aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Rynek trzeba uporządkować

16 czerwca 2003

Opolskie Zakłady Drobiarskie Continental Grain Company SA rozpoczęły swoją działalność pod koniec lat 50. jako Zakłady Jajczarsko Drobiarskie i po wielu przekształceniach stały się jednym z czołowych producentów drobiu, wyrobów drobiowych oraz jaj w Polsce. W skład spółki wchodzą obecnie trzy zakłady wylęgu drobiu, dwie fermy hodowlane, Zakład Uboju i Przetwórstwa Drobiu, przetwórnia mączek paszowych i jedna z największych w Polsce "Ferma Niosek" w Niemodlinie, mogąca produkować 125 mln jaj rocznie. Z dyrektorem ds. handlowych Jerzym Chłodnickim rozmawialiśmy podczas Sympozjum Drobiarskiego w Zakopanem na temat bieżącej sytuacji na rynku drobiarskim.

Dlaczego producenci z sektora drobiarskiego obawiają się sięgać po unijne środki pomocowe?

Myślę, że drobiarze nie tyle boją się, co są niedoinformowani. O niektórych programach nasi hodowcy dowiedzieli się podczas Sympozjum Drobiarskiego po raz pierwszy. Taki zresztą był cel tego spotkania – poinformowanie o sprawach finansowych oraz o sprawach związanych z regulacjami niezbędnymi do funkcjonowania w Unii Europejskiej. Przestaliśmy mówić na Sympozjum o rasach kur, o opakowaniach, o urządzeniach, a skupiliśmy się na tym co nas czeka już wkrótce na wspólnotowym rynku.

Analizując to, co dzieje się obecnie na naszym rynku, wydaje się, że sytuacja uległa niewielkiej poprawie. Czy Pan również ją tak ocenia?

Rynek drobiarski trzeba rozpatrywać dwutorowo – jako rynek brojlera i jako rynek producentów jaj. Jeśli chodzi o mięso drobiowe odnotowaliśmy znaczną poprawę, ale niestety ostatnio znowu doszło do obniżki cen. Natomiast w jajczarstwie wyglądało na to, że ten rok będzie bardzo dobry. Szczególnie zachęcająco wyglądał początek roku, kiedy to wydawało się, że ceny utrzymają się na dłużej, ale sytuacja nie będzie lepsza niż w ubiegłym roku. Na rynku hurtowym, na rynku na którym hodowca sprzedaje do pośrednika ceny spadają. Ceny kształtują się poniżej kosztów produkcji na fermie.

Czy sytuacja na rynkach zachodnich wywołana ptasią grypą może wpłynąć na poprawę kondycji naszych producentów?

W krótkim okresie czasu nie ma takiej możliwości. Dzisiaj w Holandii jajko na fermie sprzedawane jest po przeliczeniu po 16 groszy, mimo że wybito 28 milionów niosek i nie widać wzrostu cen. Nawet Holendrzy się dziwią dlaczego ceny nie idą do góry. Ale w dłuższym okresie czasu, jeśli uzyskamy możliwość eksportu bez barier celnych, czyli otrzymamy kolejny kontyngent na dostawy jaj, istnieje szansa poprawy. Ponadto odbudowanie stad w Holandii, Belgii i w Niemczech będzie trwało. Gdyby nasze władze zdążyły uporządkować sprawy, o których wspominałem, jest szansa na wysyłanie dość dużych ilości jaj do przetwórstwa, co zlikwiduje nadwyżkę produkcji na naszym rynku. 

Wobec tej sytuacji palącym problemem jest zabranie się za uporządkowanie rynku drobiarskiego.

Są organizacje, które powinny się za to wziąć, szczególnie ministerstwo rolnictwa. Powinno zainteresować się tym, by produkcja rozwijała się rytmicznie oraz żeby został określony zbyt. Wolny rynek wszystkiego nie załatwia. Przykładem jest Unia Europejska, gdzie produkcja jest sterowana i ukierunkowywana, żeby nie było nadwyżek lub znaczących braków. U nas niestety mamy do czynienia albo z klęską urodzaju, albo z takim brakiem, że trzeba uciekać się do importu. To nie powinno być planowanie, ale nadzorowanie. Być może jeden z wydziałów ministerstwa rolnictwa powinien oceniać produkcję. Pokazywać popyt i podaż. Można się wzorować na modelu niemieckim. Wystarczy przestudiować ich biuletyn, by wyciągnąć wszystkie potrzebne wnioski.

Dziękuję za rozmowę 


POWIĄZANE

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Przy 428 głosach za, 131 przeciw i 44 wstrzymujących się, posłowie poparli przed...

Posłowie przyjęli zmiany we wspólnej polityce rolnej (WPR), aby zmniejszyć obcią...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę