aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Co dalej z roślinami strączkowym?

27 lutego 2003

Stosunkowo niski poziom, mała stabilność plonowania oraz słabe wyposażenie techniczne producentów są najważniejszymi czynnikami ograniczającymi uprawę roślin strączkowych w Polsce. Konieczne są więc działania zmierzające do poprawy tej sytuacji. 

Niezbędne jest wspieranie przez państwo hodowli tych roślin oraz doradztwo technologicznego. Wymaga to między innymi środków finansowych w formie preferencyjnych kredytów udzielanych rolnikom na zakup środków produkcji (nawozy, pestycydy, insektycydy, maszyny) oraz materiału siewnego. Należy także wspierać powstawanie i rozwój grup producentów roślin strączkowych, zajmujących się dokonywaniem wspólnych zakupów, organizowaniem doradztwa, sprzedażą nasion (z pominięciem pośrednika) do przetwórni lub eksporterów. Łatwiejszy będzie wówczas zakup i szersze wprowadzenie nowoczesnych maszyn (zwłaszcza siewników), umożliwiających prawidłowe wykonanie zabiegów uprawnych. Możliwe będzie również dokonywanie wspólnych inwestycji, np. budowa suszarni, czyszczalni, przechowalni nasion. Zintensyfikowanie tych działań jest ważne nie tylko dla rozwoju produkcji roślinnej ale i zwierzęcej. 

W najbliższych latach powinien nastąpić znaczący wzrost powierzchni uprawy roślin strączkowych i ich udziału w strukturze zasiewów. Należy dążyć do podniesienia ich poziomu plonowania między innymi poprzez wdrażanie i upowszechnianie nowych plennych odmian. Potrzeba ta wynika z wielu niekwestionowanych korzyści płynących z uprawy tych roślin. Konieczne jest zwiększenie ekonomicznej opłacalności tych upraw poprzez racjonalne nakłady na agrotechnikę. Istotne wydaje się również nawiązanie silniejszej współpracy miedzy producentami nasion roślin strączkowych a ich odbiorcami, np. zakładami koncentratów spożywczych. Obecnie ze względu na duże rozdrobnienie producentów (rolników) i małe zainteresowanie odbiorców są one tylko sporadyczne.  Współpraca taka przyniosłaby korzyści obu stronom, bowiem rolnicy mogliby uprawiać gatunek zgodny z zapotrzebowaniem zakładu według jednolitej technologii, ale mieliby zapewnienie odbioru nasion, natomiast zakłady przetwórcze - duże partie jednolitego surowca o wymaganym standardzie jakości zgodnym z ich zapotrzebowaniem.

W załączniki na 1 Rozporządzenia Rady Unii Europejskiej 1251/99/UE z 17 maja 1999 roku dotyczącym gatunków objętych dopłatami wyrównawczymi wśród roślin wysokobiałkowych brakuje fasoli. Celowe wydaje się zatem włączenie jej na tę listę. Jest ona bowiem tradycyjną rośliną uprawianą w wielu rejonach Polski. Istniejące problemy ze zmechanizowaniem uprawy tego gatunku powodują, że podlega on głównie obróbce ręcznej. Taka praca jest możliwa tylko w gospodarstwach posiadających nadwyżki siły roboczej. Wpisanie tego gatunku na listę roślin białkowych spowoduje wzrost produkcji nasion, a Polska może stać się bardziej liczącym się eksporterem nasion fasoli.

Potrzebne są działania rozwijające rynek roślin strączkowych między innymi poprzez włączenie ich do obrotu giełdowego. Niezbędne jest udostępnienie wszystkim zainteresowanym (rolnikom, jednostką handlu, przetwórstwa, doradztwa) regulacji prawnych obowiązujących w UE celem dopasowania polskiego prawa oraz możliwości rozwoju produkcji tych nasion. Konieczne wydaje się również odzyskanie zagranicznych rynków zbytu nasion jadalnych, jak również paszowych, zwłaszcza ze względu na możliwość dalszego ograniczenia produkcji nasion roślin strączkowych w krajach Unii Europejskiej z uwagi na obniżenie poziomu ich subsydiowanie po wprowadzeniu Agendy 2000.

Zróżnicowanie wymagania gatunków i odmian roślin strączkowych umożliwiają ich uprawę w różnych warunkach siedliskowych (na terenie całego kraju) jak również wielostronne wykorzystanie nasion. Ponadto są one tańszym źródłem białka o bardzo wysokiej zawartości paszowej w porównaniu do białkowych komponentów paszowych z importu (nasiona soi i śruta poekstrakcyjna). Nasiona roślin strączkowych są coraz częściej doceniane i powszechnie stosowane przez rolników jako substraty białka zwierzęcego. W przypadku przystąpienia do UE i objęcia dopłatami wyrównawczymi istotnie zwiększy się konkurencyjność polskich producentów nasion. Należy wiec oczekiwać wzrostu powierzchni uprawy, zwiększenia intensywności ich produkcji, a także szybszego postępu technologicznego, a w konsekwencji - zwiększenia produkcji tych nasion w Polsce.


POWIĄZANE

Okres letni jest odpowiedni dla rozpoczęcia upraw. Wiele warzyw możecie zasiać n...

Łączna powierzchnia uprawy kukurydzy w Polsce w roku 2023 przekroczyła 1,8 mln h...

Ochrona fungicydowa  stała się podstawowym zabiegiem w agrotechnice uprawy zbóż ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę