Ptak_Waw_CTR_2024
Zielony Ład_podpisy

Rolnictwo sektorem strategicznym - mówią eksperci

7 listopada 2011
Rolnictwo coraz częściej postrzegane jest jako sektor strategiczny, m.in. ze względu na rosnące zapotrzebowanie na żywność - mówili eksperci podczas debaty nt. wpływu rolnictwa i przemysłu spożywczego na rozwój Polski, w ramach VI Kongresu Obywatelskiego.

Zastępca dyrektora ds. analiz i strategii w resorcie rolnictwa Waldemar Guba powiedział podczas sobotniego spotkania zorganizowanego w Warszawie, że w dyskusjach publicznych i politycznych coraz częściej słyszymy o postrzeganiu sektora rolnego jako sektora o strategicznym charakterze. "Nie tylko ze względu na lokalne zapotrzebowanie na żywność, ale również ze względu na globalne konsekwencje tego, co nas czeka, a także napięcia między rosnący popytem na żywność a niepewnością co do wzrostu produkcji czy ciągłości dostaw" - wyjaśnił.
Dodał, że rolnictwo, które odpowiada za 20 proc. wydatków konsumentów, jest sektorem istotnym z punktu widzenia stabilizacji makroekonomicznej.
"Z racji rosnących potrzeb żywnościowych i ograniczeń w zasobach jest to przestrzeń do innowacji, badań, bez których nie da się tego problemu rozwiązać" - ocenił Guba.
Prof. Jerzy Wilkin z Uniwersytetu Warszawskiego powiedział, że obecnie na świecie jest ponad miliard głodujących osób, a ponad dwa miliardy żyją za mniej niż dwa dolary dziennie.
"Biorąc pod uwagę czynnik demograficzny i wzrost dochodów w największych krajach, zapotrzebowanie na żywność do roku 2050 prawdopodobnie się zwiększy. Polska i inne kraje Unii Europejskiej mogą odegrać znaczną rolę w zaspokajaniu tych potrzeb" stwierdził. Dodał, że w większości krajów świata udział rolnictwa w PKB stanowi około 0,5 proc. W Polsce jest to około 2,5 proc.
Profesor zwrócił uwagę, że na tle całej Unii Europejskiej rolnictwo w Polsce charakteryzuje się piątym miejscem pod względem powierzchni użytków rolnych. "Mamy stosunkowo dużo ziemi, choć ją marnujemy" - ocenił. Podkreślił jednak, że Polska ma znaczną, wynoszącą około 3 mld euro nadwyżkę eksportu produktów rolnych nad ich importem.
"Udało nam się zmodernizować niektóre branże rolnictwa i przemysłu spożywczego: mleczarską, owoce, warzywa, przemysł mięsny i parę innych. Osiągnęliśmy znaczny, pozytywny bilans obrotów produktami rolno-spożywczymi. (...) Skutecznie wykorzystujemy fundusze unijne" - zachwalał Wilkin.
Wśród niepowodzeń polskiego rolnictwa profesor wymienił znaczny ubytek ziemi rolniczej, niski poziom poprawy produkcji rolnej oraz "rażąco niski poziom" współdziałania, kooperacji i samoorganizacji rolników. "To jest miękkie podbrzusze polskiego rolnictwa" - skwitował.
Dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, prof. Andrzej Kowalski uważa, że nasze rolnictwo dużo zyskało na wejściu Polski w struktury Unii Europejskiej. "Rolnicy byli tą grupą, która najbardziej obawiała się Unii - 60 procent rolników nie chciało wejścia; teraz ten sam odsetek twierdzi, że Unia przyniosła więcej korzyści niż strat" - powiedział.
Dodał, że gdyby Polska nie przystąpiła do UE, to rodzimemu rolnictwu znacznie trudniej byłoby przebić się na rynkach zagranicznych. "80 procent polskiego eksportu, w tym artykuły spożywcze, idzie na rynki unijne. Gdybyśmy nie byli członkiem (UE - PAP), mielibyśmy cały szereg ograniczeń" - powiedział.



POWIĄZANE

Rolnicy w Polsce chętnie sięgają po rozwiązania konkurencyjne wobec produktów of...

W odpowiedzi na wniosek KRIR odnośnie rolniczych spółdzielni produkcyjnych, Mini...

Gabinet ministrów Ukrainy przyjął dekret "O zatwierdzeniu strategii bezpieczeńst...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę