aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Transformacja energetyczna na EKF

9 czerwca 2023
Transformacja energetyczna na EKF
Transformacja energetyczna w stronę odnawialnych źródeł energii to dla rynku ubezpieczeń duże wyzwanie, ale również ogromna szansa – uznali uczestniczy debaty na ten temat podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie, zorganizowanej przez Polską Izbę Ubezpieczeń. Kluczowa będzie właściwa ocena ryzyka w tym nowym obszarze i adekwatna wycena składek.

Jak podkreślali eksperci biorący udział w dyskusji „Rola ubezpieczeń w transformacji sektora energetycznego” rozwój „zielonej energetyki” stwarza dla sektora ubezpieczeniowego więcej szans niż problemów.

„Szansą jest np. nowa składka na rynku, to łakomy kąsek dla ubezpieczycieli. Na pewno wiele firm już jest zainteresowanych pozyskiwaniem składki z OZE – paneli fotowoltaicznych, wiatraków na lądzie, a w przyszłości offshoru i energetyki jądrowej” – mówił Piotr Nettik, dyrektor ds. ubezpieczeń korporacyjnych, PZU S.A.

W jego opinii – z którą zgodzili się wszyscy uczestnicy debaty - największym wyzwaniem jest kwestia oszacowania prawidłowej składki oraz pozyskanie know how, czyli wiedzy merytorycznej o samym ryzyku.

„Musimy się tego wszystkiego nauczyć” – podkreślił Piotr Nettik.

Zdaniem dyrektora Nettika ubezpieczyciele powinni się angażować już na wczesnym etapie inwestycji w OZE, już w fazie projektowania, by dograć zakres ubezpieczenia oraz zabezpieczenia, które będą potrzebne, by otrzymać taką ofertę. Zasadne jest też, by firma ubezpieczeniowa towarzyszyła inwestorowi przez kolejne fazy realizacji przedsięwzięcia.

Rafał Mańkowski, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń, zwrócił uwagę, że przewidziane nakłady inwestycyjne na transformację energetyczną to co najmniej 1,6 bln zł do 2050 roku.

„To znaczy, że pojawi się nowy olbrzymi majątek do ubezpieczenia” – wskazał Mańkowski. Dodał, że postęp technologiczny prawdopodobnie przyspieszy, więc pojawią się nowe sektory. „Będziemy musieli nauczyć się na bieżąco współpracować z biznesem w zakresie gromadzenia danych, tak, żeby te ryzyka jak najszybciej rozpoznawać” – podkreślił ekspert.

KUKE – jako przedstawiciel sektora ubezpieczeniowego – od lat wspiera inwestycje Polskich Sieci Elektroenergetycznych.

„Płynnie przechodzimy dalej, rozwijamy w zasadzie te same produkty, głównie gwarancje kontraktowe, ale skierowane w stronę OZE. Nie mamy żadnego doświadczenia, np. jeśli chodzi o offshore, ale to nie znaczy, że nie podejmujemy tego wyzwania, nasi klienci też chcą się rozwijać się w tym kierunku” – mówił Robert Dębecki, dyrektor Gwarancji Ubezpieczeniowych, KUKE.

Wskazał, że dużym wyzwaniem dla sektora ubezpieczeń są nowe pojemności ubezpieczeniowe (suma limitów umów reasekuracyjnych towarzystwa ubezpieczeniowego) związane z OZE.

„Współpracujemy z reasekuratorami i namawiamy ich na te nowe pojemności, pokazując jednocześnie, że to jest sektor bardzo rozwojowy, bo polityka UE zmierza w tym kierunku, a nasi reasekuratorzy to są przede wszystkim firmy europejskie” – wyjaśniał Robert Dębecki.

Reasekuracja bierna jest umową, w której ubezpieczyciel ceduje całość lub część ubezpieczanego ryzyka innemu zakładowi ubezpieczeń/reasekuracji. Odgrywa ona znaczącą rolę w przepływie kapitału na rynku ubezpieczeniowym, zwiększając jego pojemność ubezpieczeniową oraz umożliwia ubezpieczanie rzadkich ryzyk.

Zdaniem Piotra Nettika, jeśli chodzi o offshore, to rynek polski jest w stanie część takiej pojemności zaoferować – ok. 40 proc. Natomiast pozostała część musi pochodzić z zagranicy. W przypadku energii jądrowej należy – według niego - stworzyć pool ubezpieczeniowy (to zrzeszenie się i utworzenie wspólnego funduszu ubezpieczeniowego przez dwóch lub więcej ubezpieczycieli w celu wspólnego wyrównywania i pokrywania określonych rodzajów ryzyka).

„Myślę, że rynek polski powinien do tego dążyć, zbudować pool ubezpieczeniowy. Musi się zebrać grupa ubezpieczycieli, która w ramach swojego zachowka zaproponuje jakąś pojemność ubezpieczeniową i całą resztę trzeba będzie nadbudować na rynkach zagranicznych poprzez reasekurację stworzoną z grupy pooli” – tłumaczył dyrektor ubezpieczeń korporacyjnych PZU.

Daria Ringwelska, zastępca dyrektora Departamentu Nadzoru Ubezpieczeniowego, UKNF, wskazywała na konieczność gromadzenia danych o nowych ryzykach i zagrożeniach cybernetycznych. Mówiła też o uwzględnieniu dyrektywy UE Solvency II w budowaniu pojemności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. Dotyczy to również pooli jądrowych.

Dyrektywa Solvency II 2009 kodyfikuje i harmonizuje przepisy UE dotyczące ubezpieczeń. Zgodnie z nią zakłady ubezpieczeń będą musiały odzwierciedlić ryzyka dla zrównoważonego rozwoju w systemie zarządzania i m.in. w ocenie ogólnych potrzeb w zakresie wypłacalności.

Hanna Ulańska, starsza menedżerka w dziale Risk Consulting, EY zwróciła uwagę na zjawisko greenwashingu, któremu można przeciwdziałać m.in. poprzez raportowanie. Pozwoli ono zidentyfikować, jaka część inwestycji jest naprawdę „zielona”.

W odniesieniu do klientów indywidualnych, korzystających np. z fotowoltaiki, ubezpieczyciele oferują rozszerzone polisy mieszkaniowe.

„Natomiast w tej chwili zauważamy, że zmieniają się ryzyka, np. jeśli instalacja fotowoltaiczna się zapali, taki dom jest trudniejszy do ugaszenia, bo nie można go polewać wodą” – wyjaśniał Rafał Mańkowski.

Dodał, że być może należy rozpocząć rozmowę z instytucjami państwa o większej ochronie nad jakością tego typu urządzeń. Ważna jest także edukacja społeczna.

„My jako Izba Ubezpieczeń, podejmujemy działania edukacyjne. Za kilka tygodni zostanie opublikowany raport klimatyczny, gdzie odnosimy się do tego tematu, ale moim zdaniem rolą rynku ubezpieczeniowego jest edukacja i zwracanie uwagi na ten problem, a z kolei do organów państwa należy zadbanie o to, by taką działalnością zajmowały się wykwalifikowane podmioty” – zaznaczył Mańkowski.

Podczas dyskusji zwracano też uwagę na to, że firmy ubezpieczeniowe to również inwestorzy i kierunkiem ich działań mogłyby się stać właśnie „zielone inwestycje”.

„Zielone aktywa powinny być jednak też rentowne, bo klienci oczekują od nas zysku” – podkreślił na koniec dyskusji Rafał Mańkowski, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń.


Źródło informacji: PAP MediaRoom


POWIĄZANE

Na pierwszy rzut oka, pożyczki bez BIK mogą wydawać się bardzo dobrym rozwiązani...

Sekrety bezpiecznych transakcji online: Najlepsze praktyki dla użytkowników syst...

Jak wynika z najnowszego sondażu, 76,1% Polaków na co dzień oszczędza na zakupac...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę