aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Widmo bankructwa dla drobiarzy

10 lipca 2002

Branża drobiarska w Polsce przeżywa na przemian okresy prosperity i dekoniunktury.

Począwszy od czwartego kwartału 2001 r. w branży drobiarskiej mamy doczynienia z dużą nadwyżką podaży mięsa i przetworów drobiowych na rynku krajowym (zjawisko tzw. przegrzania koniunktury). Sytuacja ta spowodowała, że rosną zapasy, a co za tym idzie spada opłacalność produkcji. Z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, że produkcja żywca drobiowego w Polsce w 2001 r. wynosiła 993 tys. ton, a mięsa około 695 tys. ton. (czyli nastąpił 19% wzrost do roku poprzedniego). Największa nadprodukcja nastąpiła w czwartym kwartale 2001 r., która znacznie przewyższyła chłonność rynku. Pociągnęło to za sobą silne redukcje cen. Na podstawie wstępnych danych GUS szacuje się, że w 2001 r. konsumpcja mięsa drobiowego i przetworów zwiększyła się z 14,3 kg do 16,5 kg w przeliczeniu na jednego mieszkańca. W 2001 r. wystąpiła spadkowa tendencja detalicznych mięsa drobiowego o 11% w całym roku, a 18% w drugim półroczu. W stopniu zbliżonym do wskaźnika cen drobiu obniżyły się również ceny jaj. Spowodowało to spadek cen skupu żywca i drastyczne pogorszenie opłacalności produkcji. O ile w czerwcu 2001 r. większość dużych ubojni płaciła za 1 kg żywca kurcząt brojlerów około 3,20 zł, to w grudniu cena obniżyła się średnio do 2,75 zł/ kg. W 2002 r. nastąpił dalszy spadek cen i opłacalności produkcji w tym sektorze.

Wyniki finansowe firm drobiarskich w pierwszym kwartale 2002 r. są znacznie gorsze niż w poprzednich okresach. W zasadzie od czwartego kwartału 2001 r. przedsiębiorstwa przetwórcze sprzedawały towary po cenach niższych od kosztów produkcji, chcąc pozbyć się zapasów i ograniczyć straty. Z opublikowanych raportów wynika, że dwie największe firmy drobiarskie Drosed i Indykpol uzyskały stratę netto za pierwszy kwartał 2002 r. odpowiednio: Drosed – 2378 tys. zł, a Inykpol – 4941 tys. zł.

Aktualnie cała branża drobiarska przeżywa trudności. Podmioty gospodarcze pesymistycznie oceniają możliwości zwiększenia popytu i ożywienia gospodarki w najbliższym czasie. Branża ta jest jedną z najmniej rentownych gałęzi w przemyśle spożywczym. Finansowe konsekwencje kryzysu na rynku drobiarskim poniosą producenci żywca i ubojnie. Nadal pogłębia się zróżnicowanie sytuacji finansowej poszczególnych firm drobiarskich. Powyższa sytuacja może skutkować w najbliższej przyszłości upadłością niektórych małych i średnich firm drobiarskich.


POWIĄZANE

Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych i Biuro Przedstawiciela Handlu USA po...

Sieci handlowe i producenci żywności wycofują jaja z chowu klatkowego. Już co tr...

Komisja ds. Konkurencji Republiki Południowej Afryki oraz niezależny organ podle...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę