aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Pasztet z Geremka

20 lipca 2004

Dziś w Strasburgu eurodeputowani będą wybierać nowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Z porozumienia między największymi grupami politycznymi - konserwatystami i chadekami (EPP), a socjalistami (PES) wynika, iż dzięki ich wspólnym głosom szefem parlamentu zostanie przedstawiciel lewicy, Hiszpan Josep Borell. Po połowie kadencji zmieni go - przy poparciu tego samego układu - niemiecki chadek Hans-Gert Potterinng. Prof. Bronisław Geremek, zgłoszony przez grupę europejskich liberałów i demokratów, raczej nie ma szans na objęcie tego stanowiska.

Mimo tego Geremka popiera solidarnie większość z 54 polskich deputowanych, którzy w tym przypadku nie oglądają się na swoją przynależność polityczną. Choć w PE deputowani podzieleni są na frakcje partyjne, to polscy zwolennicy Geremka uważają, że są sprawy, wokół których warto się jednoczyć w ramach grupy narodowej. Choć puzzle układają dwie największe frakcje, to może uda się im pokrzyżować plany. Nawet torpedując wypracowane od wielu lat zasady działania tej instytucji.

Wiadomo, że za kandydaturą profesora zagłosują przedstawiciele Samoobrony, PiS i - wedle wczorajszej deklaracji - PO. Ich zdaniem, oddanie głosu na Geremka byłoby gestem podkreślającym przynależność do polskiej rodziny. Ale byłby to tylko gest. Przeciw będzie LPR i PSL. Lewica z SLD i SdPl jest podzielona.

Pięciu eurodeputowanych lewicy z Sojuszu będzie raczej głosować za panem Borellem, dwóch z Socjaldemokracji raczej za prof. Geremkiem, jedna osoba się waha - mówi Bogusław Liberadzki, eurodeputowany z SLD. Liberadzki jest przeciwnikiem tego, by polscy deputowani występowali jako grupa narodowa, wbrew podziałowi na grupy polityczne, do których przystąpili. - Nie jesteśmy największym narodem Europy. Najskuteczniejszą metodą dbania o interes kraju jest merytoryczne działanie w grupie politycznej, do której się należy. Wtedy my będziemy się liczyć w ramach swoich grup politycznych i z nami będą się liczyć - podkreśla.

Wtóruje mu Zbigniew Kuźmiuk z PSL. - Jeśli chce się być skutecznym, trzeba być w znaczącej frakcji politycznej. Bez tego skutecznym być nie można - uważa. PSL kandydatury Geremka nie poprze. - Nie dlatego, że jej nie szanujemy, ale dlatego, że nie zgadzamy się z jego wizją UE - deklaruje. Ludowcy, zgodnie ze zobowiązaniami swojej frakcji, chadecko-konserwatywnej EPP, będą głosować na socjalistę Borella (którego później zastąpi chadek Potterinng). Dzięki frakcyjnej lojalności mogą liczyć na stanowisko wiceprzewodniczącego komisji rolnictwa PE dla Janusza Wojciechowskiego. - Gdybyśmy działali w rozproszeniu, takiej możliwości by nie było - mówi Kuźmiuk. Nie wyobraża sobie skutecznej współpracy polskich eurodeputowanych ponad grupami politycznymi. - Jeżeli byłaby taka szansa, żebyśmy się spotykali przed każdym posiedzeniem PE w gronie 54 polskich eurodeputowanych i próbowali się zastanowić, co możemy zrobić wspólnie, to oczywiście byłby to dobry obyczaj. Natomiast są niechęci przeniesione z parlamentu krajowego.

Józef Pinior, eurodeputowany z SdPl, choć należy do grupy socjalistów (PES), poprze Geremka. Jego zdaniem, sposób wyboru przewodniczącego PE powinien stać się przykładem nowej polityki instytucji europejskich. - To, do czego Strasburg i Bruksela się przyzwyczaiły, powinno być uzupełnione o zbliżenie polityki europejskiej do obywateli. Dobrze, że udział w tej debacie bierze Bronisław Geremek. Dobrze, że wokół jego osoby kształtuje się jakaś platforma. - Według Piniora, dyskusja wokół kandydatury Geremka wymyka się z tradycyjnych podziałów na lewicę i prawicę. - Podziały są bardziej skomplikowane. To prawda, że Borell uzyskał poparcie większości lewicy, są jednak tacy socjaliści, którzy chcą głosować na Geremka. Nie jest to więc tylko kwestia wyborów narodowych.

W kandydaturze Geremka Pinior widzi raczej przejaw ambicji eurodeputowanych z 10 nowych krajów członkowskich UE. - W jakimś sensie Geremek jest kandydatem całej Europy Środkowo-Wschodniej. On symbolizuje cały obszar tzw. nowej Europy. Dobrze, że ta nowa Europa będzie mogła zamanifestować swoją obecność w Unii właśnie przez kandydaturę Geremka. Pokażemy tym samym inną twarz Europy. Twarz nie ksenofobiczną, szowinistyczną, antyeuropejską.

O interes narodowy trzeba dbać na różnych polach. I w swoich grupach politycznych, i w komisjach, i na posiedzeniach plenarnych - uważa Adam Bielan (PiS), należący do grupy Unia na rzecz Europy Narodów (UEN). Jego zdaniem trudno przesądzić, czy Geremek nie ma szans, bo głosowania personalne w PE są tajne. - Trudno sobie wyobrazić, by wszyscy chadecy i konserwatyści poparli socjalistę Borella. My uważamy, że to będzie bardzo ważny precedens, jeśli Polacy nie będą głosowali na Polaków. Trzeba poprzeć zarówno kandydaturę prof. Geremka, jak i np. Macieja Giertycha z LPR, jeżeli taka będzie, na funkcję wiceprzewodniczącego PE - mówi. W imieniu swojej partii deklaruje gotowość do poparcia każdej polskiej kandydatury, jaka pojawi się w europarlamencie.

Byłoby wspaniale, gdyby Polak został przewodniczącym PE. Bronisław Geremek jest oczywiście bardzo dobrym kandydatem - uważa Paweł Piskorski (PO). Głosowanie na niego uzależniał od postanowień klubu EPP. Tymczasem inny eurodeputowany z PO - Janusz Lewandowski na antenie TVN 24 zadeklarował, że Platforma kandydaturę Geremka poprze mimo wszystko. Wyraził nadzieję, że politycy z jego frakcji zrozumieją "trudną sytuację", w jakiej znajdują się europosłowie z Polski.

Jeżeli nie jest się w żadnej frakcji, tak jak Samoobrona, albo działa się w jakiś marginalnych grupach, jak PiS, nie ma się prawie żadnych wpływów w Parlamencie Europejskim - mówi prof. Tadeusz Iwiński, który jako obserwator, a po przystąpieniu Polski do UE jako poseł PES, zasiadał w europarlamencie poprzedniej kadencji. - Sytuacja z Geremkiem jest delikatna. Prawie wszyscy eurodeputowani głosują zazwyczaj na kandydatów swoich frakcji, ale bywają wyjątki, szczególnie gdy ktoś jest np. w grupie politycznej, która nie wystawia kandydata. Stąd PiS-owi czy Samoobronie łatwiej jest się opowiedzieć za Geremkiem, niż polskiemu eurodeputowanemu z PES czy EPP.

Od 25 lat wybory do PE są bezpośrednie. Wcześniej eurodeputowanych desygnowano z parlamentów krajowych (tak jak jest obecnie w Radzie Europy). Dzięki przynależności do frakcji politycznej i jej poparciu można skutecznie ubiegać się o stanowiska w PE. Po wyborze przewodniczącego odbędą się wybory wiceprzewodniczących europarlamentu, szefów komisji etc. Układ sił, który się ułoży, będzie obowiązywał przez połowę pięcioletniej kadencji parlamentu. Karty rozdają dwie największe frakcje - konserwatyści wraz z chadekami z EPP (2/3 głosów) oraz socjaliści z PES. Wśród 200 członków PES przedstawiciele lewicy z 10 nowych krajów UE mają tylko 31 przedstawicieli (Łotwa i Cypr nie mają żadnego). Dla porówniania - sami tylko francuscy socjaliści mają 31 reprezentantów. Możliwości deputowanych PES z nowych krajów UE będą więc niewielkie.

PO i PSL mają lepszą pozycję w grupie EPP i mogliby liczyć dzięki jej poparciu na funkcje w PE. Według Pawła Piskorskiego, nie popierając Geremka, a zachowując lojalność frakcyjną, Platforma może uzyskać sporo wpływów dla Polski w PE. Europejska Partia Ludowa ma obsadzić w sumie 88 stanowisk, z czego siedem ma przypadać Polakom. W zamian za głosowanie tak jak cała EPP - Platforma może liczyć na stanowisko przewodniczącego najważniejszej w europarlamencie komisji - budżetowej. Funkcję tę mógłby objąć Janusz Lewandowski. Jacek Saryusz-Wolski może liczyć na stanowisko wiceprzewodniczącego PE. Zaś były premier Jerzy Buzek może objąć funkcję szefa delegacji europarlamentu ds. stosunków z Ukrainą. Piskorski ma szanse na szefa delegacji do spraw stosunków ze Zgromadzeniem Parlamentarnym NATO.

* * *

Kuchnia Strasburga

W ubiegłym tygodniu Europejska Partia Ludowa-Europejscy Demokraci (EPL-ED) oraz Partia Europejskich Socjalistów (PES) zawarły porozumienie o współpracy w kadencji 2004-2009, w tym o wzajemnym wsparciu kandydatów na stanowisko przewodniczącego PE. Dlatego największe szanse na to stanowisko mają Josep Borell (socjalista hiszpański) - w pierwszej połowie kadencji oraz Hans-Gert Potterinng (niemiecki chadek) - w drugiej. Do końca nic nie jest przesądzone, choć na tej samej zasadzie stanowisko przewodniczącego europarlamentu było obsadzane od 1987 r. Obowiązuje lojalność eurodeputowanych wobec swoich frakcji politycznych - niezależnie od przynależności państwowej. Jednakże głosowanie na przewodniczącego jest tajne i zdarzało się, że poszczególni deputowani naruszali niepisaną dyscyplinę. Faktycznie nie ma to większego znaczenia, bowiem funkcja szefa europarlamentu to więcej prestiżu niż mocy decyzyjnej. Tym bardziej że przewodniczący ma 14 zastępców reprezentujących niemal wszystkie frakcje (jest ich obecnie siedem). Co ważniejsze, kompetencje europarlamentu są bardzo ograniczone i poszerza je dopiero konstytucja unijna, która jednak w najlepszym wypadku wejdzie w życie dopiero po upływie rozpoczynającej się kadencji.

Kandydatura prof. Bronisława Geremka ma małe szanse. Wysunęła ją trzecia co do wielkości frakcja - Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE). Polak miałby podzielić szefostwo europarlamentu z Borellem. Geremek uzyskał poparcie również lidera Zielonych Daniela Cohn-Bendita, ale nie w parze z Borellem, lecz z francuskim socjalistą Michelem Rocardem. Zdaniem Cohna-Bendta, socjaliści kierują się obłudą, gdy zawierają porozumienie z chadekami i ich politycznymi krewniakami. Frakcja socjalistów wraz z liberałami, Zielonymi i komunistami jest bowiem w stanie przeforsować proponowaną przez Zielonych parę, gdyż dysponuje razem 370 deputowanymi, a więc większością potrzebną do wyboru przewodniczącego. Do ub. poniedziałku Geremek mógł liczyć jedynie na ponad 150 pewnych głosów. Wśród kandydatów na wiceprzewodniczących znajdują się Jacek Saryusz-Wolski (PO) i Janusz Onyszkiewicz (UW).


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę