aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Innowacja z Poznania do silników wysokoprężnych

3 grudnia 2015
Choć zagraniczne firmy coraz częściej zamawiają innowacyjny produkt z Poznania, w Polsce mało kto wie, że właśnie w stolicy Wielkopolski opracowano oryginalne wsparcie dla silników diesla. Dzięki opatentowanemu przez poznańską firmę systemowi właściciele aut na olej napędowy są w stanie ograniczyć spalanie nawet do 30 proc.
Pierwsze instalacje podwójnego zasilania do samochodów z silnikiem diesel firma zaczęła montować w 1997 r. Były to proste konstrukcje oparte o system podciśnieniowy bez zastosowania elektroniki. Firma Car-Gaz przez kilka lat udoskonalała swój produkt, by w 2011 roku stworzyć Solaris Diesel dla silników wysokoprężnych, na którą otrzymała homologacje ITS oraz TÜV. Prace nad udoskonaleniem systemu trwały do 2014 roku, gdy firma z Poznania opatentowała rozwiązanie zastosowane w unowocześnionym systemie Solaris Diesel Premium Plus. Użycie go w silnikach wysokoprężnych sprawia, że znacząco obniżają się koszty eksploatacji auta poprzez zmniejszenie zużycia oleju napędowego. Ponadto zwiększa się moc silnika oraz moment obrotowy, a także wzrasta poziom czystości spalin dzięki obniżeniu CO2 oraz cząstek stałych do 85%. Jak zaznacza właściciel firmy, Henryk Rewers, jest to rozwiązanie poprawiające funkcjonowanie floty, np. w firmach logistycznych. Odbywa się to dzięki automatycznej kalibracji i zdalnemu odczytowi parametrów pracy instalacji, m.in. ilości poboru paliw oddzielnie dla diesla oraz gazu.



Patent z Poznania

Cały system Solaris Diesel Premium Plus został oparty o schemat czterech urządzeń. Sterownik wtrysku gazu połączony jest z siecią komórkową za pośrednictwem opracowanego przez firmę sytemu GPRS-u. Sygnały pracy urządzenia przechodzą do serwera i wyświetlają się w komputerze serwisowym instalatora. W efekcie narzędzie umożliwia zdalne sterowanie instalacją gazową w samochodzie poprzez sieć komórkową w każdym punkcie trasy pojazdu. Solaris Diesel Premium Plus pozwala na bieżąco raportować trasę pojazdu, jego pracę na gazodieslu, średnie zużycie obu paliw, momentu obrotowego oraz, za pomocą specjalnych czujników, określa przybliżoną ilość zatankowanego gazu do zbiornika. Dodatkowo „Asystent kierowcy” pozwala na  dobranie odpowiedniej techniki jazdy przez kierowcę w celu uzyskania odpowiednich efektów ekonomicznych. Konstrukcja, jako jedyna w swojej kategorii, umożliwia również autoadaptacje systemu, czyli automatyzację procesów dawkowania gazu. Z systemu może skorzystać wiele firm, m.in. o profilu transportowym bądź właściciele pojazdów z silnikami wysokoprężnymi. - Klient indywidualny, firma transportowa czy na przykład miejskie przedsiębiorstwo komunikacyjne, które zamontuje system, może na bieżąco monitorować pracę swoich pojazdów, ilość paliwa, kilometry, a w rezultacie zysk w postaci oszczędności. Jest to średnio 23 tys. zł na 100 tys. kilometrów, a w przypadku całej floty, która jeździ po mieście, kraju bądź Europie, w perspektywie roku są to miliony. – mówi Henryk Rewers.



Gaz nie taki straszny
Wiele osób broni się przed instalacją systemów opartych na dodatkowym wtrysku gazu. W przeszłości niektóre firmy w amatorski sposób montowały gazodieslowe mechanizmy w efekcie narażając swoich klientów na niebezpieczeństwo. Dziś strach jest raczej pokłosiem przeszłości, a współczesne systemy muszą przejść szereg testów i posiadać odpowiednie homologacje. Istotne jest także to, czy instalacja nie ingeruje w budowę silnika. – W przypadku naszego rozwiązania technologicznego instalacja przeszła wiele testów i otrzymała wszelkie potrzebne homologacje będąc pełnowartościowym rozwiązaniem dla pojazdów ciężarowych. – mówi Krystian Szymczak, dyrektor handlowy w CARGAZ BIS.



Innowacja z Poznania dla każdego

Poznańską instalację można zastosować przede wszystkim do silników wysokoprężnych od  EURO 4  do EURO 6 powstałych po 2004 roku. System może być interesujący w szczególności dla właścicieli busów, samochodów ciężarowych, autobusów, autokarów, maszyn budowlanych, ciągników czy agregatów prądotwórczych. Solaris Diesel Premium Plus został zainstalowany m.in. we flotach samochodowych firm z USA, Czech, Białorusi czy Malty. W Polsce dotychczas znalazł zastosowanie między innymi we flocie 80 nowych samochodów Scania Euro 6. Firma negocjuje także z potentatami z branży odzieżowej czy handlowej. Duże zainteresowanie produktem jest także w środowisku rolniczym. Właściciel ciągnika Ursus, Michał Komasa,  zdecydował się na system w 2013 roku. – W moim przypadku różnica ekonomiczna wynosi około 20 proc. na każdy hektar, a po roku całość inwestycji się zwraca. Co ważne, instalacja nie sprawia żadnych problemów technicznych. – mówi.
Sam montaż polega na umieszczeniu zbiornika w aucie, zabudowie kabiny, instalacji podzespołów w komorze silnika i połączeniu układu centralnego. Całość zarządzana jest przez jednostkę sterującą Solaris Diesel Premium Plus. Po montażu następuje autoadaptacja systemu  i załączenie systemu gazowego. Po tej operacji właściciel może cieszyć się z funkcjonowania instalacji i sporych oszczędności. 

POWIĄZANE

Wałek przekaźnika mocy rurowy, znany również jako wałek odbioru mocy (WOM), to k...

Case IH jest amerykańskim producentem maszyn rolniczych. To jedna z największych...

Najnowsza edycja badania „Leasing Index” zrealizowanego przez Santander Leasing ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę