Ptak_Waw_CTR_2024
Zielony Ład_podpisy

Pracują i giną jak dorośli

11 września 2003

Przestarzałe maszyny rolnicze bez zabezpieczeń. Lekceważenie elementarnych zasad bezpieczeństwa pracy - to codzienność polskiej wsi. Dlatego w z roku na rok rośnie liczba wypadków w rolnictwie. W tym roku, w powiatach oleckim, ełckim, gołdapskim, piskim i giżyckim miało miejsce 510 takich zdarzeń, w tym 4 zakończyły się śmiercią. W gminie Biała Piska zginęło trzynastoletnie dziecko, które prowadziło ciągnik.

Województwo warmińsko-mazurskie jest na drugim miejscu w kraju pod względem wypadków w rolnictwie. Więcej jest ich tylko w podlaskim. W 2001 roku na Warmii i Mazurach odnotowano 2101 takich zdarzeń. W ubiegłym roku już 2271, zginęło 11 osób. Państwowa Inspekcja Pracy w Olsztynie nie dysponuje jeszcze danymi z bieżącego roku. Jednak jak wynika z informacji augustowskiego oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w powiatach ełckim, oleckim, gołdapskim, giżyckim i piskim do chwili obecnej było już 510 wypadków w rolnictwie, o kilkadziesiąt więcej niż w roku ubiegłym. Następstwem wielu z nich jest trwały uszczerbek na zdrowiu. 

Wieś coraz uboższa
Rośnie liczba wypadków śmiertelnych w rolnictwie i tych, którym ulegają dzieci. Przyczyn jest kilka. Zdarza się, że to maszyny stwarzają zagrożenie, bo brakuje osłon na elementach urządzeń – mówi Jacek Żerański, rzecznik prasowy PIP w Olsztynie. – Rolnicy nie mając pieniędzy na zakup nowych maszyn, a nawet na naprawę przez mechanika, sami je reperują. Wiele z nich jest w złym stanie. 

Wieś ubożeje – dodaje Ewa Pawłowska, główny specjalista d.s. prewencji i rehabilitacji KRUS w Augustowie. – Rolnicy oszczędzają na czym się tylko da. Dlatego sprzęt jest w takim stanie, a w rodzinie pracują wszyscy, również dzieci. Poza tym lekceważą zasady bezpieczeństwa pracy. 

Zarówno PIP, jak i KRUS organizują różnego rodzaju akcje prewencyjne i szkolenia. KRUS oferuje kursy BHP, jednak rolnicy niechętnie w nich uczestniczą. Natomiast inspekcja jeździ do wybranych gospodarstw, żeby rozmawiać z rolnikami o bezpieczeństwie. Zwracają uwagę na stan maszyn. Z dziećmi i młodzieżą z terenów wiejskich spotykają się na obozach letnich. Mają nadzieję, że te działania spowodują, że liczba wypadków w gospodarstwach zacznie spadać. 

Małolat za kółkiem 
Wiele wiejskich dzieci nie wyjeżdża na wakacje. Wolny od zajęć szkolnych czas spędzają pracując w gospodarstwach swoich rodziców. Wykonują nie tylko proste prace, ale też obsługują maszyny. Do czego rodzice nie powinni dopuścić. Coraz więcej dzieci ulega wypadkom podczas pracy. W województwie warmińsko-mazurskim w 2001 roku olsztyński PIP odnotował 53 wypadki, w których poszkodowanymi były dzieci do 15 lat. W minionym roku liczba ta urosła do 80 osób. Niektóre z nich kończą się śmiercią. Na terenie pięciu wspomnianych powiatów, w tym roku 12 osób do 15 lat miało wypadek podczas pracy. 

W sierpniu b.r., w gminie Biała Piska, zginął 13-letni chłopiec, który prowadził ciągnik. Wjechał do rowu, traktor przewrócił i przygniótł chłopca. Maszyna była niesprawna technicznie, co też mogło przyczynić się do wypadku. 
Dzieci pomagają rodzicom w pracy na roli. Tak jest chyba od zawsze. Czasami jednak dorośli wykazują dużą niefrasobliwość i bezmyślność – mówi podkomisarz Bernadetta Ćwiklińska-Rydel z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. – Nieletni nie powinni prowadzić maszyn rolniczych. Jeśli policja zatrzyma na drodze niepełnoletniego za kółkiem, to odpowiadają za to rodzice. Kierujemy wtedy wniosek do sądu rodzinnego i pociągamy ich do odpowiedzialności.


POWIĄZANE

Rolnicy w Polsce chętnie sięgają po rozwiązania konkurencyjne wobec produktów of...

W odpowiedzi na wniosek KRIR odnośnie rolniczych spółdzielni produkcyjnych, Mini...

Gabinet ministrów Ukrainy przyjął dekret "O zatwierdzeniu strategii bezpieczeńst...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę