aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Ile za utylizację padłych zwierząt?

25 marca 2003

Według Głównego Urzędu Statystycznego, rocznie z powodu chorób, czy nieszczęśliwych wypadków ubywa w kraju około 0,5% pogłowia zwierząt gospodarskich. Tak wynika ze statystyki zakładów utylizacyjnych. Nikt jednak nie jest w stanie powiedzieć, ile padłych zwierząt trafia do lasu, czy do wykopanego przez rolnika dołu. Problem nie leży w braku świadomości, ale w braku pieniędzy.

Prawda jest taka, że większość rolników nie ubezpiecza zwierząt i kiedy zdarzy się nieszczęśliwy wypadek, to nie stać ich, aby do już poniesionych strat wynikłych z padnięcia zwierzęcia, doliczyć koszty utylizacji. A nie jest on bagatelny, bo wynosi – w zależności od odległości i wagi padłej sztuki – od 500 do 800, a nawet do 1000 złotych (0,50 do 1,00 zł za kg).

Na terenie kraju działa 8 zakładów utylizacyjnych. W województwie lubelskim taki zakład znajduje się w rejonie Ryk, od miejscowości położonych np. w rejonie Zamościa odległy o ponad 200 km. W tych warunkach firma odbierająca padłe zwierzę wystawia rolnikowi rachunek na kwotę około 1000 zł.

W budżecie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ubiegłym roku przeznaczono 11 mln złotych na obniżenie płaconych przez rolników koszów utylizacji padłych zwierząt (tzw. kredyt utylizacyjny). Środki te miały pokryć do 98% ceny usługi, zależnie od wyniku kalkulacji w danej firmie. Niestety, zostały one wykorzystane w niewielkim procencie. Czterem zakładom utylizacyjnym, które zgłosiły się do ARiMR, wypłacono 138 tys. zł. Pozostałe zakłady nie były zainteresowane wspieraniem rolników, ponieważ wolą wziąć pieniądze "do ręki" bezpośrednio od rolników, a nie prowadzić dokumentacji i narażać się na liczne kontrole. Są to firmy prywatne i nie ma możliwości  jakiegokolwiek ich dyscyplinowania, tym bardziej, że zagospodarowanie padliny nie jest ich głównym zajęciem.  

Agencja pytała w ankiecie, jakie rozwiązanie byłoby dla nich satysfakcjonujące, ale nie uzyskała żadnej odpowiedzi. Wiele wskazuje na to, że i w tym roku pieniądze na dofinansowanie utylizacji padłych zwierząt nie zostaną wykorzystane. Jak widać nie wystarczy w budżecie państwa wyasygnować odpowiedniej kwoty, ale trzeba mieć sprawnie działający, spójny system, który umożliwi przekazanie tych środków najbardziej zainteresowanym.

Obecnie trwają prace nad nowelizacją ustawy o zwalczaniu chorób zwierząt, która musi być dostosowana do standardów unijnych. Można mieć tylko nadzieję, że nowe przepisy w połączeniu z systemem identyfikacji IACS pomogą rozwiązać ten trudny i bardzo ważny problem, jakim jest zagospodarowanie padłych zwierząt.


POWIĄZANE

- Zrównoważona produkcja, m.in. mleka i wołowiny, do której dąży Europa, musi uw...

W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi opracowany został projekt rozporządzenia...

Dobrostan zwierząt to wspólna sprawa. Wszyscy mamy wpływ na to, jak żyją zwierzę...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę