Ptak_Waw_CTR_2024
Green Gas Poland

Globalny rozwój jest niedofinansowany - Charles Michel na 79 sesji ONZ

30 września 2024
Globalny rozwój jest niedofinansowany - Charles Michel na 79 sesji ONZ

Przemówienie Charles'a Michela (Przewodniczący Rady Europejskiej) na 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ

"Gdy wchodzisz do budynku, twój wzrok przyciąga niebieskawe światło.
Jest to witraż Okna Pokoju. Będąc sercem Organizacji Narodów Zjednoczonych, jest ona poświęcona tym, którzy służą pokojowi. Został stworzony przez Marca Chagalla, rosyjskiego Żyda, który większość swojego życia spędził na wygnaniu, podczas dwóch wojen światowych.

Aby zagwarantować światu pokój i bezpieczeństwo, które zostały odzyskane w 1945 roku, obietnice wolności i solidarności zostały zapisane w Karcie Narodów Zjednoczonych.
Jest to dziesiąte przemówienie, jakie miałem zaszczyt wygłosić z tej mównicy. W moim pierwszym wystąpieniu w 2015 r. wymieniłem "wyzwania naszego pokolenia (...): konflikt, ubóstwo, klimat, migracje".

Żadne z tych wyzwań nie zniknęło. W tamtym czasie myśleliśmy jednak, że mamy solidne ramy – porządek wielostronny – które pozwolą nam współpracować.
Dziesięć lat później te ramy pękają na naszych oczach. Coraz częściej dochodzi do użycia siły i jednostronnych działań. Czujemy się bezradni, gdy obserwujemy, jak trzy główne konflikty mieszają się w wybuchowym koktajlu.

Na Ukrainie stały członek Rady Bezpieczeństwa rozpoczął nielegalną i niczym niesprowokowaną wojnę. Jest to próba narzucenia prawa siły, a nie siły prawa. Ta wojna to nie tylko zagrożenie dla Ukrainy. Ta wojna jest zagrożeniem dla nas wszystkich. Unia Europejska będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne. Wierni obietnicy wolności i solidarności, potwierdzamy nasze zaangażowanie na rzecz wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju, który musi opierać się na Karcie Narodów Zjednoczonych.

Wolność i solidarność. Kierując się tymi samymi zasadami, potępiamy nikczemne ataki terrorystyczne Hamasu. Żądamy bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników. Izrael ma prawo się bronić, przy jednoczesnym poszanowaniu prawa międzynarodowego i zasady proporcjonalności. Wzywamy do natychmiastowego zawieszenia broni, zgodnie z postanowieniem Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. Każde życie cywila ma znaczenie. Potępiamy masowe ataki na ludność cywilną. UE podejmuje działania i chce podjąć więcej działań, aby doprowadzić do trwałego pokoju w ramach rozwiązania dwupaństwowego.

Niekończąca się eskalacja musi się skończyć. Wciąganie Libanu w tę spiralę jest nieodpowiedzialne.
Nasze apele, skierowane również do rządu izraelskiego, jak dotąd poszły na marne. Tak dalej być nie może. Popieramy istnienie silnego i demokratycznego państwa Izrael, żyjącego w pokoju i bezpieczeństwie wraz z narodem palestyńskim, który również musi mieć własne, zdolne do życia i stabilne państwo. Naród palestyński zasługuje na szacunek i godność.

I chcę powiedzieć rządowi Izraela, że dążenie do bezpieczeństwa przy jednoczesnym zaniedbywaniu pokoju jest iluzją. To nie może się udać. Pokój jest najlepszą gwarancją bezpieczeństwa. Świat napędzany zemstą i zbiorową karą jest mniej bezpiecznym światem. Naród palestyński ma prawo do własnego państwa. Odmawianie mu tego prawa będzie w nieskończoność podsycać zagrożenia dla bezpieczeństwa Izraelczyków. To z kolei będzie napędzać polaryzację na świecie. Uczyni to świat bardziej niebezpiecznym i podważy wielostronny system, który nie może tolerować podwójnych standardów.

W Sudanie szaleje wojna domowa, w której dochodzi do przemocy, brutalności i gwałtów. Jak zawsze, najwyższą cenę płacą kobiety. Jest to ogromna katastrofa humanitarna: 20 000 ofiar śmiertelnych, miliony ludzi w kryzysie i przesiedlonych. Cały Róg Afryki jest zagrożony pogrążeniem się w chaosie. Ale jak daleko zaszliby dwaj generałowie w stanie wojny bez wsparcia z zewnątrz? Dostawy broni muszą zostać wstrzymane. Możemy położyć kres temu konfliktowi, jeśli tylko zechcemy. Działajmy już teraz i rozpocznijmy proces pojednania i pokoju.

Życie dziecka zabitego w zamachu bombowym w szkole jest cenne – na Ukrainie, w Gazie czy gdziekolwiek indziej. Godność kobiety, która została zgwałcona, jest święta, zarówno w czasie wojny, jak i pokoju. W Sudanie, na Ukrainie czy gdzie indziej. Pozbawienie całej populacji żywności jest zbrodnią wojenną – na Ukrainie, w Strefie Gazy, Sudanie czy gdziekolwiek indziej.

Zbrodnia to zbrodnia. Bez względu na to, kto ją popełnia, bez względu na to, gdzie jest popełniana. Nasze oburzenie jest szczere tylko wtedy, gdy jest powszechne. Unia Europejska broni prawa międzynarodowego i humanitarnego z taką samą energią, zawsze i wszędzie. Potępiamy akty destabilizacji, niezależnie od tego, kto je popełnia.

Myślę o wsparciu Iranu dla jego marionetek, które pustoszą i osłabiają Bliski Wschód. A także o wsparciu wojskowym Iranu dla wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
Jedno jest pewne: Iran i Rosja stosują ten sam podręcznik gróźb nuklearnych, imperialistycznych ambicji i wsparcia dla bezwzględnych i bezprawnych grup terrorystycznych w celu destabilizacji swoich sąsiadów i krajów położonych dalej.

Utworzenie Organizacji Narodów Zjednoczonych i międzynarodowego systemu opartego na zasadach było ogromnym krokiem naprzód. Cofnąć się to wrócić do wojny! Bardziej niż kiedykolwiek od 1945 roku, świat zostaje wywrócony do góry nogami przez wybuchową mieszankę wstrząsów, które nawarstwiają się i pojawiają się z coraz większą prędkością. Trzecia wojna światowa jest możliwa. Musimy pilnie się opamiętać. Będzie to wymagało współpracy, a przede wszystkim odwagi.

Nasze wspólne zasady muszą być przestrzegane. W tym celu Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych musi uwolnić się od prawa weta, które paraliżuje ją w jej obecnej formie. Rada Bezpieczeństwa nie jest reprezentatywna. Nie jest to zgodne z prawem. Przede wszystkim nie jest już skuteczny. Rada Bezpieczeństwa coraz bardziej przypomina jednego z żywych trupów.

W czerwcu 1945 roku, kiedy uchwalono Kartę Narodów Zjednoczonych, prezydent Truman powiedział: "Ta Karta (...) będzie rozszerzana i ulepszana w miarę upływu czasu. Nikt nie twierdzi, że jest to obecnie instrument ostateczny czy doskonały. (...) Zmieniające się warunki na świecie będą wymagały dostosowań".

Minęły dziesięciolecia, świat się zmienił. Dostosowania jednak nie nastąpiły. A przecież Rada Bezpieczeństwa musi zostać zreformowana. Trzeba ją zreformować, czyniąc ją bardziej inkluzywną. Uważam, że Afryka, a w szczególności Ameryka Łacińska, powinny otrzymać stałe miejsca. Organizacje regionalne muszą być ściślej zaangażowane w procesy decyzyjne ONZ, w tym poprzez zapewnienie im systematycznego głosu konsultacyjnego w Radzie Bezpieczeństwa.

Nie ma wolności, gdy susze niszczą nasze uprawy. Nie ma wolności, gdy powodzie pustoszą nasze domy. Nie ma wolności, gdy nasze dzieci nie są szczepione przeciwko epidemii. Globalne ocieplenie i pandemie otworzyły nam oczy na potrzebę solidarności. Nie chodzi tylko o godność i wielkoduszność. W interesie krajów rozwiniętych leży również wspieranie transformacji klimatycznej w krajach rozwijających się i pomaganie im we wzmacnianiu ich systemów opieki zdrowotnej.

Dlatego w 2020 roku wraz z dr Tedrosem wysunąłem pomysł międzynarodowego traktatu antypandemicznego. Udało nam się przekonać społeczność międzynarodową do wynegocjowania umowy międzynarodowej. Negocjacje te weszły w zaawansowany etap. Nadszedł czas, aby je zakończyć. Mpox dostarczył nowego dzwonka alarmowego. Pomysł, że lobby i własny interes miałyby stać na przeszkodzie w niezbędnym dzieleniu się szczepionkami i technologiami szczepionkowymi, jest nie do przyjęcia.

Nie ma wolności w świecie, w którym wszyscy jesteśmy zredukowani do naszych danych osobowych, do celu marketingowego lub celu inwigilacji i manipulacji. Rewolucja cyfrowa – i jej flagowy produkt, sztuczna inteligencja – jest niezwykłym motorem postępu, nowym paliwem dobrobytu. Musi jednak służyć ludziom, naszej wolności i prawom człowieka. Nie popełniajmy błędu polegającego na nadużywaniu danych osobowych, ponieważ nadużyliśmy naszych zasobów naturalnych do tego stopnia, że wystawiliśmy naszą planetę na próbę.

Dane i sztuczna inteligencja są instrumentami władzy, a nawet gospodarczego i politycznego podporządkowania i dominacji. A teraz także broń wojenna. Musimy zarządzać tym postępem w skali globalnej. Popieramy wysiłki Sekretarza Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych w tym kierunku. I chociaż konkurencja technologiczna jest zdrowa, o ile sprzyja postępowi, musi również odbywać się we wspólnych ramach na równych warunkach. Unia Europejska jest zaangażowana w ten globalny dialog. Oczywiście w przypadku G7. Ale także z resztą świata - Afryką, Ameryką Łacińską i Azją.

Angażujemy się również w dialog z tymi, z których poglądami, a czasem zachowaniami się sprzeciwiamy. Chiny odgrywają kluczową rolę w rozwiązywaniu głównych globalnych wyzwań. Unia Europejska dąży do zrównoważenia swoich stosunków gospodarczych z Chinami, zmniejszenia ryzyka i dywersyfikacji łańcuchów dostaw, ponieważ nadmierna zależność otwiera drzwi do podatności na zagrożenia, a tym samym do konfliktów. Wzywamy również Chiny, aby nie wspierały Rosji, bezpośrednio ani pośrednio, w jej nielegalnej wojnie przeciwko Ukrainie, ale raczej wykorzystały swoje wpływy w celu zapewnienia przestrzegania Karty Narodów Zjednoczonych.

Międzynarodowa architektura finansowa musi zmniejszać nierówności, a nie je powiększać. Kiedy kenijscy rolnicy nie mają dostępu do mikrokredytów po przystępnych stawkach, nie jest to tylko szczegół. Jest to kwestia globalnego rozwoju. Bez zrównoważonego i sprawiedliwego rozwoju nie może być mowy o globalnej stabilności i bezpieczeństwie.

Globalny rozwój jest niedofinansowany. Rozbieżność między rocznymi potrzebnymi inwestycjami a uruchamianymi zasobami finansowymi jest ogromna. System z Bretton Woods musi się radykalnie zmienić. Należy zwiększyć finansową siłę napędową wielostronnych banków rozwoju, aby zaspokoić rzeczywiste potrzeby ludzi, zmniejszyć zagrożenie klimatyczne i promować dobrobyt. A kraje wierzycielskie muszą być odważniejsze w restrukturyzacji długów i realokacji Specjalnych Praw Ciągnienia.

Solidarność to nie tylko transfer zasobów finansowych czy technologicznych. Chodzi również o sposób sprawowania rządów: poprawę otoczenia biznesowego, zwiększenie pewności prawa i wykorzystanie zasobów własnych krajów rozwijających się. Jak szczerze wyjaśnił Mo Ibrahim: "Chociaż pomoc gospodarcza i pomoc humanitarna dla Afryki są wspaniałymi i godnymi pochwały aktami solidarności, musimy zmienić sposób, w jaki [nasze] kraje są zarządzane". I żeby było jasne: dotyczy to również krajów rozwiniętych.

Pozwólcie, że zakończę moje dziesiąte przemówienie z tej mównicy kilkoma osobistymi przekonaniami.

Po pierwsze, podwójne standardy są współczesną trucizną stosunków międzynarodowych.
Kiedy bronimy godności ludzkiej, suwerenności terytorialnej, uczciwych i uczciwych wyborów, musimy ich bronić i chronić wszędzie i zawsze. Wszyscy musimy spojrzeć w lustro. Wszyscy jesteśmy spadkobiercami naszej własnej historii, kultury, tradycji, a także naszych własnych błędów. Wszyscy musimy uczyć się naszych lekcji ze skromnością i dążyć do tego, aby stać się lepszymi. Unia Europejska może działać w sposób czasami niezdarny, ale jesteśmy szczerzy i działamy w dobrej wierze, aby zapewnić poszanowanie wolności i praw człowieka we wszystkich regionach.

Po drugie, musimy odejść od dwubiegunowej konfrontacji i działać zdecydowanie na rzecz wielobiegunowego świata i wielostronnych ram, w których każdy kraj lub grupa krajów wybiera własną drogę do dobrobytu. I gdzie wszyscy współpracują przestrzegając zasad, które zostały uzgodnione z innymi. Oprzyj się również presji, by opowiedzieć się po jednej stronie przeciwko drugiej w konfrontacji między przeciwstawnymi stronami, która może zakończyć się tylko katastrofą.

I po trzecie, mocno wierzę we współpracę między organizacjami regionalnymi. W ciągu ostatnich pięciu lat osobiście zainwestowałem w rozwój partnerstw Unii Europejskiej z Unią Afrykańską, CELAC, ASEAN, Radą Współpracy Zatoki Perskiej i krajami Azji Środkowej. Ta sieć współpracy jest siłą stabilizującą i motorem wielkiego postępu.

Unia Europejska pragnie być silniejsza i bardziej autonomiczna, aby wzmocnić swoją zdolność do współdziałania i współpracy z innymi na rzecz pokoju, wolności i solidarności. Świat, w którym oczekuje się, że UE sprawi, że jej głos będzie słyszalny.

Dwie wojny światowe, Holokaust, absolutne wyrzeczenie się człowieczeństwa... Kontynent europejski nosi te niezatarte blizny, nie mówiąc już o szczególnej odpowiedzialności za obronę wolności, solidarności i powszechnej godności ludzkiej. Projekt europejski jest projektem pojednania, współpracy, a także przyjaźni i braterstwa. Jest to zatem natchnienie i nadzieja. Optymizm to obowiązek. Możemy po raz kolejny zmienić bieg historii, wziąć się w garść. Nic nie jest nieuniknione. Możliwy jest większy spokój i bezpieczeństwo. Możliwa jest większa wolność i solidarność.

Pokój wymaga wysiłków. To nigdy nie jest dane raz na zawsze. Jest delikatny i trudny do naprawy, gdy się zepsuje. Ale jest wspaniały i jasny, jak witraż Marca Chagalla. Bądźmy niestrudzonymi siłami pokojowymi. Możesz polegać na Unii Europejskiej.
Dziękuję."

oprac, e-mk, na pods źródło: conciliumeurope.eu


POWIĄZANE

We wtorek posłowie zatwierdzili ponad 1 mld euro pomocy z Funduszu Solidarności ...

Skończyły się żniwa kukurydzy kiszonkowej, rozpoczyna się zbiór odmian zbieranyc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę