aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Z termometrem do Unii

26 sierpnia 2003

Podłódzcy przedsiębiorcy z trwogą oczekują wejścia w życie surowych przepisów unijnych, a w szczególności HACCP - systemu zapewnienia bezpieczeństwa żywności.

W zakładach mięsnych nie będą mogły krzyżować się drogi wędlin i surowego mięsa. W przemyśle mleczarskim - schłodzone już u producenta mleko - musi być przetwarzane w odpowiednio niskiej temperaturze. Wszędzie, na drodze żywności znajdą się termometry. Sklepy spożywcze: nowe lub wyremontowane już dziś posiadają termometry w salach sprzedaży, w magazynach, w lodówkach, zamrażarkach i ladach chłodniczych, w których temperatura nie może przekroczyć 10 stopni Celsjusza. W termometry są zaopatrzone samochody dostawcze.

Pierwszych dużych zmian, dających przedsmak przepisów unijnych, spodziewamy się od nowego roku – mówi Krystyna Herman, właścicielka 60-metrowego sklepu spożywczego w Konstantynowie. Już dziś inspektorzy sanitarni dopytują o umywalki w salach sprzedaży, choć jeszcze tego nie egzekwują. Dla drobnych kupców jest niezrozumiałe, po co klientowi dostęp do kranu, skoro towar podaje sprzedawca? 

Kupcy nie znają jeszcze szczegółowych przepisów unijnych na temat takiej aranżacji sklepów, która uniemożliwiałaby zbieranie się kurzu w kątach. Sale sprzedaży będą wyłożone kafelkami prawie po sufit. Alternatywą dla glazury są dziś tapety łatwo zmywalne. Łatwe do zmywania mają być nie tylko posadzki i schody do sklepów, ale również place manewrowe dla samochodów dostawczych. 

W winiarni w Rogowie zmiany zajdą m.in. w zakładowym laboratorium, które wymaga częściowego unowocześnienia. Wtedy dopiero będzie można zbadać owoce pod kątem m.in. zawartości ołowiu i innych metali ciężkich. Po wejściu do Unii przetwórnie owocowe będą skupować owoce z certyfikatem jakości i świadectwem pochodzenia. Dziś, kiedy owoce przechodzą przez ręce pośredników, trudno wykluczyć sytuację, czy gdzieś nie trafi się partia np. jabłek rosnących 20 metrów od drogi szybkiego ruchu. 

Sprawdzanie temperatury w trakcie transportu i przechowywania żywności, kontrole pochodzenia surowca i produktu, wyrywkowe i kompleksowe badania żywności doprowadzą do niebywałego rozrostu buchalterii. Bez względu na to, czy raporty będą pisane w zeszytach czy wprowadzane do pamięci komputera, przepisy unijne doprowadzą do rozrostu biurokracji.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę