aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Olsztyn/ 15 września proces o odszkodowanie za utracone przed 70 laty gospodarstwo rolne

4 września 2017
Olsztyn/ 15 września proces o odszkodowanie za utracone przed 70 laty gospodarstwo rolne

Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie 15 września rozpocznie się proces o odszkodowanie za utracone w wyniku reformy rolnej sprzed prawie 70 lat gospodarstwo rolne w powiecie nidzickim. Spadkobiercy właściciela żądają od Skarbu Państwa 450 tys. zł. rekompensaty.

Chodzi o prawie 53 hektarowe gospodarstwo położone we wsi między Nidzicą a Mławą (dawniej wieś znajdowała się w powiecie mławskim, obecnie w powiecie nidzickim). Rodzina, której spadkobiercy domagają się obecnie odszkodowania od Skarbu Państwa, przeżyła w czasie wojny i tuż po niej podwójny dramat. Ojciec rodziny oraz dwójka dzieci zginęli w niemieckim obozie pracy. Rodzina dwukrotnie traciła swój majątek; po raz drugi bezpowrotnie. Najpierw w czasie II wojny światowej, gdy gospodarstwo zabrali Niemcy, a następnie po wojnie, gdy własność odebrały władze komunistyczne.

I to za decyzję nacjonalizacyjną z 1950 r. w ramach reformy rolnej, spadkobiercy właściciela żądają od Skarbu Państwa odszkodowania. Po przejęciu tej nieruchomości przez Skarb Państwa doszło do sprzedaży na rzecz osób trzecich gruntów o łącznej powierzchni o najmniej 37,5 ha i za te grunty spadkobiercy mogą jedynie uzyskać odszkodowanie. Natomiast około 12 ha nadal znajduje się we władaniu Skarbu Państwa i te grunty spadkobiercy mogą odzyskać.

Prokuratoria Generalna reprezentująca Skarb Państwa chce oddalenia powództwa w całości. Uważa, że sprawa się przedawniła - przekazała PAP rzeczniczka Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Agnieszka Żegarska.

Dramat rodziny zaczął się w 1940 r., gdy ojciec rodziny Władysław wraz z 4 spośród 6 dzieci został wywieziony z majątku do hitlerowskiego obozu pracy w Soldau (Działdowie), a na ich gospodarstwie osiedlił się osadnik niemiecki. Mężczyzna i jego dwójka dzieci zginęli w obozie. Obóz przeżyła córka i syn, który uciekł z obozu i w 1945 r. osiedlił się w gospodarstwie swoich rodziców. Założył rodzinę i razem z żoną pracował na roli aż do momentu wysiedlenia w 1950 r. przez władze komunistyczne. Orzeczeniem z 14 lutego 1950 r. Urząd Wojewódzki Warszawski uznał, że rodzina utraciła gospodarstwo na mocy dekretu PKWN z 1944 o przeprowadzeniu reformy rolnej.

Jak wskazano w pozwie, w momencie doręczenia tego orzeczenia gospodarujący wówczas na tej ziemi dostali nakaz opuszczenia gospodarstwa w ciągu kilku minut. „Gospodarz został brutalnie wypędzony ze swojego rodzinnego majątku. Nie mógł zabrać ze sobą nawet rzeczy osobistych. Zakazano jemu i jego rodzinie osiedlenia się w tym samym powiecie, w którym znajdowało się ich gospodarstwo, tj. powiecie mławskim” - wskazano w pozwie.

Po przejęciu majątku w II połowie XX w. doprowadzono do całkowitego zniszczenia części budynków gospodarskich – stodoły i chlewni. Dom i obora istnieją do dziś, ale są znacznie przebudowane, ich obecny stan nie odpowiada temu, jaki był w chwili przejęcia przez Skarb Państwa - wskazano w pozwie.

Powodowie dochodzą odszkodowania za grunty, które po bezprawnym przejęciu zostały zbyte przez Skarb Państwa na rzecz osób trzecich i chroni je rękojmia wiary ksiąg wieczystych, oraz za budynki, które na mocy decyzji nacjonalizacyjnej zostały im odebrane. Spadkobiercy właścicieli wstępnie określili wartość odsprzedanej części gospodarstwa na 1,3 mln zł, a z uwagi na to, że dziedziczą oni udział 1/3 w gospodarstwie, kwota dochodzona w tej sprawie wynosi łącznie 450 tys. zł - po 90 tys. zł na rzecz każdego z powodów.

 

Agnieszka Libudzka (PAP)


POWIĄZANE

Zmiana pozycji rolnictwa strategicznym atutem Europy!   Ponieważ Unia Europejska...

Jak pinformował na Sławomir Homaja z NSZZZ RI Solidarność, do tej pory w dopłaci...

Belgijski organ ds. zdrowia popiera nowe zasady edycji genów, inna jest opinia f...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę