aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Lubuskie/ Mieszkańcy wsi Mosina obawiają się wilków

20 sierpnia 2018
Lubuskie/ Mieszkańcy wsi Mosina obawiają się wilków

 Do burmistrza miasta i gminy Witnicy (Lubuskie) wpłynął wniosek kilkunastu rodzin z Mosiny. Niepokoją ich wilki, które co jakiś czas podchodzą do gospodarstw. Zdarzały się też przypadki zagryzienia zwierząt hodowlanych.

"Mieszkańcy boją się o swoje życie, bezpieczeństwo dzieci oraz o zwierzęta domowe. W ostatnim roku doszło do zagryzienia pięciu owiec” – powiedziała PAP Kinga Kasner z Urzędu Miasta i Gminy Witnica.

Z relacji mieszkańców Mosiny wynika, że rosną szkody wyrządzane przez wilki, bo niektóre z nich nie boją się ludzi.

"Populacja tych zwierząt w naszej gminie z roku na rok rośnie, a ostatnio sytuacja zmieniła się diametralnie. Wilki wywołują strach i niepokoją mieszkańców. Watahy pojawiają się sukcesywnie w całej gminie" - wyjaśniła Kasner.

Według niej rozwiązanie problemu nie jest łatwe, gdyż wilki w naszym kraju są objęte ścisła ochroną. Zabronione jest ich zabijanie, okaleczanie, chwytanie, przetrzymywanie, niszczenie nor i wybieranie z nich szczeniąt.

"Burmistrz Dariusz Jaworski wystąpił do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ) o odłowienie od dwóch do trzech osobników, które nie boją się człowieka i przekraczają dystans zapewniający bezpieczeństwo mieszkańców. Zwrócił się także do kilku ogrodów zoologicznych i placówek badawczych z pytaniem, czy będą w stanie przyjąć odłowione zwierzęta" – poinformowała Kasner.

Jak powiedział PAP Tomasz Kozłowski z RDOŚ w Gorzowie Wielkopolskim, zgodnie z prawem ograniczenie populacji wilków w gminie Witnica jest możliwe. Należy jednak sprawdzić, czy to bezwzględnie konieczne i uzasadnione. Wniosek jest rozpatrywany.

"Wilki z reguły unikają kontaktu z człowiekiem, ale od tej reguły zdarzają się wyjątki. Niebezpieczne mogą być osobniki chore i te, które próbował oswoić człowiek lub je dokarmiał. Musimy pamiętać, że atakowanie człowieka nie jest naturalnym zachowaniem tego gatunku, jednak nigdy nie można wykluczyć takiej możliwości" – wyjaśnił Kozłowski.

Aby chronić zwierzęta domowe przed atakiem drapieżników, należy - według niego - przestrzegać kilku zasad. Zwierzęta powinno się trzymać w solidnie wykonanych zagrodach, od zachodu do wschodu słońca, kiedy drapieżniki są najbardziej aktywne. Ponadto nie można wyrzucać padliny lub tuszy zwierząt gospodarskich do lasu, by nie wabić nimi wilków.

Z danych RDOŚ w Gorzowie wynika, że w tym roku w woj. lubuskim stwierdzono obecność od 24 do 26 watah, z czego w regionie stale przebywa 14-16 z nich. Pozostałe przemieszczają się przez granice z sąsiednimi województwami. W północnym rejonie gminy Witnica monitoruje się obecność jednej watahy.(PAP)

Autor: Marcin Rynkiewicz


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę