aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Polska nie widzi problemu podwójnej jakości żywności, ale sprawę zbada KE

6 marca 2017
Polska nie widzi problemu podwójnej jakości żywności, ale sprawę zbada KE
PAP/EPA / STEPHANIE LECOCQ

Polska nie dostrzega problemu podwójnych standardów żywności w UE, ale przyłączyła się do wniosku, by sprawą zajęła się Komisja Europejska - poinformował w poniedziałek w Brukseli minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

O zajęcie się kwestią różnic w jakości żywności na rynkach państw zachodnich i krajów Europy Środkowo-Wschodniej wystąpiły Słowacja i Węgry. Temat został omówiony na poniedziałkowym spotkaniu unijnych ministrów rolnictwa.

"Odbyła się debata na wniosek Słowacji i Węgier. Polska stwierdza, że system jakości i bezpieczeństwa żywności w Europie, a także w Polsce, jest zachowany" - mówił dziennikarzom Jurgiel.

Jak podkreślił, z informacji od polskich instytucji zajmujących się obrotem żywności wynika, że kwestia podwójnych standardów w produkcji żywności nie jest w naszym kraju poważnym problemem.

Węgry i Słowacja podzieliły się z innymi państwami UE wnioskami z testów porównawczych, jakie przeprowadzono na takich samych produktach występujących na różnych rynkach. Na przykład na Słowacji na 22 badane produkty w dziewięciu wystąpiły znaczne różnice jakościowe.

Chodziło np. o zastąpienie tłuszczu zwierzęcego tłuszczem roślinnym, wykorzystywanie słodzików zamiast cukru, a także zastępowanie składników owocowych aromatyzerami i barwnikami. Podobne wyniki jak na Słowacji uzyskano również w przypadku analizy przeprowadzonej na Węgrzech. Bratysława i Budapeszt przekonują, że generalnie chodzi o wykorzystywanie przez producentów tańszych składników.

"Przyjmujemy do wiadomości badania, które przeprowadziły Słowacja i Węgry, i uważamy, że Komisja powinna odnieść się do rezolucji PE z 2013 r., która wskazywała na możliwość wystąpienia przypadków podwójnej jakości żywności" - zaznaczył Jurgiel.

Jak poinformował, państwa UE postulują, by KE zbadała takie przypadki, a później - jeśli wymagać będzie tego sytuacja - by przygotowała odpowiednie rozwiązania prawne. "Sprawa jest do zbadania, byśmy nie podejmowali pochopnych decyzji; jeśli chodzi o Polskę, to na tym etapie takiego problemu nie widzimy" - powiedział minister.

Jurgiel zwracał uwagę, że różnice pomiędzy produktami na różnych rynkach mogą wynikać z różnych upodobań klientów lub np. odmiennych oczekiwań co do ceny danego towaru.

"Te produkty nie są gorsze jakościowo, takim przykładem jest sprawa zawartości mięsa w konserwach - jeśli jest w nich 60 czy 80 proc. (mięsa), to jakość i bezpieczeństwo żywności są zachowane, natomiast producent może spełniać wymagania konsumentów, czy to cenowe, czy innego rodzaju" - powiedział minister rolnictwa.

Sprawa podwójnych standardów żywności jest na tyle poważna, że stanęła na czwartkowym szczycie premierów państw Grupy Wyszehradzkiej w Warszawie. Polska jednak nie spieszy się z przyłączaniem się do Bratysławy i Budapesztu w tej sprawie.

Rozmówcy PAP ze źródeł dyplomatycznych tłumaczyli, że produkcja żywności to również miejsca pracy w Polsce, a niewielkie różnice mogą wynikać z szeregu czynników, takich jak np. zmiana wody czy gusta klientów.

Polska nie chce uczestniczyć w kampanii w tej sprawie, bo słowackie władze w przeszłości krytykowały polską żywność. Nasi producenci uważali, że chodzi o wypchnięcie Polaków z tamtejszego rynku.

Krzysztof Strzępka (PAP)


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę