminalna potwierdziła w sobotę przyjęcie zgłoszenia w związku z popełnieniem przestępstwa.

Artykuły o „tajnym ośrodku” wywiadu wojskowego, zamieszczone w sobotę w fińskim dzienniku "Helsingin Sanomat", wywołały reakcję władz. „Tajne dokumenty zostały przekazane nielegalnie. Wszczęto postępowanie karne” - oświadczył prezydent Sauli Niinisto.

„Ujawnienie zawartości dokumentów o najwyższej klauzuli tajności ma kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa i może spowodować poważne szkody” - napisał Niinisto w oficjalnym komunikacie zamieszczonym przez kancelarię prezydenta.

W sobotę „Helsingin Sanomat”, największy fiński dziennik, opublikował artykuły na podstawie „szczególnie tajnych dokumentów, o których informuje się po raz pierwszy”. Dziennik ujawnił działanie centrum wywiadowczego fińskich sił zbrojnych (Viestikoekeskus) oraz miejsce, w którym się ono znajduje - Tikkakoski niedaleko miejscowości Jyvaskyla w środkowej Finlandii (ok. 300 km na północ od Helsinek).

Dziennik podkreślił, że do zadań tej wyspecjalizowanej jednostki należy kontrolowanie różnego rodzaju sygnałów z różnych stron świata, ale w praktyce jej uwaga koncentruje się na Rosji.

W czasie pokoju zadaniem jest wykrycie mobilizacji oddziałów wojskowych przynajmniej na obszarze dawnego rosyjskiego okręgu wojskowego w rejonie Petersburga. Centrum analizuje pochodzące z Rosji promieniowanie elektromagnetyczne i na tej podstawie jest w stanie rozpoznać rodzaje i ruchy wojsk.

Jak podkreślił „Helsingin Sanomat” ludzie, którzy tam pracują, „mają obowiązek zachowania tajemnicy”.

Gazeta napisała też, że w Tikkakoski specjalnie powołana grupa przygotowywała, na potrzeby nowej ustawy o inwigilacji, nad którą pracuje rząd, przepisy prawne dotyczące działań wywiadu wojskowego. Przygotowany na jesieni projekt opracowywany m.in. przez resorty spraw wewnętrznych, obrony narodowej i sprawiedliwości trafił do ponownych konsultacji.

Zgodnie z założeniami nowego prawa jednostka wywiadu wojskowego otrzymałaby uprawnienia do monitorowania ruchu w internecie przekraczającego granice kraju. Przy analizie danych współpracowałaby z policją bezpieczeństwa (SUPO), która zajmuje się wywiadem cywilnym.

W najbliższych dniach „Helsingin Sanomat” ma opublikować całą serię artykułów na temat dokumentów wywiadu wojskowego. Redakcja podkreśliła, że dziennikarze zapoznali się z szerokim materiałem dotyczącym wywiadu wojskowego oraz wywiadu cywilnego, a także przeprowadzili rozmowy z różnymi źródłami.

Według ministra obrony Jussiego Niinisto ujawnienie informacji o najwyższym stopniu tajności jest poważną sprawą.

„To może wpłynąć na narodowe bezpieczeństwo i stosunki Finlandii z innymi krajami” - skomentował sprawę Niinisto w wywiadzie dla radia Yle.

Według ministra siły zbrojne zwrócił się do policji kryminalnej o przeprowadzenie dochodzenia w sprawie wycieku informacji. Podkreślił, że wniosek dotyczy także możliwości naruszenia prawa przez dziennikarza w związku z ujawnieniem informacji wpływających na bezpieczeństwo.

„Siły zbrojne działają na podstawie prawa, ale pytanie, czy tak też działa +Helsingin Sanomat+” - powiedział Niinisto.

Do reakcji władz odniosła się redakcja „Helsingin Sanomat”. „Obowiązkiem mediów jest śledzenie i kontrolowania działania władz. +Helsingin Sanomat+ ponosi odpowiedzialność przed czytelnikami, którym trzeba dostarczyć wyczerpujących i prawdziwych informacji o tym, co się dzieje w społeczeństwie" - oświadczył szef redakcji Esa Makinen.

Centralna policja kryminalna potwierdziła w sobotę przyjęcie zgłoszenia w związku z popełnieniem przestępstwa.

 

Przemysław Molik (PAP) / zdj. ilustrac.


POWIĄZANE

(Waszyngton, D.C., 29 kwietnia 2025 r.) - W pierwszych 100 dniach administracji ...

Kandydat na Prezydenta RP dr Artur Bartoszewicz od samego początku kampanii wybo...

Komisja Europejska podnosząc cła działa przeciwko nieuczciwie dotowanemu importo...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę