biogaz_09_2025

Pomnik ptasiej grypy w Toruniu

24 maja 2006

Będzie wzbijał się do lotu i symbolizował wolność odzyskaną przez 79 ptaków, które uszły z życiem po ataku ptasiej grypy na Toruń. Taka jest koncepcja pomnika łabędzia na Bulwarze Filadelfijskim.

- Figura będzie nawiązywała do wypuszczenia na wolność 79 łąbędzi, które po badaniach okazały się zdrowe - mówi Andrzej Szmak, dyrektor magistrackiego wydziału informacji, promocji i turystyki.

Figura wzbijającego się do lotu łabędzia zostanie wykonana w brązie lub miedzi. Dla większego efektu będzie ustawiona na postumencie ze szlachetnego materiału, prawdopodobnie granitu. Cokół ozdobi tablica przypominająca o ataku zarazy. Monument stanie prawdopodobnie na Bulwarze Filadelfijskim, który podczas ptasiej grypy został zamknięty ze względu na bliskość tzw. strefy zero. Lokalizacja ta sprawi również, że łabędzia będą oglądać tłumy torunian i turystów przechodzących przez najsłynniejsze spacerowe miejsce miasta. Kiedy będzie można zrobić sobie zdjęcie z ptakiem? - To zależy od funduszy - mówi Szmak. - Takie rzeczy nie powinny być finansowane z budżetu, więc musimy pozyskać sponsorów.

Szacuje się, że budowa będzie kosztowała kilkadziesiąt tysięcy złotych. Rozmowy ze sponsorami już się toczą. Magistrat nie wie jeszcze, komu zleci wykonanie figury.

O tym, że ptasia grypa zaatakowała łabędzie koczujące przy przystani AZS nad Wisłą cała Polska dowiedziała się 5 marca. Na Toruń zwróciły się oczy całej Europy, bo po raz pierwszy wykryto groźnego dla ludzi wirusa w centrum dużego miasta. Telewizyjne relacje przypominały raporty z oblężonej twierdzy. Nic dziwnego, że w magistracie szybko zapanował lęk, czy odium wirusa nie zaszkodzi wizerunkowi grodu Kopernika. Gdyby turyści zaczęli go omijać, groziłoby to poważną zapaścią gospodarczą. A wieści były niepokojące. - Mam informacje, że obrót w kawiarniach i zakładach usługowych w pobliżu Bulwaru znacznie się zmniejszył - mówił w marcu prezydent Michał Zaleski.

Wówczas pojawiła się myśl, by ptasią grypę uczynić chwytem marketingowym - toruńskie środowiska artystyczne wpadły na pomysł budowy pomnika łabędzia. Podczas kilku tygodni walki z wirusem miasto poniosło olbrzymie koszty (ok. 365 tys. zł), torunianie narażeni byli na dokuczliwe utrudnienia komunikacyjne, w ludziach odżył strach przed zarażeniem się ptasią chorobą. 32 łabędzie, u których lekarze stwierdzili obecność wirusa, zostały uśpione. Magistrat chciał jednak, żeby pomnik miał pozytywny wydźwięk. Inspiracją dla monumentu może być zatem tylko jedno wydarzenie - z początku kwietnia, gdy puszczono wolno 79 zdrowych ptaków z klatki zbudowanej nad brzegiem Wisły.

Pomnik łabędzia ma szansę stać się kolejną atrakcją Torunia. W naszym mieście są już dwie małe formy robiące furorę zarówno wśród mieszkańców, jak turystów. Pod figurką Filusia, psa profesora Filutka na rogu Rynku Staromiejskiego i ul. Chełmińskiej codziennie widać tłumy. Równie lubiane są podobizny Kargula i Pawlaka zapatrzonych w neon Cinema City. To jedno z ulubionych miejsc pamiątkowych fotografii.


POWIĄZANE

Pierwsze półrocze br. to kolejny okres spadku rynku piwa w Polsce. I to mimo dyn...

Czy pestycydy wracają na nasze stoły? Najnowszy raport rzuca światło na poważne ...

W erze cyfrowej niemal każda aktywność – od codziennego korzystania z Internetu ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę