Żniwa się jeszcze nie skończyły, a zboże już drożeje. Rolnicy, którzy zebrali ziarno, wystawiają je po wysokich cenach albo nie sprzedają wcale. Na rynku mięsa ceny wieprzowiny rosną, a wołowiny przestały spadać
Na rynku zbóż nerwowa atmosfera. Ci, którzy chcą kupić ziarno, narzekają na wysokie ceny i małą podaż. Pogoda tego lata utrudniła żniwa i spowodowała mniejsze zbiory. Wpłynęła także negatywnie na jakość ziarna - duża część to zboże porośnięte.
Rolnicy, którym udało się zebrać plony i mają je gdzie przechować, nie śpieszą się ze sprzedażą. Czekają na dalszy wzrost cen. Już teraz zboże drożeje, zwłaszczapszenica. W tej sytuacji opłacalny stał się import ze Słowacji, Węgier i Czech.
Jakie szkody wyrządziła w zbiorach zbóż susza, jeszcze dokładnie nie wiadomo. Kończy się szacowanie strat. W Lubuskiem np. ustalono, że ucierpiały gospodarstwa 9 tys. rolników. W całej UE, według dotychczasowych prognoz, zbiory będą o 9 mln ton niższe, co oznacza spadek o 3,6 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Najbardziej susza zaszkodziła plonom w Niemczech, Polsce, Wielkiej Brytanii, Francji i we Włoszech.
Ceny zbóż w Polsce są coraz bliższe średnim notowaniom w UE. Kukurydza kosztuje np. w kraju przeciętnie 116 euro za tonę, w Unii - 120 euro, za pszenicę w Polsce trzeba zapłacić 110 euro, a w UE - 113 euro za tonę. Na rynku mięsa wieprzowina nadal drożeje. Ceny półtusz kl. R w ciągu tygodnia poszły na giełdach w górę o 10 gr na kilogramie.
Bardzo droga jest szynka, schab, łopatka. Dlatego rośnie konkurencja z importu.
Wysokie ceny to efekt małego skupu żywca. Analitycy twierdzą, że od września sytuacja powinna się zmienić. Spodziewany jest wzrost podaży tuczników i stopniowy spadek cen.
Przestały się natomiast obniżać ceny skupu żywca wołowego. Spadek był rezultatem okresowego zmniejszenia zapotrzebowania ze strony odbiorców zagranicznych oraz sporej podaży bydła. Rolnicy w obawie przez brakiem paszy z powodu suszy więcej żywca wołowego odstawiali do skupu. Teraz jednak opady poprawiły stan pastwisk, więcej jest też zamówień eksportowych. Dlatego sytuacja zaczyna wracać do normy.
Do produkcji najlepszych odmian bydła, np. ras Limousin lub Charolaise, zachęca hodowców z małych i średnich gospodarstw Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego. Na takie bydło jest bowiem zbyt i można uzyskać korzystne ceny.
Drogie są w tym roku niektóre warzywa, co tylko częściowo można wytłumaczyć suszą. Wyjątkowo dużo trzeba płacić za ziemniaki. Rekordowo drogie były w ubiegłym tygodniu kalafiory, ale ostatnio ich ceny powoli spadają. Dość dużo jak na tę porę roku kosztują gruntowe pomidory.