biogaz_09_2025

Von der Leyen musi odejść – głos rolników Europy i sal plenarnych Brukseli

30 czerwca 2025
Von der Leyen musi odejść – głos rolników Europy i sal plenarnych Brukseli

Poprzednia jak i obecna kadencja Przewodniczącej Komisji Europejskiej to bardzo wiele kontrowersji, błednych decyzji politycznych, niejasności finansowych i osłabiania całej gospodarki Unii Europejskiej poprzez nakładanie bardzo wielu nierealnych przepisów z Zielonym Ładem na czele, kóre osłabiają konkurencyjność całej wspólnoty europejskiej. W ostatnich latach i miesiącach europejskie drogi, place i granice zapełniły się traktorami, transparentami i gniewem europejskie wsi. Rolnicy z całej Unii Europejskiej, od Francji po Polskę, wyszli na ulice, by wyrazić swój sprzeciw wobec polityki klimatycznej Brukseli. W centrum ich zarzutów znalazła się przewodnicząca Komisji Europejskiej – Ursula von der Leyen.

Zielony Ład kontra rzeczywistość rolnicza

Rolnicy od dawna ostrzegali, że Zielony Ład, choć szczytny w założeniach, w praktyce uderza w podstawy ich egzystencji. Propozycje ograniczenia stosowania środków ochrony roślin (rozporządzenie SUR), restrykcje dotyczące emisji gazów cieplarnianych czy wymogi środowiskowe miały doprowadzić do zmniejszenia produkcji, wzrostu kosztów i uzależnienia Europy od importu żywności o niższych standardach.

Pod presją protestów, von der Leyen ogłosiła wycofanie się z projektu SUR, przyznając, że propozycja „stała się symbolem polaryzacji”. Dla wielu rolników to jednak za mało i za późno.

Wniosek o wotum nieufności – bunt dojrzewa w Parlamencie Europejskim

Na fali społecznego niezadowolenia, w Parlamencie Europejskim dojrzewa polityczna reakcja. Wniosek o wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej, złożony przez rumuńskiego europosła Gheorghe Pipereę, zyskał już 74 podpisy – w tym wszystkich europosłów PiS. Choć formalnie nie jest to inicjatywa całej grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), wielu jej członków – w tym Patryk Jaki – poparło dokument.

Głosy europosłów: „Musimy zmienić kierowcę”

Wnioskodawca, Gheorghe Piperea z rumuńskiej partii AUR, nie owijał w bawełnę: > „Przewodnicząca Komisji Europejskiej nie nadaje się do prowadzenia Unii Europejskiej. Dążymy z prędkością 200 kilometrów na godzinę, jak pojazd wjeżdżający prosto w ścianę. Musimy zmienić kierowcę”.

Z kolei europoseł PiS, Ryszard Czarnecki, podkreślił polityczny wymiar inicjatywy: > „To dowód jednoczenia się prawicy, mimo politycznych różnic, przeciw wspólnemu oponentowi – niemieckiej przewodniczącej KE”.

Współprzewodniczący EKR, Nicola Procaccini z Włoch, w wewnętrznej korespondencji zadał pytanie: > „Czy nie sądzicie, że taka decyzja powinna zostać najpierw podjęta przez grupę?” – co pokazuje napięcia wewnątrz frakcji.

Symboliczny gest czy realna zmiana?

Szanse na przegłosowanie wniosku są niewielkie – potrzeba aż 361 głosów i dwóch trzecich obecnych europosłów. Ale sam fakt jego złożenia ma znaczenie symboliczne. To sygnał, że gniew społeczny – zwłaszcza rolników – zaczyna rezonować w instytucjach unijnych.

Dla wielu protestujących odejście von der Leyen byłoby symbolicznym oczyszczeniem atmosfery i początkiem nowego dialogu. Inni obawiają się, że zmiana personalna nie wystarczy, jeśli nie zmieni się podejście Brukseli do rolnictwa – bardziej partnerskie, mniej ideologiczne.

autor: Marek Kozak, ppr.pl


POWIĄZANE

Bliski Wschód coraz szerzej otwiera się na ukraińskie produkty rolne — rosnące s...

Ukraina z mniejszymi zbiorami zbóż – skutki ekonomiczne i globalne konsekwencje ...

Jak w zeszłym tygodniu poinformowała ARiMR ,organizacje producentów  mogą składa...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę