Na Opolszczyźnie trwa strzyżenie owiec. Hodowcy owiec zmuszeni byli czekać, aż skończy się sezon w Niemczech, gdzie dorabia większość tego typu fryzjerów.
Strzygący owce w województwie opolskim nie mają dużo pracy. Są tu tylko trzy hodowle. Kilkanaście lat temu w Polsce było 4 mln sztuk owiec. Dziś jest zaledwie 300 tys., to pięć razy mniej niż w Niemczech.
Rynek jagnięciny popsuli jednak sami hodowcy, bo najlepsze młode sztuki szły za granicę - głównie do Włoch. W Polsce za ostrzyżenie jednej sztuki płaci się od 5 do 7 zł. Za granicą od 1,5 Euro. Tymczasem u nas kilogram wełny można sprzedać za około 2,50 za kilogram. Z jednej owcy otrzymuje się średnio cztery kilogramy wełny, co zaledwie pokrywa koszty strzyżenia.