Amerykański eksport ziarna zagrożony. Wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej paraliżuje transport zbóż. Jeśli sytuacja się szybko nie poprawi, utrudnienia w realizacji dostaw mogą mocno wpłynąć na cenniki.
Według analityków z Uniwersytetu Iowa, ropa wypływająca z uszkodzonego rurociągu nie tylko zatruwa środowisko ale i życie eksporterom. Plama rozszerza się na tak zwany Pasaż Północno-wschodni, czyli kanał żeglugowy wiodący od Nowego Orleanu do Zatoki Meksykańskiej. Już mówi się o przymusowym postoju statków wypełnionych soją i kukurydzą. Teoretycznie mogą one przepłynąć przez plamę ropy, ale wymagają czyszczenia zanim zawiną do brzegu, co podraża transport. A przez port w Nowym Orleanie przechodzi aż 60 procent amerykańskiego eksportu zbóż. Co więcej tylko tą trasą dostarczane jest ziarno do Chin, a tego rynku Amerykanie za nic nie chcą stracić.
------------------------
Jeden miesiąc bez supermarketu- Brytyjki zrzeszone w Unii „Żywność i Rolnictwo” namawiają konsumentów do podjęcia wyzwania i dotarcia do lokalnych dostawców żywności. W wielkopowierzchniowych sklepach towary, zanim trafią na półki przebywają wielokilometrowe trasy. Wprawdzie potrzeba trochę wysiłku, by odszukać producentów z okolicy, to zdaniem inicjatorek kampanii, ten trud się opłaca. Nie tylko zyskują lokalni rolnicy, ale i konsumenci, którzy kupują zawsze świeże produkty, nierzadko po lepszych cenach. Początek akcji nie jest przypadkowy. Latem wybór jest znacznie większy, a klienci mają więcej czasu, by zamienić wypad do supermarketu na wycieczkę na najbliższe farmy.