aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Egzaminy na eurokratów

24 listopada 2003

Jako pierwsi do egzaminów na urzędników instytucji Unii Europejskiej z Polski przystąpią 27 listopada kandydaci na tłumaczy, a nazajutrz - na sekretarki - ogłosiła w piątek Komisja Europejska.

Tymczasem trwa walka między Komisją a Radą (ministrów) UE o liczbę nowych etatów, na które Komisja chce uzyskać dotację z przyszłorocznego budżetu unijnego, żeby zacząć zatrudniać stałych urzędników z nowych państw członkowskich. Komisja chce 788 nowych stanowisk, ale część rządów unijnych uważa, że wystarczy 518, gdyż Komisja ma w tej chwili sporo nieobsadzonych etatów. W poniedziałek będą o tym dyskutować ministrowie zasiadający w Radzie UE ds. budżetu.

Trzy dni później odbędzie się pierwszy z serii egzaminów, który Polacy będą zdawać równocześnie z obywatelami dziewięciu pozostałych państw przystępujących do Unii w przyszłym roku.

Wstępne testy w trzech językach - po angielsku, francusku i niemiecku - zostaną przeprowadzone w 16 miastach 10 przyszłych państw członkowskich, w tym w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Gdańsku, a także w Brukseli.

W ciągu dwóch dni weźmie w nich udział prawie 12,5 tysiąca kandydatów, w tym około 4,5 tysiąca z Polski. Ostateczna liczba zdających nie jest jeszcze znana.

Część osób, które zgłosiły się do konkursu, nie otworzyła dotychczas swojego konta i nie odebrała zaproszenia na stronach internetowych Europejskiego Biura Doboru Personelu (ang. EPSO).

"Kandydaci, którzy uczestniczą w konkursie na tłumaczy, zgłoszą się do centrów egzaminacyjnych 27 listopada o godzinie 9.00 rano. Egzaminy zakończą się o godzinie 17.00" - poinformowała Komisja w specjalnym komunikacie.

Kandydatów zdających w wynajętych specjalnie salach będą pilnować urzędnicy Komisji Europejskiej, mniej więcej po jednym na każdych 25-30 zdających. Zdającym nie będą mogli korzystać z telefonów komórkowych, kalkulatorów ani innych pomocy, tylko kandydaci na tłumaczy mają prawo używać słowników. Przyłapani z włączoną komórką lub na ściąganiu będą dyskwalifikowani bez możliwości odwołania.

Podobne warunki będą panowały w czasie wstępnych testów na stanowiska sekretarskie 28 listopada, a następnie na ekspertów z zakresu prawa, ekonomii, audytu i administracji publicznej, którzy przystąpią do egzaminów 11 i 12 grudnia. Po egzaminach pisemnych i ustnych wiosną przyszłego roku na listy rezerwowe, z których będą czerpać kadry instytucje europejskie, z Polski trafi zaledwie 135 kandydatów na tłumaczy, 460 na stanowiska sekretarskie oraz 305 na eksperckie.

"Znalezienie się na liście laureatów nie gwarantuje, że będzie się zatrudnionym przez jedną z unijnych instytucji. To będzie zależało od ich potrzeb. Dostaną one listy laureatów, żeby zorientować się, czyj profil im odpowiada, i zaprosić takie osoby na rozmowę" - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer.

"Zachęcamy laureatów, żeby zgłaszali się sami i sygnalizowali, co chcieliby robić, w jakiej dziedzinie chcieliby pracować, ponieważ to pomoże nam w doborze odpowiednich ludzi" - dodał.

W ciągu pierwszych pięciu lat sama Komisja Europejska chce zatrudnić 1341 Polaków i 2100 urzędników z pozostałych nowych państw.

Prócz tego dla Polaków powinno być co najmniej 1000 miejsc w innych instytucjach - Parlamencie Europejskim, Radzie (ministrów), Trybunale Sprawiedliwości i Trybunale Audytorów w Luksemburgu, w Komitecie Ekonomiczno-Społecznym itp.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę