aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Fotowoltaika połączy siły z wiatrakami?

29 listopada 2021
Fotowoltaika połączy siły z wiatrakami?

Na początku listopada br. Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że rozpoczęło prace nad wprowadzeniem tzw. cable pooling, czyli rozwiązania dającego możliwość współdzielenia infrastruktury energetycznej pomiędzy farmami wiatrowymi a słonecznymi. Pomysł chwalą obie sektory z branży OZE.

 

Cable pooling (w tłumaczeniu - łączenie kabli) ma co najmniej kilka zalet. Oprócz inteligentnej synergii w działaniu farm wiatrowych ze słonecznymi, takie rozwiązanie pozwoliłoby odciążyć całą sieć energetyczną, która z racji ogromnego zainteresowanie Polaków OZE, w krótkiej perspektywie czasu potrzebuje „oddechu”. Kolejny plus, to formalno-prawne ułatwienia dla „zielonych” inwestorów, co zagwarantowałoby tańsze przyłączenie i możliwość pracy dwóch technologii w jednej lokalizacji.

 

Nowa nadzieja

 

Wraz z zapowiedzią Ministerstwa Klimatu i Środowiska pojawiła się na horyzoncie nadzieja na uregulowanie prawne synergii obu technologii. Przedstawiciele branży OZE, np. Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, publicznie chwalą decyzję resortu i już z niecierpliwością czekają na gotowy projekt. Wszyscy zainteresowani liczą też na to, że Anna Moskwa, nowa szefowa resortu klimatu i środowiska, będzie kontynuowała kurs wyznaczony przez swojego poprzednika Michała Kurtyki, który był dużym zwolennikiem „łączenia kabli”.

 

- Branża OZE ciągle się rozwija i szuka nowych, kreatywnych rozwiązań w dobie transformacji na krajowym oraz światowym rynku energetycznym. Cable pooling daje możliwość uruchomienia elektrowni fotowoltaicznej w tej samej lokalizacji, w której wcześniej zbudowano elektrownię wiatrową i wykorzystywanie jednego przyłącza do sieci energetycznej. Dzięki takiej optymalizacji mamy szansę powiększyć ilość energii z OZE – uważa Jakub Jadziewicz, Członek Zarządu Alians OZE.

 

Dobrana para

Eksperci i naukowcy od kilku lat przekonują, że obie technologie są wręcz stworzone do wspólnego działania. Wszystko dlatego, że przez cały rok mogłyby świetnie się nawzajem uzupełniać. W nocy czy zimą, gdy instalacje PV mają ograniczoną wydajność zastępowałyby je energia wyprodukowana przez farmy wiatrowe. I na odwrót. Gdy latem czy w południe wiatraki nie mogą liczyć na duże prędkości wiatru, niedobór energii uzupełniałyby panele słoneczne.

 

- O tym, że to dobry kierunek zmian świadczy też to, ze nad podobnymi rozwiązaniami aktualnie pracuje się m.in. w Holandii i Danii, a więc krajach dalece bardziej zaawansowanych w zakresie wykorzystania i rozwoju segmentu OZE. Naturalnym moim zdaniem uzupełnieniem cable pooling’u powinny być magazyny energii. Wówczas nowy system powinien być dużym impulsem dla dalszego i intensywnego rozwoju polskiej branży OZE – dodaje Jakub Jadziewicz.

 

 

Biuro prasowe Alians OZE


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę