aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Dane GUS: chude żniwa

30 lipca 2003

Zbiory zbóż będą gorsze niż zwykle, ale nie katastrofalne – podał GUS. Najważniejsze by starczyły do maja 2004 r., bo potem możemy już bez żadnych ograniczeń sprowadzić ziarno z UE.

Z szacunkowych danych GUS wynika, że w tegoroczne żniwa rolnicy zbiorą w tym roku między 21,7 do 22,7 mln ton zbóż podstawowych. Będzie to więc o 9 do 13 proc. mniej ziarna niż przed rokiem (w tym pszenicy nawet do 16 proc. mniej). 
 
Jeszcze gorzej wyglądają pola rzepakowe – według GUS rolnicy zbiorą między 650 do 750 tys ton ziarna czyli o 21 do 32 proc. mniej niż rok temu.
 
Zbiory będą mniejsze głównie z powodu mroźnej zimy, która przetrzebiła oziminy, a także wielotygodniowej suszy. Prawdopodobnie konieczny będzie import ok. 2 mln ton zbóż (w zeszłym roku było to 0,5 mln) i nie ma mowy o eksporcie (w zeszłym roku mieliśmy ponad milion ton komercyjnego eksportu). 
 
Dlaczego import będzie mniejszy niż to wynika z różnicy między tegorocznymi i ubiegłorocznymi zbiorami? Świńska górka powoli zamienia się w dołek i eksperci przewidują że o ok. 1 mln ton mniej zbóż potrzeba będzie na pasze.
 
To nie klęska, w innych krajach zbiory zbóż mogą być jeszcze mniejsze – mówił prezes GUS Tadeusz Toczyński.
 
Prezes przyznaje, że tak niskie zbiory odbiją się na kieszeni znacznej części rolników, ale za wcześnie jeszcze by oszacować spadek ich dochodów. Na pewno też zdrożeje żywność, ale nie wiadomo jak to może przełożyć się na inflację.
 
Nie przesadzajmy z pesymistycznymi wizjami – przestrzega Bogdan Judziński, szef Polskiej Izby Zbożowo-Paszowej. –To tylko szacunki, zarówno zbiorów jak i spożycia i mogą się jeszcze zmieniać. A poza tym, w maju 2004 roku wchodzimy do Unii. Będziemy więc mogli sprowadzać zboże bez ceł i kontyngentów. Nawet jeśli zboże zdrożeje na przednówku, w maju sytuacja na rynku powinna się uspokoić i żadnej dramatycznej zwyżki cen żywności nie będzie.
 
Z danych GUS wynika, że nieźle jest z warzywami i roślinami okopowymi (ziemniaki i buraki). Znaczne zwiększenie powierzchni upraw, pozwoli bowiem nadrobić starty plonów spowodowane suszą. 
 
W sumie rolnicy na warzywa przeznaczyli o ok. 10,3 proc. powierzchni pól więcej (przede wszystkim przybyło pomidorów i buraków ćwikłowych), ale całkowite zbiory będą tylko nieznacznie większe od ubiegłorocznych, bo o 2,4 proc. i wyniosą ok. 4 mln ton.
 
Stosunkowo duże będą zbiory owoców z drzew- 2,7-2,9 mln ton, czyli o 3 do 11 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Mniej będzie jedynie gruszek (nawet o 20 proc.), których drzewa ucierpiały na skutek mrozów, a także brzoskwiń. 
 
Mniejsze o 2,3 proc. będą też zbiory owoców z krzewów owocowych i plantacji jagodowych (ok. 405 tys. ton). Najsłabiej wypadają w tej grupie truskawki, których pomimo zwiększenia powierzchni upraw o 5,4 proc. rolnicy zbiorą zaledwie 115 tys. ton czyli o jedną czwartą mniej niż przed rokiem.
 
Szacunki zbiorów mogą jeszcze ulec poważnym zmianom, bo były robione na podstawie stanu upraw w pierwszej połowie lipca.


POWIĄZANE

Wkrótce rozpocznie się sezon działkowy, a wraz z nim czas przygotowania do letni...

Hodowca bydła mlecznego musi zapewnić dla swojego stada odpowiednią bazę pokarmo...

Miedź i krzem to pierwiastki, które mają duże znaczenie w stymulowaniu odpornośc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę