aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Pasze bez śruty sojowej to wzrost kosztów produkcji mięsa

23 stycznia 2012
W ocenie ekspertów Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wyeliminowanie z żywienia zwierząt śruty sojowej spowoduje wzrost kosztów produkcji mięsa. Zastąpienie jej innymi komponentami pasz jest trudne i nieopłacalne.
Śruta sojowa jest powszechnie stosowania w żywieniu drobiu, trzody i bydła. Polska importuje ten surowiec głównie z Argentyny w ilości ok. 1,8-2,0 mln ton rocznie. Jest to surowiec genetycznie modyfikowany. W Polsce jednak obowiązuje zakaz stosowania pasz GMO wprowadzony ustawą o paszach z 2006 r. Miał on obowiązywać od połowy 2008 r., ale ustawę znowelizowano i przedłużono termin zawieszenia obowiązywania tego zakazu do końca 2012 roku.
W opinii ekspertów Instytutu, gdyby w naszym kraju zaczął obowiązywać zakaz importu genetycznie modyfikowanej śruty sojowej, to możliwości jej zastąpienie innymi komponentami byłyby bardzo ograniczone, a zwłaszcza przy korzystaniu przez hodowców z pasz przemysłowych.
Z punktu widzenia wartości żywieniowej nie ma też możliwości zastąpienia śruty sojowej innymi śrutami (roślin strączkowych, rzepakową i słonecznikową) w paszach dla brojlerów oraz prosiąt i warchlaków. W takim przypadku substytutami mogą być jedynie gluten oraz pasze pochodzenia zwierzęcego (mączka rybna, mleko w proszku lub serwatka suszona), w których 1 kg zawartego w nich białka jest 2-2,5 krotnie droższy niż w śrucie sojowej. Poza tym są one dostępne na rynku w niewielkich ilościach - czytamy w "Raporcie o sytuacji na światowym rynku pasz wysokobiałkowych ze szczególnym uwzględnieniem produkcji roślin GMO".
Jak piszą w nim Wiesław Dzwonkowski i Krzysztof Hryszko, zamiana śruty sojowej na inne surowce białkowe może skutkować znacznym pogorszeniem efektów produkcyjnych. Zwracają uwagę, że dzięki postępowi genetycznemu było możliwe skrócenie cyklu produkcyjnego i zmniejszenie zużycia paszy na kilogram produkowanego żywca czy jaj.
Jakość paszy musi być jednak obecnie wyższa niż 15-20 lat temu. Zdaniem autorów publikacji jest to również jeden z czynników istotnie ograniczających możliwości wyeliminowania żywienia śruty sojowej GMO. A ponadto może skutkować wzrostem kosztów produkcji i cen pasz przemysłowych, co z kolei wpłynie na wyższe koszty produkcji żywca, jaj i mleka czyli na konkurencyjność polskiej żywności na światowym rynku.
Z kalkulacji wynika, że w przypadku zastąpienia w mieszankach dla kurcząt brojlerów śruty sojowej GMO jej droższym odpowiednikiem - śrutą bez GMO, przy aktualnych uwarunkowaniach wzrost kosztów paszy wyniesie ok. 7 proc., a wzrost zapotrzebowania na niemodyfikowaną śrutę spowoduje jej podrożenie. Przy założeniu, że różnica w cenach między śrutą GMO i non GMO wynosi ponad 20 proc., to koszt paszy zwiększy się o 10-13,5 proc.
Jeszcze większy wzrost cen będzie, gdy śrutę sojową zastąpi się innymi surowcami wysokobiałkowymi - uważają eksperci. Jeżeli soję zastąpi się np. glutenem kukurydzianym i mączką rybną, to koszty paszy rosną o ponad 20 proc.
Tucz trzody w naszym kraju jest oparty głównie na karmieniu paszami przygotowywanymi w gospodarstwie przy użyciu kupowanych koncentratów. Wyeliminowanie z nich soi GMO spowoduje wzrost kosztów ich produkcji do 10 proc.
Według autorów raportu, zakaz stosowania pasz GMO w największym stopniu dotknie producentów drobiu. Wzrost kosztów produkcji może znacznie ograniczyć eksport brojlerów, a wręcz spowodować ich import, co w konsekwencji doprowadzi do spadku produkcji żywca drobiowego oraz bankructwa części ferm. Podobnie może stać się z produkcją jaj, zwłaszcza, że ceny jaj w Polsce są wyższe niż w wielu krajach UE.
Zrezygnowanie z pasz GMO w żywieniu trzody także pogorszy opłacalność produkcji, która już obecnie jest mało konkurencyjna, czego wyrazem jest spadek produkcji wieprzowiny i rosnący import tego mięsa - twierdzą eksperci IERiGŻ.
Ich zdaniem, aby nie doprowadzić do znaczącego pogorszenia wyników produkcyjnych w chowie trzody i dopuścić do upadku ferm drobiu, minimalny import śruty sojowej powinien wynosić ok. 1,5 mln ton.

POWIĄZANE

Zmiana pozycji rolnictwa strategicznym atutem Europy!   Ponieważ Unia Europejska...

Jak pinformował na Sławomir Homaja z NSZZZ RI Solidarność, do tej pory w dopłaci...

Belgijski organ ds. zdrowia popiera nowe zasady edycji genów, inna jest opinia f...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę