OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

NIK: kobiety na wsi mają utrudniony dostęp do ginekologa

24 sierpnia 2018
NIK: kobiety na wsi mają utrudniony dostęp do ginekologa

Kobiety mieszkające na wsi miały utrudniony dostęp do ginekologa, niektóre musiały dojeżdżać nawet 50 kilometrów; nie wszystkim wykonano zalecane badania. W co czwartej poradni pacjentkom nie zapewniano również prawa do intymności podczas badania – wynika z najnowszego raportu NIK.

Kontrolą objęto 27 poradni z województw łódzkiego, opolskiego, podkarpackiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego.

"Poradnie zlokalizowane w gminach wiejskich stanowiły nieznaczny odsetek ogółu takich poradni, chociaż mieszka tam ok. 40 proc. kobiet i noworodków. W konsekwencji w województwach podlaskich i lubelskim na jedną poradnię ginekologiczną na wsi przypadało nawet 27 tys. kobiet, które w skrajnych przypadkach do poradni miały 50 kilometrów" – poinformowała w czwartek NIK.

NFZ uzasadniał małą liczbę poradni na Lubelszczyźnie i Podlasiu brakiem chętnych do udzielania świadczeń. W latach 2016-2017 świadczenia były na ogół udzielane przez poradnie wyłonione przez wojewódzkie oddziały NFZ podczas konkursów przeprowadzonych kilka lat wcześniej.

"Ogłaszanie w kolejnych latach postępowań konkursowych mogłoby być dla świadczeniodawców impulsem do ubiegania się o kontrakt z NFZ lub do tworzenia nowych poradni" – zauważa NIK.

Kontrolerzy sugerują resortowi zdrowia, że "uzupełnieniem dostępności do świadczeń ginekologiczno-położniczych mogą być gabinety położnych, które prowadzą działalność w ramach podstawowej opieki zdrowotnej". Ale w woj. podlaskim, gdzie jest najmniejsza liczba poradni ginekologicznych w gminach wiejskich w kraju, żadna przychodnia nie podpisała umowy na opiekę nad kobietą ciężarną.

"Powodem jest wysokość stawki proponowanej przez NFZ, która nie pokrywa kosztów wykonania niezbędnych świadczeń. Poprawie dostępności świadczeń ginekologiczno-położniczych na terenach wiejskich, sprzyjałoby ustalenie stawki adekwatnej do kosztów konsultacji i badań zalecanych standardami opieki okołoporodowej" – wynika z raportu.

Kontrolerzy NIK ujawnili, że w 17 na 27 przychodni świadczeń ginekologicznych zgodnie z umowami NFZ udzielano przez zaledwie 10 do 13 godzin tygodniowo. W trzech zlecano wykonywanie USG czy KTG w oddalonych od przychodni placówkach, co - jak zauważa NIK - dla kobiety w ciąży jest szczególnie uciążliwe. Co czwarta przychodnia nie zapewniała swoim pacjentkom warunków intymności podczas badania, nie było np. parawanu, za którym kobieta mogłaby się swobodnie rozebrać, a miejsce badania nie było zasłonięte przez osobami postronnymi, np. w przypadku otwarcia drzwi gabinetu.

Standardy opieki nad przyszłą mamą i jej dzieckiem są odgórnie określone – w tym świadczenia profilaktyczne, badania diagnostyczne, konsultacje, prowadzenie ciąży od dziesiątego tygodnia do rozwiązania.

"W województwach o małej liczbie poradni wiejskich w 2016 roku odnotowano największy wskaźnik zgonów okołoporodowych" – informuje NIK. W województwie podlaskim było to 33,64 na 100 tysięcy urodzeń. W województwie opolskim to 22,28 na 100 tysięcy urodzeń. Dla porównania NIK podaje przykład z Podkarpacia, gdzie relacja ta wynosi 5,41 na 100 tys. urodzeń.

W związku z tym, NIK zawnioskowała do ministra zdrowia m.in. o wprowadzenie szczegółowych wymagań, jakim powinny odpowiadać gabinety ginekologiczne, i które będą zapewniać pacjentom prawo do intymności oraz godności.

Izba oczekuje, że resort zdrowia wykorzysta m.in. media społecznościowe, by dotrzeć do różnych grup wiekowych z kampaniami profilaktycznymi, dotyczącymi badań ginekologicznych jako najskuteczniejszej metody wczesnego wykrywania raka szyjki macicy i raka piersi. NIK wnioskuje także o przeprowadzenie kampanii informującej kobiety ciężarne o standardach opieki okołoporodowej, które są im należne.

Wśród wniosków do MZ jest także ustalenie taryfy za świadczenia położniczo-ginekologiczne adekwatnej do ich zakresu przewidzianego w standardach opieki okołoporodowej.

NIK osobne wnioski skierowała do dyrektorów oddziałów wojewódzkich NFZ. Chodzi o kontraktowanie z Funduszem świadczeń na opiekę ginekologiczną na obszarach wiejskich, a także kontrolowanie, czy w zakontraktowanych placówkach zadania te realizowane są zgodnie ze standardami.

 

Hanna Złotorowicz (PAP)


POWIĄZANE

(Waszyngton, D.C., 29 kwietnia 2025 r.) - W pierwszych 100 dniach administracji ...

Kandydat na Prezydenta RP dr Artur Bartoszewicz od samego początku kampanii wybo...

Komisja Europejska podnosząc cła działa przeciwko nieuczciwie dotowanemu importo...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę