aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Rozmowa z posłem Wojciechem Mojzesowiczem - wiceprzewodniczącym sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi

10 maja 2009


Jest pan inicjatorem starań o objęcie między innymi Wielkopolski i regionu kujawsko-pomorskiego pomocą onw, czyli dopłatami unijnymi dla obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania. Dlaczego?

Wojciech Mojzesowicz: - Bo prawie 1/3 naszego kraju od kilku lat nawiedza susza, która powoduje wymieranie roślin - słowem tworzy bardzo niekorzystne warunki dla gospodarowania w całym rolnictwie tych obszarów. Dlatego uważam, że rząd, na czele z ministrem rolnictwa, powinien jak najszybciej wystąpić do Unii Europejskiej o wyznaczenie w naszym kraju dodatkowych obszarów onw i objęcie gospodarstw rolnych tych terenów wspomnianymi dopłatami.
Są już porobione badania z obserwacji meteorologicznych i rolniczych, które powinny być podstawą do uzasadnienia naszych starań o wyznaczenie nowych obszarów onw oraz o podniesienie na wyższy poziom stopnia określającego niekorzystne warunki gospodarowania i dopłaty z tym związane.



Z tym tematem wiąże się problem ubezpieczeń od klęsk żywiołowych. Dlaczego tej sprawy nie udało się do tej pory załatwić? Czy minister rolnictwa przegapił te sprawy?

Wojciech Mojzesowicz: - Nie, minister nic nie przegapił tylko popsuł ustawę, bo dopuścił do tego by rząd obciął fundusze. W budżecie było przewidziane na dopłaty do ubezpieczeń rolnych 545 mln zł, a rząd w ramach "oszczędności" znowelizował ustawę budżetową i zmniejszył tę kwotę do 150 mln zł, co jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Powiem tak, że bogaci się nie ubezpieczają a biedni muszą. Jak jest kryzys to wszyscy dookoła zwiększają wydatki budżetowe, tylko my nie! A przecież ubezpieczenia rolne zabezpieczają także państwo.



Jakie inne sprawy dotyczące rolnictwa, zdaniem pana, powinny być podjęte i uregulowane?

Wojciech Mojzesowicz: - No choćby sprawa zwrotu akcyzy w paliwie rolniczym. Jak odchodziłem z rządu zostawiłem kwotę 85 groszy zwrotu na litrze zakupionego przez rolników paliwa. Minister Sawicki obiecywał zwiększenie tej kwoty i jakoś nie widać, by teraz chciał to zrobić. Chodzi także o dopilnowanie, by w budżecie na przyszły rok zagwarantowana była kwota 600 mln zł na dopłaty do ubezpieczeń rolnych, bo ten rok jest już stracony. Zwiększenie dopłat w rolnictwie to kolejna sprawa o co powinniśmy się starać w Unii Europejskiej. Następna - to zwiększenie kwoty cukrowej. No nie może być tak, że kiedyś eksportowaliśmy a teraz musimy cukier importować, by zaspokoić krajowe zapotrzebowanie.
Martwi mnie też tryb załatwiania wniosków na program rozwoju obszarów wiejskich (PROW). Przypomnę tylko, że w roku ubiegłym, fakt, rolnicy stali od świtu w długich kolejkach do biur powiatowych, ale każdy miał numerek i każdy wniosek był w biurze osobiście przyjmowany i potwierdzany. Teraz można wniosek wysłać pocztą i widzę, że wyniknie z tego tylko wielki bałagan. Poprzednio wniosek wstępnie sprawdzany był na miejscu i w obecności rolnika ustalano, czy są np. wszystkie niezbędne dokumenty. Stali w kolejkach tylko ci, którzy naprawdę ubiegali się o dopłaty, bo chcieli inwestować w swoje gospodarstwo i na tym im zależało. Teraz wnioski wysyłali pocztą nie koniecznie najbardziej zainteresowani, także ci, co liczą na łut szczęścia. Poza tym wnioski mogą zaginąć, będą interwencje a do tego wszystkiego losowanie. I jak tu być pewnym, czy "mój wniosek" aby na pewno dotarł i bierze udział w losowaniu. Chcę przez to powiedzieć, że dopłaty do rolnictwa to nie jest toto-lotek, tylko problem działalności gospodarczej w rolnictwie.



Jak w tym kontekście należy oceniać prace resortu?

Wojciech Mojzesowicz: - Nie powiem, że za czasów, gdy sam kierowałem ministerstwem wszystko bardzo dobrze się układało, ale to co teraz obserwuje mogę określić jednym słowem - marazm. No weźmy choćby sprawę spółki Skarbu Państwa - "Elewarr". Jeszcze niedawno spółka ta działała całkiem dobrze a dziś chyli się ku upadkowi i nie ma pomysłu na wyprowadzenie jej na prostą. Brak zdecydowanych działań resortu rolnictwa wynika moim zdaniem właśnie z tego urzędniczego marazmu. Nie ma dyskusji o rolnictwie i uważam, że nawet organizacje rolnicze tkwią jakby w uśpieniu. Przypomnę, że za moich rządów udało się wprowadzić dopłaty do akcyzy i dociągnąć do 85 groszy na litrze. A tu nawet nie potrafią dodać 15 groszy. Albo weźmy sprawę kredytów. Zmieniano oprocentowanie, raz, drugi, trzeci i ciągle brakuje dopłat do kredytów, co destabilizuje już i tak trudna sytuację w rolnictwie.



Jest pan jednym z nielicznych rolników w Sejmie i komisji na co dzień prowadzącym swoje gospodarstwo. Proszę powiedzieć parę słów na ten temat.

Wojciech Mojzesowicz: - No cóż, gospodaruję na 225 hektarach, rolnikiem jestem z dziada pradziada a specjalizuje się w chowie trzody chlewnej - rocznie odstawiam 2 tys. sztuk. Uprawiam pszenicę i rzepak. A nad tym, iż w Sejmie jest mało rolników bardzo boleję, bo to oznacza, że jest nas zbyt mało, by w parlamencie skutecznie walczyć o sprawy wsi i rolnictwa.



I to, jak sobie przypominam z prasowych doniesień, było głównym powodem pana odejścia z klubu i z partii?

Wojciech Mojzesowicz: - Tak, bo przypomnę że PiS wygrywał wybory na wsi a teraz nikogo nie wystawił do parlamentu europejskiego na miejsce na którym jako kandydat miałby szansę zdobyć mandat, by dobrze reprezentować interesy rolników i regionów rolniczych. Wybór miejsca i wskazanie kandydata na liście wynikać powinno nie tyle z walki i sporu o to kto jest lepszym kandydatem ile z szacunku dla środowiska.



Jest pan teraz posłem niezależnym?

Wojciech Mojzesowicz: - Tak i takim posłem niezależnym przede wszystkim w wyznawanych przeze mnie poglądach pozostanę do końca.


POWIĄZANE

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Przy 428 głosach za, 131 przeciw i 44 wstrzymujących się, posłowie poparli przed...

Posłowie przyjęli zmiany we wspólnej polityce rolnej (WPR), aby zmniejszyć obcią...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę