aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Rok 2006 - lepszy dla firm?

26 sierpnia 2005

Do końca września rząd ma przygotować projekt budżetu państwa na przyszły rok. Z dotychczasowych prac nad planem rozwoju gospodarki w 2006 r. wynika, że koniunktura będzie sprzyjać przedsiębiorczości. Występuje jednak dużo zagrożeń, które mogą ograniczać rozwój biznesu.

W założeniach do budżetu państwa na 2006 r. przyjęto, że produkt krajowy brutto zwiększy się realnie o 4 proc., a więc dość dużo. Jeśli spełni się ta prognoza, oznaczać to będzie, że przedsiębiorstwa będą miały dobre warunki rozwoju, bo trzy czwarte PKB tworzone jest przez firmy.

W założeniach do ustawy budżetowej przyjęto, że inflacja wzrośnie średniorocznie o 1,5 proc.

– Inflacja będzie bardzo niska, a to może oznaczać, że koszty pozyskania pieniądza nie będą dla biznesu wysokie. Zwiększy się prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych – ocenia Stanisław Kluza, główny ekonomista BGŻ.

W przyszłym roku wynagrodzenia w gospodarce narodowej i w przedsiębiorstwach mają wzrosnąć o 3,6 proc. Po uwzględnieniu inflacji płace wzrosną realnie o ok. 2 proc. Dzięki temu zwiększy się popyt konsumpcyjny, który nakręca produkcję przedsiębiorstw.

– Nie należy jednak liczyć na boom konsumpcyjny, ponieważ wzrost płac będzie dość skromny. Ale popyt będzie większy niż w tym roku. Bo oprócz podwyżek wynagrodzeń dołoży się do niego wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej, zwiększy się kwota zarobków pracowników najemnych – ocenia Wojciech Kuryłek, główny ekonomista Kredyt Banku.
Przewiduje się, że nadal szybko rozwijać się będzie handel zagraniczny. Eksport ma wzrosnąć realnie o 8 proc., a import o 9,5 proc., przy średnim kursie złotego do euro – 4,07 zł.

– Jest duża szansa, że kurs złoty/euro ukształtuje się na takim poziomie. Będzie to korzystne dla eksporterów, ponieważ pozwoli im na osiągnięcie przyzwoitych zysków – mówi Mateusz Szczurek, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.
Z założeń budżetu państwa wynika, że zamrożone zostały progi podatkowe w podatku PIT.

– To oznacza ukrytą podwyżkę podatków. Jest to niekorzystne z punktu widzenia konsumentów, bo odchudza ich portfele, tak jak planowane podwyżki akcyzy na paliwa, wyroby spirytusowe i papierosy. Nie można jednak precyzyjnie określić, o ile zmniejszy to konsumpcję i oszczędności gospodarstw domowych i w jakim stopniu odczują to przedsiębiorstwa – powiedział Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK.

W założeniach budżetu na przyszły rok przyjmuje się, że deficyt budżetu państwa obniży się do 28-34 mld zł, z 35 mld zł planowanych na ten rok.


POWIĄZANE

Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych i Biuro Przedstawiciela Handlu USA po...

Sieci handlowe i producenci żywności wycofują jaja z chowu klatkowego. Już co tr...

Komisja ds. Konkurencji Republiki Południowej Afryki oraz niezależny organ podle...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę